Wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice – co może być przyczyną?
Wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice? Wiedz, że coś się dzieje!
Ci którzy montują instalację fotowoltaiczną by oszczędzać się nie mylą – własna energia ze słońca faktycznie jest tańsza (i bardziej ekologiczna) od tej, kupowanej z zakładu energetycznego. W sieci znajduje się wiele przykładów z życia wziętych (a konkretnie zdjęć faktur prosumentów), które udowadniają, że decydując się na montaż fotowoltaiki jesteśmy w stanie ograniczyć rachunki za prąd nawet 80-90%.
Cały system na pierwszy rzut oka jest stosunkowo prosty:
- Montujecie instalację fotowoltaiczną;
- Gdy świeci słońce panele fotowoltaiczne zamieniają jego promienie na prąd;
- Powstała energia najpierw zasila urządzenia w domu czy firmie, a nadwyżki odsyła do sieci, które potem mogą zostać odebrane w stosunku 0,8:1 lub 0,7:1 (instalacje prosumenckie) lub sprzedane (pozostałe instalacje).
- Ponieważ sami produkujecie energię, którą zużywacie, Wasz rachunek spada.
Czy zawsze? Praktyka pokazuje, że w kilku bardzo specyficznych sytuacjach może się zdarzyć, że Wasz rachunek z fotowoltaiką będzie wyższy niż Wam się wydawało. Jednak niemal zawsze będzie to symptom jakiegoś problemu. Co może wpływać na wysoką fakturę za prąd przy fotowoltaice?
Wysoki rachunek za prąd przy instalacji fotowoltaicznej? To może być zwykły błąd
Pierwszym, całkiem prawdopodobnym scenariuszem może być to, że wysoki rachunek za prąd jest efektem zwykłej pomyłki popełnionej np. przez inkasenta, który błędnie dokonał odczytu licznika czy też awarii samego urządzenia. Nieścisłości mogą także wystąpić na etapie rozliczania i wystawiania rachunku. Choć zwykle odbywa się to przez zaawansowane systemy informatyczne bardziej skrupulatne od ludzi, to nawet one mogą się mylić.
Dlatego warto dokładnie przeanalizować fakturę i porównać ją z poprzednimi lub też przykładowymi fakturami, często udostępnianymi na stronach sprzedawców prądu. Szukajmy anomalii dotyczących np. podwójnego naliczania opłat.
Jeśli to możliwe zweryfikujmy informacje z faktury, z faktycznymi danymi zużycia. Pamiętajmy jednak, że chociaż nasz falownik pokazuje dane na temat energii, to obejmują one jedynie energię wyprodukowaną przez instalację, a nie uwzględniają energii zużytej na bieżąco. Dlatego dane z falownika niemal zawsze będą się różnić od danych z faktury prosumenckiej. Dla lepszej kontroli nad produkcją i zużyciem energii elektrycznej z fotowoltaiki, można zatem rozważyć zakup urządzeń monitorujących autokonsumpcję energii. Dane na temat zużycia można również samodzielnie spisywać z licznika. W ten sposób będziemy mieli pełną kontrolę nad tym ile energii wyprodukowaliśmy, ile zużyliśmy w domu i ile zostało odesłane do magazynu w sieci. A co za tym idzie, wyłapanie potencjalnego błędu będzie o wiele prostsze.
Wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice w firmie – winna może być moc bierna
Wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice pojawia się niekiedy w przypadku większych instalacji, należących do przedsiębiorstw. Winna może być wówczas moc bierna. Jeśli faktycznie tak jest, na rachunku pojawi się wówczas nowa opłata – za energię bierną pojemnościową. Warto przy tym wspomnieć, że problem dotyczy głównie odbiorców posiadających taryfę A, taryfę B i w pewnych przypadkach – taryfę C.
Na obwód prądu składają trzy typy mocy:
- czynna, która zamieniana jest na pracę użytkową – mechaniczną, cieplną itd;
- bierna, która bierze udział w generowaniu pól magnetycznych maszyn elektrycznych. Dzieli się ona na indukcyjną i pojemnościową.
