umowy na prąd

Nieuczciwi sprzedawcy prądu - dokładnie zapoznaj się z umową!

Kolejne niepokojące sygnały płyną do nas z różnych części kraju – nieuczciwi przedstawiciele firm energetycznych znowu dali o sobie znać. Przypominamy Wam, by nie podpisywać umowy bez dokładnego zapoznania się z jej treścią, tylko w ten sposób unikniecie haczyków oraz oszustw.

Nieuczciwy przedstawiciel puka do naszych drzwi

Nie da się ukryć, że niewielka część sprzedawców prądu stawia na nieuczciwe praktyki i po prostu naciąga odbiorców. Najczęściej przedstawiciel firmy albo puka do naszych drzwi albo kontaktuje się z nami telefonicznie. Kolejne działania zależą od przyjętej strategii naciągacza, może on np. udawać przedstawiciela naszego dotychczasowego sprzedawcy. Wszystkie kroki takiego nieuczciwego akwizytora mają doprowadzić do zawarcia umowy, która w rezultacie może być dla nas niekorzystna.

Całkiem niedawno o takiej nieuczciwej działalności przekonali się mieszkańcy Olsztyna oraz Ostródy. Akwizytorzy podawali się za przedstawicieli obecnego sprzedawcy i zachęcali do skorzystania z promocyjnej oferty. Chętnych na zawarcie takich korzystnych umów nie brakowało, niestety dopiero po przestudiowaniu dokumentów, okazywało się, że klient tak naprawdę zmienił sprzedawcę energii elektrycznej. Co gorsza, wiele osób nieświadomie zakupiło w pakiecie także usługę telemedyczną – sprawa wychodziła na jaw, dopiero gdy pocztą przychodziło tzw. urządzenie do Tele-EKG. Aktualnie w związku z nieuczciwą działalnością akwizytorów, na policję zgłosiło się ponad 120 osób.

Sprzedaż telefoniczna ofert promocyjnych

Zakup usług, czy produktów przez telefon lub Internet bardzo ułatwia życie, jednak zawsze należy pamiętać, by zachować ostrożność, bo nierozwaga może nas słono kosztować. W „Dzienniku Bałtyckim” została opisana sprawa Czytelnika, który telefonicznie zawarł umowę z Energą na promocję „Gwarancja Stałej Ceny”. Oferta ma obowiązywać od 1 lipca br. do 1 lipca 2019 roku – to właśnie dzięki niej odbiorca miał zaoszczędzić na rachunkach za prąd, jednak rzeczywistość okazała się być mniej kolorowa.

Jak informuje Czytelnik gazety, konsultant podczas rozmowy nie pozwolił mu dojść do głosu, a także odmówił przesłania dokumentów na e-mail przed zawarciem umowy. Gdy doszło do sfinalizowania oferty, odbiorca otrzymał zarówno regulamin i umowę, które nie wzbudziły niepokoju. Gorzkie rozczarowanie przyszło wraz z pierwszą fakturą, do której doliczona była opłata handlowa wysokości 15 zł – jak wylicza Czytelnik, na całej transakcji (czyli okresie obowiązywania umowy) straci 720 zł, a wszystko to dlatego, że konsultant nie poinformował go o opłacie handlowej.

Na co uważać podczas rozmów z przedstawicielami?

Przede wszystkim, w każdej rozmowie z konsultantami/przedstawicielami zachowajmy ostrożność - ZAWSZE: prośmy o dokładne podanie danych personalnych, a także legitymację firmową/identyfikator. Każda, nawet niekorzystna oferta, umiejętnie zaprezentowana może spowodować, że zdecydujemy się zawrzeć umowę, dlatego PAMIĘTAJCIE: przed podpisaniem dokumentów, proście o umowę i regulamin oraz czas, by dokładnie zapoznać się z warunkami oraz tabelą opłat. Nie bójcie się powiedzieć konsultantowi/przedstawicielowi, że skontaktujecie się z nim ponownie, po przestudiowaniu umowy – uczciwa osoba nie będzie Was naciskać, by zawrzeć umowę natychmiast. W razie jakichkolwiek wątpliwości NIE PODPISUJCIE umowy, a oferty sprawdzajcie i porównujcie w naszej porównywarce cen prądu, a także konsultujcie się z bliskimi, czy znajomymi.

Jeśli jednak zdarzyło Wam się zawrzeć umowę poza lokalem sprzedawcy, to PAMIĘTAJCIE: macie 14 dni, by odstąpić od umowy bez żadnych konsekwencji!

Warto również przeczytać:

Jeśli słyszeliście o nieuczciwych działaniach sprzedawców prądu, to dajcie nam znać - może to właśnie dzięki Wam uda powstrzymać się falę naciągaczy.

Komentarze dołącz do rozmowy
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments