jak przygotować się na blackout

Przerwy w dostawie prądu - jak przygotować się na blackout?

Trwający w Europie kryzys energetyczny zwiększa ryzyko wystąpienia przerw w dostawach energii. Już od dawna, w wielu krajach prowadzone są kampanie informacyjne, ostrzegające mieszkańców przed ryzykiem wystąpienia blackoutu. Jednak, jak wynika z zapewnień rządu – Polsce takie niebezpieczeństwo nie grozi. Czy na pewno? Przezorny zawsze ubezpieczony, więc nic nie zaszkodzi, aby taką możliwość wziąć pod uwagę i na wszelki wypadek przygotować się na blackout, korzystając z naszej listy niezbędnych rzeczy na czas jego trwania.

Prąd - Bezpłatne Porównanie Ofert: najlepsze 3 oferty dla Ciebie

OKREŚL PARAMETRY
PORÓWNAJ OFERTY
WYBIERZ NAJLEPSZĄ

Europejskie kraje szykują się na blackout

Drastycznie podwyżki cen prądu, to nie jedyny problem z jakim walczy Europa, jak się bowiem okazuje, istnieje również duże ryzyko pojawienia się tzw. blackoutów, przed czym ostrzegani są mieszkańcy Starego Kontynentu. Konkretne instrukcje dotyczące zachowania w sytuacje blackoutu przedstawiają obywatelom m.in. władze:

  • Austrii - w przypadku tego kraju, sam resort obrony odniósł się do problematyki blackoutu, sugerując, by w każdym domu znalazły się określone niezbędniki, nakręcony został również specjalny 4-minutowy film, prezentujący jak przygotowana jest na tą okoliczność standardowa austriacka rodzina. 12 listopada 2021 roku, w Austrii odbyły się też specjalne ćwiczenia "Energie.21" na wypadek przerwy w dostawie energii elektrycznej, które dotyczyły koordynacji działań wojska, policji, straży pożarnej, urzędów i przedsiębiorstw transportowych. W idealnym scenariuszu bowiem, taka sytuacja nie powinna odbić się na samych mieszkańcach, którzy od prądu są odcinani jako ostatni;
  • Niemiec - również u naszych zachodnich sąsiadów Obrona Cywilna Północnej Westfalii zorganizowała Dzień Wsparcia w Sytuacjach Kryzysowych pod hasłem "Blackout: co robić, gdy nic nie działa". Mieszkańcy poinstruowani zostali odnośnie tego, jak zachować się w razie problemów z dostawami energii i jakie skutki mogą wywołać przerwy w dostawie prądu (należy przygotować na tą okoliczność m.in. plecak dla każdego członka rodziny z odzieżą na 5 dni oraz przydatnymi artykułami, w tym: środkami pierwszej pomocy, produktami higienicznymi i żywnością z długą datą przydatności;
  • Hiszpanii - media informują tam o tym, że czy mieszkańcy kraju będą mieć tej zimy światło i ogrzewanie, w dużej mierze zależeć będzie od władz Rosji. Wszystko przez nasilający się konflikt między Marokiem, a Algierią, przez który Hiszpania przestaje być "energetyczną wyspą", która nie jest uzależniona od rosyjskiego gazu. Groźba przerwy w dostawie energii elektrycznej na dużą skalę w związku z kryzysem energetycznym, rosnącymi cenami prądu i pandemią COVID-19, sprawia, że w Hiszpanii rośnie liczba tzw. samoratowników (survivalowców). Są to osoby, a nawet całe rodziny, które przygotowują się do przetrwania w przewidywanych ekstremalnych, warunkach;
  • Szwajcarii - gdzie władze wskazują na problemy z aktualizacją umów energetycznych z Unią Europejską oraz na zależność od europejskiego rynku energii. Niedawno ujawniony został tam też rządowy dokument, który ostrzega przed ewentualną możliwością wystąpienia blackoutu.
Blackout to potoczne określenie poważnej elektroenergetycznej awarii systemowej, która ma nagły i niespodziewany charakter. Na jej skutek następuje długa przerwa w dostawie prądu występująca na dużym obszarze. Przyczyny zarówno powstania, jak i przebiegu blackoutu mogą się od siebie różnić. Występuje jednak podobny schemat dochodzenia do niego w wyniku nałożenia się na siebie kilku zdarzeń losowych (w tym ekstremalnych warunków pogodowych, awarii sieciowych, wyłączenia kilku bloków energetycznych w danym regionie, a także linii przesyłowych i dystrybucyjnych). W sytuacji takiej dochodzi do przekroczenia krytycznych wartości podstawowych parametrów pracy systemu (częstotliwości, napięcia), a w efekcie - do automatycznego odłączenia się od sieci poszczególnych JW oraz całych elektrowni i utraty napięcia na całym obszarze, który został objęty zakłóceniem.