- pozorna, będąca sumą geometryczną mocy czynnej i biernej.
Moc bierna, tak jak moc czynna powstają w elektrowniach i są transportowane siecią elektryczną. Jeśli występuje zbyt duży przepływ energii biernej, zmniejsza się przepustowość sieci, mogą pojawić się spadki napięcia i straty energii czynnej w transformatorach. Dlatego ilość pobieranej mocy biernej jest regulowana przepisami. I jeśli OSD odkryje, że pobór mocy biernej jest zbyt duży, może naliczyć karę finansową.
A montaż instalacji fotowoltaicznej stwarza ku temu doskonałą okazję. Zawsze wiąże się bowiem z wymianą licznika na nowszy, dwukierunkowy, który jest w stanie zmierzyć wartości poborów mocy biernej.
Prognozowanie a wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice
Wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice może być również spowodowany prognozowaniem rachunków. O co chodzi?
W wielu przypadkach rachunki, które otrzymujemy nie są bezpośrednio powiązane z faktyczną konsumpcją energii, ale są obliczane na podstawie prognoz zużycia – z danych z poprzedniego roku. Kiedy założymy instalację fotowoltaiczną, zaczyna ona produkować nam energię, a nadwyżki energii z fotowoltaiki odkładają się na naszym wirtualnym koncie. To nie oznacza jednak, że sprzedawca energii sam z siebie przestanie nam wysyłać faktury prognozowane, uwzględniając instalację. Przez około rok (zanim zakład energetyczny uzyska wreszcie nowe, pełne dane na temat zużycia za całe 12 miesięcy) możemy otrzymywać zawyżony, prognozowany rachunek. W takiej sytuacji mamy jednak kilka wyjść:
- opłacać rachunki i generować nadpłaty – które zostaną wykorzystane na poczet nadchodzących rachunków, dzięki czemu przez jakiś czas nie będziemy musieli w ogóle martwić się fakturą za prąd;
- opłacać rachunki i wystąpić o zwrot nadpłaty – jeśli wolimy mieć kontrolę nad wszystkimi wydatkami, po okresie rozliczeniowym możemy wystąpić o zwrot nadpłaconej sumy;
- wystąpić o zmniejszenie wysokości faktur wyłącznie do wysokości opłat stałych, na podstawie rozporządzenia Ministra Energii z 06.03.2019 roku w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną (§ 32, ust. 5). Wówczas będziemy opłacać jedynie opłaty dystrybucyjne, a na koniec okresu rozliczeniowego uiścimy potencjalną dopłatę.
Wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice a brak licznika dwukierunkowego
Kolejna potencjalna przyczyna podejrzanie wysokiego rachunku za prąd przy fotowoltaice, choć mało prawdopodobna, to nie jest jednak niemożliwa. A chodzi mianowicie o sytuację, w której instalacja fotowoltaiczna została uruchomiona bez wymiany licznika na dwukierunkowy.
Fotowoltaika bez licznika dwukierunkowego nie ma sensu – a przynajmniej nie, jeśli mówimy o instalacji on-grid. Dlaczego? Dlatego, że standardowy licznik nie jest w stanie odróżnić, w którą stronę płynie prąd – czy od Was (w domyśle, od Waszej instalacji fotowoltaicznej) czy do Was (z zakładu energetycznego) – dla niego, każdy przepływ prądu to pobór.
Uruchamiając instalację fotowoltaiczną bez wymiany licznika na dwukierunkowy nabijamy sobie rachunek, a dodatkowo tracimy wyprodukowaną energię. Warto zatem dopilnować, aby instalacja nie była uruchamiana przed dopełnieniem formalności z operatorem sieci. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy firma fotowoltaiczna uruchamia instalację, by upewnić się, że wszystko działa poprawnie – taki rozruch testowy powinien być jednak krótki.
Kwestie związane z podłączeniem fotowoltaiki do sieci i wymianą licznika firmy fotowoltaiczne zwykle biorą na siebie. Warto jednak trzymać rękę na pulsie i upewnić się, że wszystkie formalności zostały dopełnione.
A może po prostu zużywasz więcej?
