Ceny energii wiatrowej i solarnej mogą spaść!
Według Agencji IRENA, ceny energii pochodzącej z wiatru i słońca do 2025 roku mogą spaść nawet o 59 proc.! A wszystko to będzie możliwe, dzięki dalszemu rozwojowi technologii.
Energia z OZE będzie tańsza?
W raporcie przygotowanym przez Międzynarodową Agencję Energii Odnawialnej (IRENA) czytamy, że przewidywany jest spadek kosztów energii elektrycznej wytworzonej przez fotowoltaikę aż o 59 proc. do 2025 roku. Agencja ocenia, że niższe koszty wytworzenia będą też dotyczyły energii pochodzącej z wiatru. W przypadku farm wiatrowych na morzach mogą to być koszty niższe o 35 proc., natomiast przy elektrowniach lądowych liczba ta może wynieść nawet 26 proc.
IRENA podkreśla, że zaprezentowane przez nią wyliczenia mają umocowanie w przeszłości – agencja wskazuje, że od 2009 roku ceny paneli fotowoltaicznych spadły o 80 proc., natomiast turbin wiatrowych średnio o ok. 30-40 proc. Było to spowodowane nie tylko postępem technologicznym, ale również wsparciem ze strony rządów. Jeśli sytuacja się nie zmieni, to w najbliższych latach czekają nas kolejne obniżki kosztów wytwarzania energii z powyższych źródeł.
Walka o OZE w Polsce
Raporty Agencji powinien zachęcić do działania jeszcze więcej państw na rzecz OZE. Czy takie pozytywne analizy sprawią, że polski rząd się ugnie i zmieni politykę w sprawie odnawialnych źródeł? Nie wiadomo, ale pewne jest to, że instytucje związane z OZE w Polsce nie spoczywają na laurach.
Polska Rada Koordynacyjna OZE zaapelowała do Prezydenta RP o skierowanie tzw. ustawy antywiatrakowej (więcej: Ustawa antywiatrakowa została przyjęta!) do Trybunału Konstytucyjnego. Jak wskazuje PRK nowe przepisy są nie tylko kontrowersyjne, ale naruszają także konstytucję i jeśli wejdą w życie, mogą zablokować rozwój energetyki wiatrowej.
PRK nie jest jedynym źródłem krytyki nowych przepisów, od dawna o wiatraki walczy Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej. Bardzo sceptycznie do ustawy odnoszą się również specjaliści ze świata energetyki.
Co czeka energię wiatrową w Polsce? Na razie nie wiadomo, ale sytuację może uratować teraz tylko Prezydent…