Czy w Polsce mogą pojawić się blackouty?

Większość z nas na co dzień nie zauważa tego, że prąd jest i traktuje go jako dobro stale dostępne. Wiele osób nie zdaje sobie też sprawy z tego jak katastrofalne skutki mogą mieć długie i niespodziewane przerwy w jego dostawie w czasach, w których nadal absolutnym fundamentem technologii jest elektryczność. Począwszy od braku światła, ogrzewania, wody (cała sieć wodno-kanalizacyjna jest sterowana elektronicznie), problemów z komunikacją (bateria telefonu w końcu się rozładuje), odcięcia od informacji (przestaje działać telewizor, radio i komputer), poprzez brak możliwości zrobienia zakupów (płacenia kartą, a nawet gotówką - nie można wystawić paragonu), paraliż ruchu drogowego, a kończąc na zakłóceniu funkcjonowania systemów finansowych oraz sektora zdrowotnego i urzędowego.

Wszystko to może wywołać ogromną panikę i prowadzić do zaburzeń społecznych. Nie powinien zatem dziwić fakt, że spływające do nas informacje budzą obawy, czy podczas tej zimy, prądu nie zabraknie także w Polsce. Zwłaszcza, że jak wskazuje wielu ekspertów - zarówno Niemcy, jak i pozostałe kraje nie są przewrażliwione, a całkiem zasadnie ostrzegają swoich obywateli. Tego, że nadchodzące miesiące mogą być zimą blackoutów, polskie władze chyba nie dostrzegają, jak bowiem zastrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, na chwilę obecną Polska nie jest zagrożona blackoutem. Również zapytany o taką możliwość Urząd Regulacji Energetyki, podkreśla że:

Prezes URE monitoruje dostawy paliw dla elektroenergetyki. Na dziś brak jest zagrożenia dostaw, a bazując na codziennych raportach, widzimy, że odpowiednie, wymagane prawem rezerwy w polskim systemie elektroenergetycznym są zapewniane.

Oczywiście, tak jest teraz. Jednak jeśli do 2030 roku wyłączone zostaną w Polsce wszystkie nierentowne elektrownie węglowe, a w ich miejsce nie powstaną nowe jednostki produkujące podobne ilości prądu, to wówczas może go brakować przez prawie 4.000 godzin (czyli niemal pół roku):

najczarniejszy scenariusz zamknięcia elektrowni

Źródło: Wysokie Napięcie, na podstawie European Resource Adequacy Assessment (ERAA) 2021

Tak wynika z obszernej analizy wystarczalności systemów elektroenergetycznych w latach 2025 i 2030, w miarę ich ewolucji, wyznaczonej obecnymi i przyszłymi regulacjami, przeprowadzonej przez Europejską organizacji operatorów przesyłowych energii elektrycznej ENTSO-E, która opublikowała European Resource Adequacy Assessment (ERAA) 2021. Należy tu jednak podkreślić, że LOLE (Loss of Load Expectation), a więc wskaźnik niezawodności, który ma w 2030 roku wynieść prawie 4.000 godzin, nie oznacza, że prawie 6 miesięcy spędzimy przy świeczkach, tylko, że w tym okresie oczekuje się występowania niedoboru zasobów dla pokrycia projektowanego zapotrzebowania na prąd.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne, uspokajają jednak, że ten najczarniejszy wariant należy traktować jako rodzaj scenariusza stress-testu. Zdaniem operatora wszystko, co pali węglem i nie ma kontraktu mocowego po 2025 roku ma iść w odstawkę, bez weryfikacji, czy jest opłacalne i potrzebne systemowi. Jak jednak przyznaje operator, w Polsce potrzebny jest model zapewniający ekonomiczne uzasadnienie funkcjonowania dużych mocy konwencjonalnych, które składać powinny się z dalej działających jednostek węglowych i nowych wysoce dyspozycyjnych źródeł, na przykład gazowych:

Skasowanie dziś działających wysokoemisyjnych źródeł będzie wykonalne tylko w przypadku uruchomienia adekwatnej mocy w zero- i niskoemisyjnych jednostkach.