Specjaliści, np. Bogdan Szymański z SBF Polska PV, zauważają, że montaż instalacji fotowoltaicznej raczej nie sprzyja dobrym praktykom, jeśli chodzi o oszczędzanie energii elektrycznej.
Bez fotowoltaiki, bojąc się wysokich rachunków za energię, pilnujemy by racjonalnie z niej korzystać – np. kupujemy urządzenia energooszczędne, gasimy niepotrzebne światło, etc. Gdy jednak decydujemy się na montaż fotowoltaiki, przestajemy o tym myśleć, bo przecież mamy energię “za darmo”. Zmieniamy swoje nawyki i zaczynamy intensywniej korzystać z prądu. Nierzadko decydujemy się na zakup i wykorzystanie dodatkowych, prądożernych urządzeń, takich jak np. klimatyzacja, co nie pozostaje bez wpływu na wysokość rachunków. Szczególnie, gdy moc instalacji nie została obliczona pod te nowe urządzenia.
Warto też mieć na uwadze, że ostatnich kilkanaście miesięcy również nie sprzyjało oszczędzaniu energii. Z racji pandemii, wielu z nas spędzało więcej czasu w domu – pracując, ucząc się i wypoczywając, co automatycznie przełożyło się na wyższe rachunki. Zachować rozsądek w zużyciu jest o tyle trudniej, że często nie mamy zbyt wielu dobrych narzędzi do jego kontroli – część z nich jest płatna, a te, które dostarczają OSD nie zawsze spełniają oczekiwania.
Może się więc okazać, że wyższy rachunek za prąd przy fotowoltaice jest jedynie efektem naszych własnych działań (a także podwyżek cen prądu oraz nowych opłat, np. opłaty mocowej).
Praktyka pokazuje, że energetyka słoneczna jest w stanie znacząco (o 60-90%) ograniczyć wydatki na energię. Może się jednak zdarzyć, że ze względu na różne niekorzystne uwarunkowania, otrzymamy wysoki rachunek za prąd przy fotowoltaice. Nie można się jednak nim zrażać, gdyż w większości przypadków mamy do czynienia z przejściową sytuacją, którą łatwo rozwiązać, by potem móc cieszyć się niskimi rachunkami.
Witam
Mama mam instalację 8.8 KW. Właśnie dostałam rozliczenie po lipca do grudnia i dopłaty mamy 2054zł . Pisaliśmy do firmy która na instalowała panele żeby nam to wyjaśnili bo przecież wyliczali nam to z zapasem przynajmniej na klimatyzację jeszcze. Otrzymaliśmy odpowiedź:
,, że wszystko jest ok w poprzednim roku wyprodukował Pan łącznie 6350 kWh, z czego jedynie 3173 kWh trafiło do sieci. Oznacza to, że na miejscu zużył Pan 3 177 kWh + dodatkowo pobrał Pan z sieci aż 5 460 kWh co daje łączne zużycie na poziomie 8 637 kWh i że zużycie wzrosło o 50%,, !!!
Po założeniu paneli fotowoltaicznych zamontowaliśmy tylko grzałkę w bojlerze 2000W.
Proszę o pomoc czy to jest normalne ???
No właśnie……ta nieszczęsna grzałka w bojlerze potrafi „zszamać” i 20kWh/ dobę……szczególnie gdy włączony jest też system cyrkulacji CWu.
Witam mój problem polega na tym że Fotowoltaika miałam wyliczaną ze zużycia energii na granicy ok 7000 Kw/h instalacja produkuje mi 8500 Kw/h a pobór na tą chwile mam 11000 Kw/h gdzie w między czasie usunęliśmy jaszczurkę gdzie przez 12h świeciła „kwoka „ zlikwidowaliśmy akwarium i maty grzewcze dla mrówek gdzie chodziły na okrągło a pobór mocy nie spadł wręcz wzrósł ! Powierzyliśmy poszczególne sprzęty i żaden z nich nie czerpie tyle prądu aby było takie zarzucie ! Pomocy co robić ? Co może być przyczyną
A co doszło ? – może bojler z cyrkulacją, albo kuchenka indukcyjna, może też być suszarka bębnowa….. no i „super złodziej” – pompa ciepła albo klimatyzacja……….
