Uwaga na fałszywe elektroniczne faktury PGE!

4.91 /5
(Ocen: 23)

Oszuści nie spoczęli na laurach i tym razem za cel wybrali sobie osoby korzystające z usług PGE, do których rozsyłają fałszywe elektroniczne faktury. Sprzedawca właśnie zaapelował do swoich klientów o ostrożność.

Spis treści – Czego dowiesz się z artykułu?

Fałszywe elektroniczne faktury PGE

Z fałszywymi fakturami zetknęli się w ostatnich miesiącach klienci firmy Enea, czy Energa. Niestety, tym razem celem oszustów stali się odbiorcy firmy PGE. Sprzedawca apeluje do swoich klientów, aby zachowali ostrożność i przed regulowaniem e-faktur dokładnie je sprawdzali.

Zgodnie z zaleceniami firmy PGE, jej klienci nie powinni otwierać e-maili, które zatytułowane są: „eFaktura za energię elektryczną [numer faktury]”. Jak podkreśla sprzedawca, nie należy otwierać takiej wiadomości, gdyż może ona zawierać złośliwe oprogramowanie, co może narazić nie tylko sprzęt elektroniczny, ale jest bardzo niebezpieczne dla danych przechowywanych na urządzeniu.

Jak rozpoznać fałszywą fakturę?

Sprzedawca wskazuje, że nadawcą wszystkich rozsyłanych faktur jest firma Blue Media, która odpowiedzialna jest za generowanie i rozsyłanie elektronicznych faktur do klientów PGE. Właściwy adres e-mail to: pge-efaktura@bluemedia.pl, a tytuł to: „Powiadomienie o wystawieniu nowego rachunku”. Co do treści e-maila, to ten oryginalny zawiera: numer faktury, datę wystawianie, termin płatności, tytuł płatności oraz indywidualny numer konta. Warto również pamiętać, że PGE rozsyła faktury tylko i wyłącznie zgodnie z okresem rozliczeniowym danego klienta.

Jeśli otrzymaliśmy lub podejrzewamy, ze e-mail jest fałszywy, to koniecznie należy skontaktować się ze sprzedawcą i poinformować go o zdarzeniu.

Zachęcamy do zapoznania się z naszymi innymi artykułami:

Informacje o autorze

Agnieszka Fodrowska

Z enerad.pl związana jest od prawie 10 lat - od samego początku współpracy specjalizuje się w tematach związanych z prądem i gazem. W ostatnich latach rozszerza swoją wiedzę w temacie odnawialnych źródeł energii oraz transformacji energetycznej w Polsce, jak i na świecie. Nieustannie rozwija się w SXO oraz marketingu internetowym. Uwielbia psy, dobre kino, historię oraz czytanie książek.

Dodaj komentarz
guest
1 Komentarz
Najnowsze
Najstarsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
View all comments
W4Ready
W4Ready
4 czerwca 2016 15:50

Od początku wprowadzania faktur elektronicznych jestem przeciwnikiem wysyłki mailem takich dokumentów i/lub danych do płatności. Usługodawcy (m.in. firmy energetyczne, telekomunikacyjne i inne) powinni przesyłać na adres email albo smsem wyłącznie powiadomienie bez załącznika z fakturą oraz numeru konta, aby nie przyzwyczajać klientów do otwierania załączników, czy regulowania płatności na rachunki bankowe podane w mailu (możliwość umieszczenia złośliwego oprogramowania albo sfałszowanej faktury z numerem konta oszusta).

Klienci powinni otrzymywać wyłącznie informację o numerze i kwocie faktury wraz z informacją o możliwości pobrania rachunku z systemu EBOK.