Co ciekawe, poprzedni minister klimatu Michał Kurtyka wraz z PSE zaczęli negocjacje z KE w sprawie mechanizmu wsparcia dla elektrowni węglowych po 2025 roku. Miał być on wzorowany na niemieckim Early Decommissioning Mechanism. Jednak w trakcie zaawansowanych już negocjacji, Ministerstwo Aktywów Państwowych kierowane przez Jacka Sasina wpadło na pomysł powołania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Wtedy zaskoczona tym Bruksela poprosiła polski rząd aby zdecydował się, czego właściwie chce, prosząc o model finansowy NABE, którego Polska nie ma i nic nie wskazuje na to, kiedy KE w końcu się go doczeka. Warto tu również zauważyć, że długofalowym rozwiązaniem, jest budowa nowych mocy. W Polsce niestety przez ostatnie 30 lat nie zbudowano elektrowni jądrowej. Gdybyśmy ją już mieli, to nie trzeba by było budować wszystkich planowanych elektrowni gazowych, które są w planach, jednak gotowe będą dopiero za kilka lat.

Prąd - Bezpłatne Porównanie Ofert: najlepsze 3 oferty dla Ciebie


OKREŚL PARAMETRY

PORÓWNAJ OFERTY

WYBIERZ NAJLEPSZĄ

Przerwy w dostawie prądu - ryzyko ich wystąpienia jest w Polsce coraz wyższe

Do tej pory na całym świecie miało już miejsce wiele blackoutów, które na długo zapisały się w historii. Dla przykładu, w USA i Kanadzie w 1965 roku prądu pozbawionych zostało przez 13 godzin 30 milionów mieszkańców. W rejonie tym podobna sytuacja miała miejsce w 2003 roku, wtedy jednak awaria trwała dłużej (od 1 do 3 dni). Największy blackout w historii świata wydarzył się w 2012 roku w Indiach, gdzie wyłączenie elektrowni pozbawiło prądu aż 620 milionów osób (bez energii elektrycznej było wówczas 9 proc. populacji świata):

najwieksze blackouty

Źródło: TECH Sterowniki

Blackouty nie omijają również Polski, ostatnie poważne przerwy w dostawie prądu miały u nas miejsce w Szczecinie w 2008 roku (zawiodła wówczas linia zasilająca miasto). W czasie trwającego przez 15 godzin blackoutu, na ulicach nie działała sygnalizacja świetlna, wystąpiły problemy z telefonią komórkową, a także odwołane zostały zajęcia w szkołach i na uczelniach.

Długotrwałe przerwy w dostawie prądu, mogą mieć poważne następstwa, stanowiące realne zagrożenie dla Europy podczas zbliżającej się zimy. Należy tu jednak podkreślić, że bardziej zabezpieczone przed blackoutami są kraje, które posiadają stabilną podstawę, w przypadku Francji są to elektrownie jądrowe, a Polski - elektrownie węglowe. Chociaż wiele się obecnie mówi u nas o problemach związanych nie tylko z całą krajową energetyką, ale i z dostawami węgla (tak szybkiego spadku jego zapasów przy elektrowniach i elektrociepłowniach zawodowych nie było u nas od pięciu lat). W ostatnim czasie już bowiem w 23 firmach energetycznych zapasy węgla spadły poniżej poziomu obowiązkowego (w celu ratowania zaistniałej sytuacji kolejarze przestawią aż 1,5 tysiąca wagonów na jego wożenie).

Inaczej sytuacja wygląda w Niemczech, gdzie ryzyko wystąpienia długich przerw w dostawie prądu jest większe przez to, że nasi sąsiedzi stoją na drodze transformacji energetycznej, usuwając jednocześnie stabilną podstawę funkcjonowania energetyki (jaką w ich przypadku jest węgiel i atom). Wpływ na tegoroczne instrukcje na wypadek utraty zasilania, miała tam przede wszystkim sytuacja na Morzu Północnym, kiedy to na dłuższy czas wstrzymany został dopływu energii z wiatraków. Jak jednak wskazują eksperci, obecna sytuacja na europejskich rynkach, a więc:

  • niepewna sytuacja na rynku gazu (niewystarczające dostawy tego surowca z Rosji, a także niewykorzystane pojemności magazynów gazowych);
  • wysokie ceny paliw (w tym rosnące ceny gazu i węgla).