Dlaczego nie ma w artykule opisanego bledu jaki popełnia firma montujaca taka instalacje. Zle zaprojektowana moc i ilość paneli jak i rozmieszczenie na dachu.W moim przypadku panele są zamontowane tylko na zachodzie,co za tym idzie jest ich za mało lub są zbyt słabej mocy. Wiadomo że od południa najlepiej ale u mnie na zachodzie nie są w stanie wyprodukować nadstanu prądu który można wykorzystać w dni pochmurne lub zima. Moja doplata za prąd po roku to 360 zł. Jestem załamany taka sytuacja. Zapłaciłem za fotowoltaike i płace teraz rachunki za prąd. Jestem w trakcie złożonej reklamacji . Coś jest nie tak. Zużycie prądu jest takie jak zawsze. Pozdrawiam
Instalacja zorientowana na zachód….. wydajność takiej jest rzędu 75 – 80 % w stosunku do orientacji południowej – pod warunkiem że kąt ustawienia paneli jest na poziomie 40* od poziomu i nic ich nie zacienia . Bardzo często widzę instalacje PV na dachu na która pada cień linii energetycznej zlokalizowanej wzdłuż ulicy . Poza tym jak kolega Płaci rocznie 360 zł to w tym ze 200 jest samych opłat abonamentowych które i tak trzeba by zapłacić nawet bez poboru prądu. „Manie” PV wcale nie oznacza zerowych rachunków za prąd- będą mniejsze -ale nie zerowe.
Witam
Ja mam taki problem, że na fakturze nie mam nic w magazynie, nawet w letnie miesiące ,gdzie instalacja produkuje dziennie drugie tyle co zużywam.Rizliczenie mam co dwa miesiące .Co może być tego przyczyną?źle podłączona instalacja do licznika?
Witam, czy problem został rozwiązany?? Mam ten sam problem
Nie posiadam fotowoltaiki, ale. Zaczęło mnie to interesować ostatnio. Sąsiad płaczę 2fakture rozliczenia ma raz w roku i po 20tys fakturki. Więc moja wiedza jest taka. Po jakim fachu był znawca który obliczył ile założyć paneli i oraz jakimi sprzętami dysponujecie w domu, chodzi ile pobierają produ urządzenia. Firmy sprzedające fotow. Szukają chętnych do pracy, gdzie po szkole podstawowej gościu jest i robią mu 2tyg szkolenie na temat sprzedaży itd. Może masz za mało paneli, licznik jednobiegonowy, czasami może być także błąd na fakturze. Obstawiam wina jest po stronie typa który obliczał i może być 1 lub 2 panele za mało. Do takich tematów prądowych muszą być fachowcy po szkole, nie z ulicy. Załóż pod licznik i notuj codziennie ile produkujesz przez Msc lub tydz i zsumuj..
Wyliczenie mocy PV jest w zasadzie proste….. Bierzesz rachunki z ostatnich 3 lat sumujesz zużycie w kWh – wynik dzielisz przez 3 – wychodzi Ci zużycie średnioroczne .
Wynik dzielisz przez 1000 – wyjdzie Ci moc instalacji w kWp – ale dla zbilansowania zużycia na zero. Teraz dodajesz jakąś wartość procentową bo zużyci Ci wzrośnie na bank albowiem inwestorzy PV przestają oszczędzać energię – naturalny odruch…..
Jeżeli rocznie zużywasz np. 5000 kWh to potrzeba Ci instalacji o mocy 5KWp + np 20% czyli razem 6 kWp. Jeżeli chcesz zbudować instalację wyspową postepujesz podobnie.
