Ile czeka się na infolinii: Enea, Energa, innogy, PGE, PGNiG, Tauron?
Jedną z opcji uzyskania pomocnych informacji jest skorzystanie z infolinii naszego sprzedawcy energii. Wielu z nas już na samą myśl o długim oczekiwaniu na połączenie zniechęca się do tego typu działań. W związku z dość częstymi, negatywnymi opiniami naszych czytelników czy znajomych, postanowiliśmy sami sprawdzić, czy faktycznie tak długo czeka się na rozmowę z konsultantem. W takim razie do dzieła!
Infolinie największych sprzedawców energii
Nie dalibyśmy rady obdzwonić wszystkich sprzedawców energii, więc na razie pod lupę wzięliśmy sześć największych firm:
Następnie wytypowaliśmy osobę z naszej redakcji, która będzie odpowiedzialna za całą operację i podzwoni po infoliniach sprzedawców – padło na naszą redaktorkę Kasię:) A po godzinie 17:00 dostała również asystenta, ale o jego niezastąpionej roli dowiecie się w dalszej części artykułu. Z jakim problemem dzwoniliśmy? Otóż chcieliśmy się dowiedzieć czegoś na temat naszej umowy i na każdej infolinii wybieraliśmy opcję rozmowy dotyczącej umowy. To tyle w ramach wstępu, przejdźmy do konkretów – czyli ile czeka się na infolinii wybranych przez nas firm?
Czy łatwo znaleźć numer infolinii sprzedawcy prądu?
Dla każdego, kto będzie chciał skontaktować się ze swoim sprzedawcą energii, znalezienie numeru infolinii może sprawić trochę kłopotu, dlaczego? Ponieważ jedynie klienci Enea, od razu po wejściu na stronę swojego sprzedawcy, mogą liczyć na numer podany w widocznym miejscu, zarówno infolinii jak i pogotowia energetycznego. W przypadku pozostałych sprzedawców, konieczne jest poszukanie go w zakładce “Kontakt” (Energa, Tauron, PGE, PGNiG). Natomiast innogy swój kontakt ma umieszczony w zakładce “Obsługa i pomoc”.
Numery infolinii sprzedawców energii
My się naszukaliśmy, Wy nie musicie, bo dla Waszej wygody poniżej zamieszczamy numery do sprzedawców:
- PGNiG – Region Mazowiecki: 22 637 46 04, Region Wielkopolski: 801 888 989 lub 61 851 46 01, Region Pomorski: 58 325 99 02, Region Karpacki: 12 687 46 05, Region Dolnośląski: 801 301 801 lub 32 303 07 16, Region Górnośląski: 32 391 23 03;
- innogy – 22 821 46 46;
- Enea – 611 111 111;
- Energa – 555 555 555;
- Tauron – 32 606 0 606;
- PGE – 422 222 222.
Ile kosztuje połączenie z infolinią?
Następne, ważne pytanie, jakie może nam się nasunąć w tym momencie, to ile zapłacimy za połączenie z infolinią? Tutaj sytuacja jest przynajmniej zagadkowa, brak tej podstawowej informacji w przypadku PGE i innogy. Tauron, Energa i Enea, informują nas chociaż o tym, że połączenie z infolinią odbywa się według stawek operatora. W PGNiG natomiast, korzystając z telefonu stacjonarnego, będziemy płacić tak jak za jednostkę taryfikacyjną połączenia lokalnego, z telefonu komórkowego zaś całkowity koszt połączenia ponosi dzwoniący.
W jakich godzinach działają infolinie?
Nadal, wśród sprzedawców prądu, całodobowe infolinie to rzadkość. W jakich godzinach i dniach tygodniach możemy kontaktować się ze sprzedawcami? Otóż:
PGNiG – Regiony: Mazowiecki, Wielkopolski, Pomorski, Dolnośląski, Karpacki, Górnośląski – od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00-19:00; Region Dolnośląski: 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę!
- PGE – poniedziałek-piątek od 7:00 do 19:00.
- innogy – 7 dni w tygodniu, w godzinach 8:00-22:00;
- Enea – poniedziałek-piątek od 6:00 do 22:00, w soboty od 8:00 do 16:00;
- Energa – poniedziałek-piątek od 7:00 do 22:00;
- Tauron – poniedziałek-piątek od 7:00 do 22:00;
Trochę to dziwne, że u większości sprzedawców infolinie zamknięte są w weekendy – jak dla nas to spory minus.
Najważniejsze pytanie – ile czeka się na połączenie?
Teraz czas na punkt główny naszych rozważań, czyli na jak długie czekanie możemy się przygotować, zanim zostaniemy połączeni z konsultantem wybranego przez nas sprzedawcy prądu? Z różnych relacji, które do nas docierają, wynika, że czasami bywa to nawet kilkadziesiąt minut. Zatem czas to sprawdzić na własnej skórze. Termin jaki sobie wybraliśmy to wtorek, sezon wakacyjny (24.07.2018 r.), w przedziale czasowym między godziną 11:00 a 12:00 – nasze pierwsze podejście i między 16:00 a 17:00 – nasza druga próba. Jak widać w pierwszym przypadku, jest to jeszcze pora kiedy większość z nas jest w pracy i nie ma czasu na załatwianie swoich prywatnych spraw. Natomiast druga tura dzwonienia przypada już na czas powrotów z pracy.
