Kolejny problem Energi
Zaledwie kilka tygodni temu informowaliśmy, że Energa wysyła zbyt wysokie rachunki za prąd swoim odbiorcom, problem został wyjaśniony, ale po bardzo kiepskiej postawie firmy. W podobnym stylu sprzedawca rozwiązuje kolejny kłopot. Otóż, jak donosi lokalna gazeta „Nowości”, niektórzy klienci firmy z obszaru toruńskiego nawet od sześciu miesięcy nie otrzymują faktur.
Zaniepokojeni klienci, nie uchylali się od swoich obowiązków i próbowali uzyskać jakiekolwiek informacje na temat zaistniałej sytuacji. Odbiorcy kontaktowali się z firmą poprzez infolinię, gdzie nie uzyskiwali satysfakcjonujących odpowiedzi na swoje pytania. Część udawała się do BOK, gdzie po czekaniu w długiej kolejce, dopiero otrzymywała informacje. Pomimo narastającej lawiny pytań zdziwionych klientów, Energa nie przyjmowała oficjalnego stanowiska.
Dopiero interwencja dziennikarzy lokalnej gazety, którzy w ciągu tygodnia otrzymywali nawet kilkanaście zgłoszeń w tej sprawie, przyniosła skutek i sprzedawca zabrał oficjalnie głos.
Rzecznik Energi, Beata Ostrowska, przeprosiła za utrudnienia i poinformowała, że wszystkie opóźnienia związane są ze wdrażaniem nowego systemu obsługi. Ograniczenia klienci odczują w dostępie do niektórych usług (np. Prąd na Kartę, dostęp do konta ENERGA24), natomiast odbiorcy nie powinni obawiać się przerw w dostawach prądu. Jak zapewnia Pani rzecznik, problemy potrwają jeszcze kilka tygodni.
Co z zaległymi fakturami w Enerdze?
Klienci, którzy nie otrzymywali faktur, nie muszą się martwić, firma obiecała, że zaległe rachunki za prąd zostaną dostarczone w styczniu. Łaskawie sprzedawca nie obciąży swoich odbiorców żadnymi opłatami związanymi z opóźnioną płatnością, a także umożliwi uregulowanie płatności w ratach, jeśli wyda się ona klientom za wysoka (warto pamiętać, że to klient musi wystąpić z takim zgłoszeniem pisemnie lub pod numerem 555 555 555).
Jeśli nie otrzymaliście faktury od Energi, to pamiętajcie, że powinniście złożyć reklamację! Według obowiązującego prawa, sprzedawca ma 14 dni, by Wam odpowiedzieć. Jeśli tego nie uczyni, należy Wam się za każdy dzień zwłoki bonifikata, o którą musicie sami zawnioskować!
Energa podkreśla również, że wszystkie aktualności dotyczące zmian można śledzić na stronie: energa.pl/zmiany. W tym przypadku sytuacja wygląda podobnie, jak w przypadku planowanych wyłączeń (więcej: Planowe wyłączenia prądu. Czy nie można zrobić tego porządnie?) – nie każdy ma czas, czy możliwości, by śledzić na bieżąco informacje.
Skoro do Energi docierają wiadomości, że część klientów z danego obszaru nie otrzymuje rachunków za prąd, to co to za kłopot wysłać pisemne zawiadomienia o zaistniałych problemach? Do skrzynek pocztowych zagląda każdy. Niestety, to kolejna sytuacja, w której ten sprzedawca prądu nie wychodzi naprzeciw swoim klientom. Bez zaangażowania się prasy, konsumenci byliby dalej w przysłowiowej kropce.