Tyle że do aktualnego zużycia musisz dodać straty na magazynie energii i inwerterze – trzeba uwzględnić co najmniej 20 % wiecej ,a nie będzie błędu jak przyjmiesz 30%. Niezmierne ważne jest dobranie pojemności magazynu tak aby prądy ładowania z PV nie przekraczały wartości dopuszczalnej przez założony magazyn. Dla akumulatorów kwasowych prądy ładowania/ rozładowania przyjmuje sie na poziomie 0,1 Q- Jak juz pisałem dla np. inwertera wyspowego 5,5 kW z magazynem 48V DC potrzebujesz akumulatory 230Ah/12V w ilości 20 szt – 5 gałęzi równoległych po 4 akumulatory w szeregu ( bo 4 x 12V= 48V a prądy ładowania max od generatora PV przy tym falowniku wynoszą około 100 – 120A przy mocy paneli 6 kWp i napieciu stringa nie wyższym jak bezpiecznie 450V. Daje to prąd ładowania w przliczeniu na gałąź równoległą 100 A / 5 (gałęzi) = 20 A – co jest zgodne z warunkiem 0,1Q ( dla Aku. 230Ah prąd ładowania / rozładowania wynosi 230 x 0,1 = 23A) Ten współczynnik dla prądu 0,1Q jest krytyczny ze wzgledu na trwałość akumulatorów . Jezeli zostanie zachowany to baterie kwasowe będą działały poprawnie do 15-20 lat…..
Najwyraźniej zużycie jest większe niż produkcja, wszystkie dane można sprawdzić w aplikacji od firmy montującej pv oraz w apce tauron licznik, choć ta chyba przekłamuje, bo u mnie zaniżała wartość produkcji aż o 400kw
„Apka” tauron licznik widzi tylko energię oddaną do sieci i pobrana z niej- nie widzi autokonsumpcji , nie widzi też problemów po stronie instalacji. Opieranie się na niej – jest 'takie sobie” i może prowadzić do błędów .
Ja do tej pory placilam za prad 200-250 zl mies. w zeszlym romu zrobilam elektryczne ogrzewanie domu. Piec Kospel 24 KW Dom z lat 90 tych ocieplony styropianem , wymienione okna. . 170 m kw Zalozylam instalacje fotowoltaiczna 7 kw . Otrzymalam rozliczenie po roku czasu……az usiadlam …….19 tysiecy . Jestem w totalnym szoku. Przeciez to nie mozliwe.
Witam. Czy problem dało.soe jakoś rozsiązać? Był to błąd czy tak dużo zeżarło ogrzrwanie?
mojej mamie teraz przyszło prawie 6 tyś do zapłaty, też jesteśmy załamani
– nie sadzę…. ogrzewanie elektryczne w starym domu to przysłowiowa „pętla na szyję”…. Bez gruntownej modernizacji tj : termomodernizacji, ogrzewania podłogowego z pompą ciepła i wentylacji mechanicznej z rekuperacją nie da sie przejść na ogrzewanie prądem w akceptowalnych ekonomicznie wartościach.
🤔tak się zastanawiam , jak instalacja 7kw może naprodukowac wystarczająco tyle energii by utrzymać zapotrzebowanie pieca który ma 24kw ?? Przecież to jest nie możliwe, nierealne , w tym momencie potrzebna jest większa instalacja jak móc piece , by zrobić zapas kw. A kwota za prąd jest bardzo możliwa, gdyż jesteś na minusie w okresie grzewczym 17kw na samym piecu a trzeba doliczyć jeszcze inne urządzenia które nie znikły
Im więcej ludzi w okolicy założy panele to będą większe rachunki,panele to ściema,jak więcej ludzi ma to panele wyłączają się bo transformator nie przyjmuje i ciągnie wam prąd normalnie z sieci.Poczytajcie o tym,żadnych pomyłek nie ma.
Kol. Edgara” Sorry ale nie masz bladego pojęcia o czym mówisz…… jak nasi politycy…… nie wiesz jak to działa a ni nie odróżniasz skutków od przyczyn , a nie ma tu miejsca aby ci to wszystko wytłumaczyć.
….Możliwe , możliwe. Jeżeli dom z lat 90-tych to dla 170m2 średnie zużycie energii cieplnej na poziomie 127 kWh /dobę – tylko na ogrzewanie .