Infolinia: Energa, Enea, innogy, PGE, PGNiG, Tauron po godzinie 11:00
Jeśli chodzi o czas oczekiwania, od momentu połączenia się z numerem sprzedawcy, do rozmowy z konsultantem (w godzinach 11:00 – 12:00), to przedstawia się on następująco:
- innogy Czas: 50 s
- Tauron Czas: 1 min 23 s
- Energa Czas: 1 min 50 s
- PGNiG (R. Mazowiecki) Czas: 2 min 18 s
- Enea Czas: 3 min 10 s
- PGE Czas: 3 min 28 s s
Jak widać, w prawie wszystkich przypadkach, odbyło się to bardzo sprawnie. Nad swoją infolinią natomiast bardziej popracować powinny Enea i PGE, gdzie zanim usłyszeliśmy głos konsultanta, upłynęło więcej niż 3 minuty.
Infolinia: Energa, Enea, innogy, PGE, PGNiG, Tauron po godzinie 16:00
Trochę inaczej sprawa przedstawia się już w godzinach popołudniowych, oto wyniki:
- innogy Czas: 47 s
- Tauron Czas: 1 min 25 s
- Energa Czas: 1 min 38 s
- PGE Czas: 3 min 18 s s
- Enea Czas: 3 min 42 s
- PGNiG (R. Mazowiecki) Czas: 34 min 27 s
Musimy przyznać, że po godzinie 16:00 spodziewaliśmy się małego kataklizmu i obstawialiśmy w naszej redakcji spore czasy oczekiwania. Jednakże głos konsultanta, usłyszeliśmy u większości sprzedawców, praktycznie po tym samym czasie, co w godzinach przedpołudniowych, z jednym wyjątkiem!
Przeszło pół godziny musieliśmy zmarnować na połączenie się z konsultantem PGNiG:
Tak długi okres wyczekiwania jest już na pewno mocnym nadużyciem, które nie powinno mieć miejsca. Po około dziesięciu minutach zaczęliśmy tracić cierpliwość. Po 20-minutach oczekiwania włączyliśmy głośnik, a Kasia otrzymała wsparcie naszego asystenta. Dzięki niemu, nerwowe oczekiwanie na rozmowę z konsultantem stało się całkiem przyjemne. Zobaczcie zresztą sami:
W miłym towarzystwie dotrwaliśmy do prawie 35 minuty, ale mamy jeszcze dodatkową, małą sugestię. Utwór puszczany na okrągło w tym czasie, może wyprowadzić z równowagi nawet największych fanów muzyki elektronicznej. Może naprawdę lepiej zrezygnować z jakiejkolwiek melodyjki na czekanie, aby jeszcze bardziej nie irytować zdenerwowanych już klientów?
Czego jeszcze możemy się spodziewać korzystając z infolinii?
Czekając na połączenie, każdy ze sprzedawców informuje nas o tym, że rozmowa jest nagrywana, jednak jedynie tylko dwóch spośród nich – Enea i Tauron, na bieżąco dawały nam komunikat o tym, ile jeszcze będziemy czekać. Przy czym najbardziej irytujący była wiadomość PGE “prosimy czekać na połączenie” powtarzana co kilka sekund, jakoś ciężko jest sobie wyobrazić odsłuchiwanie jej przez dłuższy czas. W przypadku zaś sprzedawcy Enea, wspaniale podczas czekania na swoją kolejkę, będą czuć się wszyscy miłośnicy klasyki, słuchając w tym czasie Vivaldiego.
O czym jeszcze warto wspomnieć? O tym, że innogy jako jedyne ma również infolinię w języku angielskim, a w PGNiG jeszcze przed połączeniem z konsultantem możemy podać swój numer PESEL i numer klienta. Także pozostali sprzedawcy, po wybraniu wskazanego numeru infolinii, proszą nas o przygotowanie numeru klienta i PESEL. Dodatkowo, po zakończeniu rozmowy z konsultantem Energi i PGNiG, prawie natychmiast dostaliśmy telefon zwrotny o jakość usług połączenia.
Krótko reasumując, choć nie będzie tutaj zaskoczenia. Z przeprowadzonych przez nas prób wynika, że jeśli koniecznie musimy załatwić wszystkie niezbędne operacje dotyczące energii, to chyba najlepszym pomysłem jest zrobienie tego właśnie przed południem. Nie jest to gwarancja sukcesu jakim jest szybkie połączenie z konsultantem, ale na pewno w tych godzinach mamy większe szanse niż po godzinie 16:00. Warto też posiadać telefon z nielimitowanymi minutami, bo blisko 35-minutowe oczekiwanie na rozmowę z konsultantem może skutecznie wypłukać nasze konto (w przypadku telefonów na kartę) lub podnieść nam rachunek (w przypadku telefonów na abonament).
Jesteśmy ciekawi jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? Podzielcie się z nami Waszymi refleksjami, chętnie ich wysłuchamy.
UWAGA:
Powyższy artykuł zawiera informacje z 2018 roku, jeśli jesteście ciekawi, ile czeka się na infolinii sprzedawców energii w 2022 roku, to zajrzyjcie do naszego artykułu: Infolinia 2022: PGE, Enea, Energa, PGNiG, Tauron, E.ON – ile czeka się na połączenie?
Komentarze