Skłaniają wielu z nas do obaw o wystąpienie blackoutu lub wprowadzenia ograniczeń w poborze mocy dla gospodarki lub odbiorców końcowych. Jak jednak podkreśla Agnieszka Głośniewska - rzeczniczka prasowa URE w odpowiedzi na zapytanie redakcji Bankier.pl.:

W celu przeciwdziałania ewentualnym niedoborom mocy w Polsce został wprowadzony (ustawą z 2017 r. o rynku mocy) mechanizm mający przeciwdziałać możliwości wystąpienia blackoutu, tj. rynek mocy.”

Jak dodaje również, rzeczniczka:

Na kwestię wystarczalności mocy w systemie ma wpływ wiele czynników, w tym: pogoda (w tym siła wiatru - od którego zależy produkcja z farm wiatrowych, wyłączenia, awarie, nieplanowane postoje, zmiana zachowań konsumentów (np. nauka lub praca zdalna większej części społeczeństwa), sytuacja w systemach połączonych z systemem polskim tj. czy istnieje możliwość importu interwencyjnego. W Polsce za zapewnienie bezpieczeństwa pracy krajowego systemu elektroenergetycznego - a więc za bezpieczeństwo dostaw - odpowiada operator systemu przesyłowego, tj. Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE).

Dosłownie kilka dni później okazało się jednak, że ze względu na niską generację wiatrową oraz postoje awaryjne, zasoby energii elektrycznej w Polsce okazały się niewystarczające. Polskie Sieci Elektroenergetyczne poinformowały wówczas, że zastosowano niezbędne środki zaradcze, w tym skorzystano z międzyoperatorskiej pomocy awaryjnej z systemów sąsiednich:

Na wniosek PSE pomocy udzielili operatorzy systemów Litwy, Szwecji, Niemiec i Ukrainy. Dzięki temu możliwe jest zbilansowanie systemu oraz dotrzymanie wymaganych poziomów rezerw mocy.

Polska zwróciła się o pomoc do państw sąsiadujących w pokryciu deficytu aż 1.700 megawatów przez kilka godzin. W odpowiedzi na co Szwecja uruchomiła rezerwową elektrownię w Karlshamn (Polska i Szwecja są połączone bezpośrednim łączem o mocy 600 megawatów). Po tym zdarzeniu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podzieliło się jednak kilkoma wskazówkami, jak przygotować się na ewentualny blackout:

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa - Twitter

Najczęściej wystarczą złe warunki pogodowe

Biorąc pod uwagę wszystkie możliwe przyczyny blackoutu, tak naprawdę - Polsce przerwy w dostawie prądy grożą nieustannie. Duży wpływ na nie mają nie tylko czynniki gospodarczo-ekonomiczne, ale i warunki pogodowe, zimą - mróz, śnieżyce, a latem gwałtowne burze, silne wiatry czy też niski stan wód i problemy z chłodzeniem bloków w elektrowniach. Przy czym wyłączenia prądu trwają już nie minuty, a godziny. W związku z tym zawsze dobrze jest brać pod uwagę wszelkie możliwe scenariusze. Przy czym bardziej prawdopodobne jest to, że blackoutem zagrożony nie będzie cały obszar Polski, a jedynie jakieś jego regiony.

Z przerwami w dostawie energii elektrycznej wiąże się też szereg innych problemów, na czele z ewentualnym odszkodowaniem za brak prądu. Więc warto już teraz zapoznać się z dostępnymi informacjami na jego temat.

Blackout - lista niezbędnych rzeczy na czas jego trwania

Całkowite zabezpieczenie się przed blackoutem nie jest niestety możliwe. Podejmowane są jednak działania mające na celu ograniczenie jego wystąpienia, a także przygotowanie jednostek wytwórczych i odbiorczych do obrony systemu przed zmianami częstotliwości i napięcia. Natomiast w sytuacji wystąpienia przerw w dostawie energii - zminimalizowanie jego skutków, aby system elektroenergetyczny w krótkim czasie wrócił do normalnej pracy.

A jak na blackout powinni być przygotowani zwykli obywatele? Oczywiście, odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, stopień gotowości na tego rodzaju sytuację zależy bowiem od wielu czynników, w tym również od tego, czy mieszkamy w mieście, czy na wsi, w mieszkaniu czy też w domku jednorodzinnym. Jednak, bez względu na te różnice da się wyodrębnić, takie niezbędne pozycje na liście jak:

  • apteczka pierwszej pomocy (w której powinny znaleźć się m.in.plastry z opatrunkiem w różnych rozmiarach, jałowe gaziki, sterylne opatrunki gazowe w zwoju, opaska dziana podtrzymująca o różnej szerokości, leki przeciwbólowe i przeciwbiegunkowe, lateksowe rękawiczki, czy nożyczki);
  • scyzoryk i otwieracz do konserw lub multitool dobrej jakości;
  • latarki ręczne i czołowe;
  • duży zapas baterii;
  • mapa miasta lub okolicy i kompas;
  • długopis, notes i gwizdek;
  • naładowane powerbanki oraz uniwersalny rozgałęziony kabel do urządzeń przenośnych (np. telefonów, zestawów nawigacji);
  • radio na baterię lub korbkę;
  • świece, zapałki lub zapalniczki (te ostatnie mają jednak ograniczoną trwałość);
  • cukierki w niewielkim opakowaniu o długiej dacie przydatności do spożycia, np. landrynki;
  • ważne dokumenty rodzinne w opakowaniu zabezpieczającym przed wilgocią (w tym m.in. adresy i telefony kontaktowe, książeczki szczepień, ważne numery telefonów, akty notarialne, dokumenty potwierdzające tożsamość, papiery wartościowe, akcje i obligacje, numery kart kredytowych, czy legitymacje ubezpieczeniowe);
  • zapas gotówki na kilka dni.

Wszystkie wymienione powyżej przedmioty najlepiej jest trzymać w jednym miejscu (np. w specjalnie przygotowanej na to torbie czy plecaku). Wszystko po to, aby w razie blackoutu mieć je pod ręką. Jednak to nie koniec listy, niezbędne w takiej sytuacji okazać się mogą również:

  • zapas wody pitnej;
  • zapas suchego prowiantu (niewymagającego obróbki termicznej) oraz żywność w puszkach, weki, makaron i olej roślinny;
  • produkty higieniczne, w tym zapas papieru toaletowego, mydła, podpasek, pieluch jednorazowych (jeśli mamy dzieci), mokrych chusteczek i plastikowych toreb na śmieci z taśmą;
  • turystyczne kuchenki gazowe na kartusze (wraz z zapasem gazu), kuchenkę na paliwa ciekłe lub wielopaliwowe (z zapasem benzyny bądź nafty), turystyczną kuchenkę spirytusową, czajnik typu wulkan, czy nawet składaną kuchenkę na drewno do rozpalenia na balkonie;
  • zapas jednorazowych talerzy, kubków i sztućców (utrudnione będzie mycie naczyń);
  • dla każdej z osób jeden lub dwa komplety ubrań na zmianę, mocne buty, odzież przeciwdeszczową, czapkę, rękawiczki i ocieplaną bieliznę;
  • koce termiczne, żelowe kompresy i rozgrzewacze rąk;
  • łom;
  • zapas paliwa;
  • panele fotowoltaiczne (w razie braku prądu takie panele można rozstawić np. na balkonie - sprawdźcie fotowoltaika na balkonie);
  • biokominek lub piecyk z ceramicznej doniczki i świec - mogą stanowić one awaryjne źródło ciepła.

Jak się zachować w razie wystąpienie blackoutu?

Zagrożenie związane z brakiem w dostawy prądu przychodzi znienacka i powoduje potężny paraliż całych aglomeracji miejskich. W przypadku gdy awaria taka rozciąga się na kilkanaście godzin lub też gdy władze wydały w tej sprawie komunikat, bardzo ważne jest, aby podjąć działania zaradcze. Ponieważ w przypadku jakiegokolwiek wypadku, czy awarii najgorsza jest panika. Jak więc zachować się w razie blackoutu? Otóż należy:

  • po pierwsze - zachować spokój i w żadnym wypadku nie ulegać panice;
  • po drugie - zabezpieczyć własne otoczenia (bliskich oraz zwierzęta domowe), jak i sprzęt, których działanie przerwał brak prądu, ponieważ powrót dostaw może je uszkodzić (dobrze sprawdzą się tutaj listwy antyprzepięciowe);
  • po trzecie - w przypadku wystąpienia awarii napełnić wodą wannę i dostępne w domu naczynia, ponieważ nie będą działały pompy zasilane energią elektryczną;
  • po czwarte - wydłużyć pracę lodówki i zamrażarki, które mogą utrzymać chłód nawet do kilku godzin (w tym celu należy je jak najrzadziej otwierać);
  • po piąte - po ubraniu się w ciepłe ciuchy i zaopatrzeniu w ewentualny sprzęt (np. latarkę i apteczkę pierwszej pomocy) sprawdzić, czy ktoś w sąsiedztwie nie potrzebuje pomocy (w windach mogą być uwięzieni ludzie, dla których sam fakt tego, że ktoś o tym wie, może być wystarczająco dużym wsparciem). Może również okazać się, że prądu nie ma tylko u nas, czego powodem może być awaria bezpiecznika lub przepalenie obwodów elektrycznych. W sytuacji gdy energii elektrycznej nie ma też u sąsiadów należy zadzwonić do miejscowej elektrowni;
  • po szóste - nie podejmować ryzykownych zachowań (utrudniony może być dostęp do usług medycznych), po wyjściu z domu należy zwrócić uwagę na to czy na ziemi nie leżą zerwane druty elektryczne, które mogą nas porazić;
  • po siódme - ostrożnie używać przenośnych generatorów prądu. W żadnym wypadku nie można uruchamiać ich w domu lub garażu (urządzenia gazowe wywołać mogą poważne pożary i zaczadzenie - najlepiej postępować jest zgodnie ze wskazówkami producenta);
  • po ósme - osuszyć pompy, przewody, zlewozmywaki, umywalki, pralki, zmywarki, termy i bojlery, ponieważ instalacje z zimną wodą mogą zamarzać, gdy nie ma prądu. Ponadto, aby uniknąć zalania, gdy wzrasta temperatura, należy zakręcić zawory;
  • po dziewiąte - do spędzania tego czasu wybrać jeden pokój w mieszkaniu/domu (najlepiej słoneczny), w którym może mieszkać cała rodzina. Najlepiej ubierać się wtedy „na cebulę” (również w swetry i płaszcze, które przepuszczają powietrze i dłużej zatrzymują ciepło);
  • po dziesiąte - sporządzić listę urządzeń na prąd podtrzymujących życie członkom rodziny (w tym wyposażenie tlenowe i respiratory) - dobrze jest mieć wtedy plan na awaryjne zasilanie urządzeń i ewakuację tych osób.
W czasie wszelkich zagrożeń, również tych związanych z blackoutem, zawsze należy pamiętać o tym, aby sprawdzić jak radzą sobie nasi krewni i sąsiedzi - przede wszystkim osoby starsze i niepełnosprawne. W miarę swoich możliwości dostarczyć im zapasy, a także pomóc w codziennych czynnościach. Dobrze też skontaktować się wtedy z lokalnymi władzami, które zajmują się opieką i zasięgnąć informacji dotyczącej tego, jak najlepiej pomóc osobom potrzebującym.

Prąd - Bezpłatne Porównanie Ofert: najlepsze 3 oferty dla Ciebie

OKREŚL PARAMETRY
PORÓWNAJ OFERTY
WYBIERZ NAJLEPSZĄ
Komentarze dołącz do rozmowy
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
Andrzej
2023-05-28 21:24

Przy instalacji PV off-grid z odpowiednio dużym magazynem (kwasowym- bo na inny nas nie stać) współpracującym agregatem kogeneracyjnym w zasadzie blackoutu …… nie zauważymy……
Poza tym że na wsi będzie „ciemność’ , tramwaje i trolejbusy staną takoż „elektryki” , sieć komórkowa po kilkunastu godzinach też padnie. Koniecznie tylko trzeba mieć zapas paliwa- najlepiej co najmniej 1 pełny zbiornik ON 1000 l. Wspomniany blackout jeżeli już wystąpi – trwać będzie minimum z tydzień bo w Polsce jest może ze 2 , 3 elektrownie które potrafią się same „podnieść” po wyłączeniu. Poza tym wystąpić najprawdopodobniej może zimą przy dużych mrozach i w połączeniu z poważną awarją systemową sieci przesyłowych – coś jak „wysypanie się” stacji Rogowiec a przez to wyłączeniu całego Bełchatowa.

Andrzej
Andrzej
2023-03-27 22:47

Po Czarnobylu i Fukuszimie należy pogonić z zarządów firm osoby niekompetentne z nadania politycznego. Czarnobyl rozpadł sie bo robiono nieodpowiedzialne testy „armiejne” a w Fukuszimie dopuszczono do zalania agregatów awaryjnych zlokalizowanych w piwnicach- wystarczyło je umieścić w szczelnym bunkrze albo na wysokości powyżej potencjalnego tsunami. Obie awarie można było uniknąć majac nieco wiecej wyobraźni a przede wszystkim merytorycznej wiedzy…….

Stefan
Stefan
2021-12-10 19:04

Po Czarnobylu i Fukuszimie odejście od promieniotwórczej energii jądrowej jest jak najbardziej zrozumiałe i rozsądne.