Przyjmując sezon grzewczy 180 dni w roku x 127 kWh = 22860 kWh ogrzewanie……. Jeżeli płaciłeś 250zł miesięcznie za prąd to zużywałeś go rocznie jakieś 4000 kWh .
Do tego musiałeś najprawdopodobniej uruchomić boiler z CWU – być może z cyrkulacją gdzie zużycie energii wynosi około 15 kWh / dobę czyli rocznie : 15 x 365 dni = 5475 kWh
Sumarycznie zużyłeś najprawdopodobniej :22860 kWh ogrzewania+ 5475 kWh dla CWU + 4000 bytowe = razem: 32335 kWh.
Fotowoltaika wyprodukowała Ci około 7000 kWh z czego odliczyć możesz 80% – czyli 5600 kWh
Zapłacić musisz za : 32335 – 5600 = 26735 kWh x ok. 0,7 zł = 18.714,50 zł –
– niestety wszystko mniej więcej się zgadza……. . Żeby obniżyć koszty ogrzewania proponuje pompę ciepła powietrzną i……. „rypanie podłogi” żeby zrobić ogrzewanie podłogowe – wtedy koszt spadnie ci do około: – ogrzewanie (przy COP 3,5)= 6 531 kWh + CWU (COP 2) =2737 kWh + 4000 bytowe = razem : 13.260 kWh – fotowoltaika 5600 kWh = 7668 kWh x stara cena 0,7= 5367 zł/ rok…… też nie mało ale duzo mniej jak zapłaciłeś……. Można jeszcze obnizyć przez wykonanie wentylacji mechanicznej z rekuperacją do kwoty ok. 2600 zł po starej cenie.
Artykuł w żaden sposób nie wyjaśnia problemu mamy parę instalacji w gminie które rzeczywiście mają tańsze rachunki ale są też właśnie takie które bez zwiększania odbiorników energii i przy wymienionych licznikach są duże dla porównania ja 108 zł za pół roku kolega za ten sam okres 850 zł tak że ewidentnie coś nie działa.
A co powiesz na to : bez fotowoltaniki rachunki byly na poziomie 500-800. Po uruchomieniu pierwszy na 1tys, drugi na 2500, Byla reklamacja w Enea ,wymieniono licznik zekomo mial przeklamanie.Nastepne trzy okresy rozliczeniowe byly po okolo 50zl. A teraz za okres gdzie byly upaly slonce grzalo niemilosiernie przyszedl rachunek na 3,5 tys zl. Rece opadaja. Foto… za 50tys i takie rachunki a Enea umywa rece . Przeciez to szok. Nie wiadomo do kogo sie zwrocic o pomoc
Mam ten s problem
W Polsce trzeba płacić dodatkowo za prąd pozyskiwany przez fotowoltalikę gdyż energia należy do państwa . Jeśli nie założymy dodatkowo licznika za całym układem fotowoltalicznym to ryczałtowo będziemy płacić kary umowne za kradzież tej energii . Średnio to wychodzi około 3000 tysięcy złotych ryczałtem na poczet kary . Jeśli zainstalujemy na fotowoltalikę licznik to za wyprodukowaną przez układ energię będziemy płacić według wskazań licznika fotowoltaliki według taryfikatora cen + normalny rachunek za tradycyjną energię . Tak to wygląda,
…….bo tak Ci się zdaje ???? – niestety nie -bo sprawa jest nieco bardziej skomplikowana… i wynika konkretnie z II Drugiego prawa Kirchhoffa: mówiącego że suma napięć „w oczku” obwodu elektrycznego jest równa „0”……
Bo Ci się w upały inwerter wyłącza……. Może to nastapic z dwóch powodów: 1) zbyt wysokie napiecie w sieci , 2) zbyt wysoka temperatura inwertera. W praktyce najczęściej przypadek pierwszy. Najlepszym sposobem na to jest poszukanie znajomego pracującego w lokalnym ZE i poproszenie go aby koledzy z pogotowia przestawili taką „małą wajchę” na transformatorze (przełącznik zaczepów) którym można obniżyć napięcie – z reguły nawet do ok. – 8 %. Oficjalnie nawet nie próbuj bo nic nie wskórasz .