Kto będzie produkował polskie auta elektryczne?
Kilka dni temu – 13 września kontrolowane przez Skarb Państwa spółki energetyczne: PGE, Tauron, Enea i Energa złożyły w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wniosek o powołanie wspólnego przedsiębiorstwa o nazwie ElectroMobilityPoland S.A.
Spis treści – Czego dowiesz się z artykułu?
Polska spółka wyprodukuje auto elektryczne?
Nadrzędnym zadaniem ElectroMobilityPoland S.A miało być, według komunikatu zamieszczonego na stronie internetowej UOKiK-u, „zbudowanie prototypu i uruchomienie masowej produkcji osobowych samochodów elektrycznych w wybudowanym zakładzie produkcyjnym, z jak najszerszym udziałem krajowych kooperantów”.
Wydaje się jednak, że UOKiK poinformował o tym fakcie pochopnie i bez uzgodnienia ze stroną wnioskującą. Wkrótce bowiem po nagłośnieniu sprawy przez media komunikat UOKiK-u został zdjęty ze strony internetowej urzędu, zachował się jednak w archiwum Google. Po kilku dniach firmy złożyły zaś nowy wniosek, w którym wprost nie deklarują produkcji samochodów na prąd.
Celem ElectroMobilityPoland, w którym PGE, Tauron, Enea i Energa mają po 25 proc. udziałów, ma być m.in. stworzenie podstaw ekonomiczno-organizacyjnych, technologicznych i naukowych do kreacji i rozwoju elektromobilności w Polsce. „Działalność spółki ma stymulować rozwój rynku pojazdów elektrycznych i rynków powiązanych, umożliwić polskim przedsiębiorcom konkurowanie na rynku unijnym i światowym” – napisano w drugim wniosku.
Polski elektryczny samochód ambicją rządu
Pomimo ostrożności w deklaracjach energetycznych gigantów plany i ambicje rządu nie pozostawiają wątpliwości. W niedawnym wywiadzie dla Gazety Polskiej Codziennie wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki zakomunikował, że Polska powinna rozpocząć produkcję na światową skalę autobusów i samochodów o napędzie elektrycznym. Dwa miesiące wcześniej – w czerwcu, Ministerstwo Energii zapowiedziało, że w 2025 r. po polskich drogach ma jeździć 1 mln pojazdów elektrycznych.