Jeden z największych producentów paneli PV wynosi się z Europy
Meyer Burger, szwajcarski producent paneli fotowoltaicznych, ogłosił zamknięcie swojej fabryki w Freibergu w Niemczech i skupienie się na rozwoju zakładów produkcyjnych w Stanach Zjednoczonych. Decyzja ta jest odpowiedzią na trwające od lat straty i ma na celu ograniczenie zależności firmy od decyzji politycznych w Europie.
Przeniesienie produkcji jako strategia na trudne czasy
Meyer Burger zdecydował się zakończyć produkcję paneli fotowoltaicznych w marcu w Freibergu, aby zatrzymać ciągłe straty w Europie. Firma skoncentruje się zamiast tego na budowie swoich zakładów produkcyjnych w Stanach Zjednoczonych.
Brak decyzji w sprawie środków wsparcia politycznego mających na celu zaradzenie obecnym zakłóceniom rynkowym spowodowanym nadpodażą i cenami dumpingowymi modułów słonecznych skłonił grupę do rozpoczęcia przygotowań do zamknięcia zakładu w Freibergu.
– oświadczyła firma. Oczekuje się, że od kwietnia firma osiągnie znaczne oszczędności kosztów. Działalność sprzedażowa w Europie będzie kontynuowana, a klienci nadal otrzymają pełne gwarancje produktowe na okres do 30 lat.
Reakcje na decyzję Meyer Burger
Europejscy producenci paneli słonecznych wezwali Unię Europejską do podjęcia działań awaryjnych, aby chronić ich przed niewypłacalnością. W tym miesiącu blok finalizował Net-Zero Industry Act, zgodnie z którym co najmniej 40% sprzętu solarnego wdrażanego na kontynencie powinno być produkowane lokalnie. Jednak dotychczas nie wprowadzono żadnych środków, które pomogłyby chronić podupadające firmy.
W odpowiedzi na te wyzwania, Meyer Burger postanowił skupić się na rozwoju swoich zakładów produkcyjnych w Stanach Zjednoczonych, w Kolorado i Arizonie, planując pozyskać do 250 milionów CHF (około 262 miliony euro) na finansowanie nowych obiektów. Firma spodziewa się otrzymać 1,4 miliarda euro w ramach kredytów podatkowych z amerykańskiego programu wsparcia czystych technologii, Inflation Reduction Act. Przeniesienie uwagi na rynek amerykański ma na celu uczynienie firmy niezależną od decyzji politycznych w Europie.
Zmiany w krajobrazie produkcji paneli PV w Europie
Zamknięcie zakładu w Freibergu oznacza redukcję ogólnej zdolności produkcyjnej paneli PV w UE o około 10%. Decyzja ta jest rezultatem lat strat oraz spadku cen akcji o 90%, licząc od krótkotrwałego ożywienia w 2018 roku. Firma, będąca największym producentem modułów słonecznych w Niemczech, zatrudniała około 500 pracowników w zakładzie montażowym modułów słonecznych w Freibergu. W 2023 roku zakład wyprodukował moduły o mocy 650 MW, co stanowi około 5% zainstalowanej mocy w Niemczech (ze względu m.in. na konkurencję z Chin, firma nie była w stanie sprzedać wszystkich swoich produktów). Europa zainstalowała 56 GW energii słonecznej w 2023 roku, podczas gdy całkowita europejska zdolność produkcyjna wynosi 6 GW.
Decyzja o zamknięciu montażu modułów słonecznych była przewidywana od dawna. W styczniu prośby firmy o rządowe dotacje do połowy lutego nie zostały spełnione. W Berlinie dyskusja polityczna na temat pakietu dla krajowych producentów solarnych – nazywanego „Solar package I” – jest opóźniana przez brak porozumienia w trójpartyjnym rządzie i wydaje się mało prawdopodobne, aby została uzgodniona przed końcem marca.
Niestety, działalność Unii Europejskiej w zakresie wsparcia lokalnego przemysłu fotowoltaicznego ogranicza się do wydawania kolejnych dyrektyw i zaleceń. Od długich miesięcy brakuje jednak konkretnych działań, wspierających europejskie firmy w konkurencji z chińskimi producentami. Skutkiem tego jest powolne wymieranie europejskich zdolności produkcyjnych. Do czasu, kiedy UE przygotuje narzędzia do wdrożenia pomocy, nie będzie już kogo ratować.
Komentarze