Milion aut elektrycznych w 2025?
Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych została przyjęta przez Senat bez żadnych poprawek. Tym samym, lada chwila zostanie podpisana przez prezydenta. Co nowe zapisy oznaczają dla obywateli? Postanowiliśmy to sprawdzić i zapraszamy Was do lektury!

Strefy czystego transportu bez opłat
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii w projekcie ustawy był zapis umożliwiający samorządom pobieranie opłat za wjazd części pojazdów do centrów miast. Taksy miały dotyczyć wyznaczonych stref czystego transportu oraz samochodów napędzanych wyłącznie silnikami spalinowymi. Pisaliśmy o tym w artykule Opłaty za wjazd do centrów miast?
Ostatecznie zapisy dotyczące opłat zostały wykreślone. Oznacza to, że samorządy mogą oczywiście wyznaczać strefy czystego transportu i ograniczać tam wjazd samochodom napędzanym tradycyjnie. Kierowcy samochodów z silnikami spalinowymi nie będą ponosić jednak dodatkowych kosztów.
Zachęty do kupowania aut elektrycznych
Władze postanowiły wprowadzić system zachęt do zakupu samochodów elektrycznych. Podstawą ma być oczywiście zniesienie akcyzy na samochody elektryczne i hybrydy typu plug-in (PHEV).
Kolejną motywacją ma być tańsza eksploatacja. Właściciele wskazanych typów samochodów mają być zwolnieni z opłat parkingowych. Chodzi rzecz jasna o parkingi miejskie.
Elektrykami kuszone są również firmy. Jeśli zdecydują się na zakup aut elektrycznych lub hybryd (typu plug-in), to będą mogły dokonywać wyższych odpisów amortyzacyjnych.
Budowa infrastruktury ładowania dla paliw alternatywnych
Ustawa zakłada również powstanie sieci punktów ładowania dla elektryków oraz stacji tankowania samochodów napędzanych gazem ziemnym (zarówno LNG oraz CNG). Ponieważ póki co sieć ma być bazowa, więc powstanie w aglomeracjach miejskich, obszarach gęsto zaludnionych oraz wzdłuż tras transeuropejskich.
Rządzący przyjęli, że do 2020 powstanie:
- 6 000 punktów ładowania energią elektryczną (moc normalna),
- 400 punktów ładowania energią elektryczną (duża moc),
- 70 punktów tankowania CNG.
Dzięki temu, już w 2025 roku na naszych drogach ma być milion elektryków.
Słabe strony nowej ustawy
Choć ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych jest realizacją wcześniejszych zapowiedz władz (chodzi mianowicie o Rządowy Plan Rozwoju Elektromobilności z 2016 roku), to jej szybkie procedowanie ma inne przyczyny. Chodzi mianowicie o wdrożenie dyrektyw unijnych – za brak takich działań Polsce groziłyby sankcje.
Pierwszym zarzutem wobec zapisów ustawy jest to, że skierowana jest ona wyłącznie do osób zamożnych. Zwolnienie z akcyzy dotyczy bowiem najdroższych typów aut i nawet obniżenie ceny nie sprawi, że stanie się ono dostępne dla przeciętnego Kowalskiego. Ujęcie w zapisach wszystkich hybryd pozwoliłoby na osiągnięcie potrójnego sukcesu:
- samochody elektryczne (choćby częściowo) byłyby dostępne cenowo dla większości konsumentów,
- udałoby się osiągnąć cel miliona ekologicznych pojazdów,
- poprawiłaby się jakość powietrza w miastach.
Warto zauważyć, że w wielu innych państwach europejskich wsparciem objęte są wszystkie typy hybryd. Można więc odnieść wrażenie, że choć wdrażamy unijną dyrektywę na ostatnią chwilę, a za to z najbardziej restrykcyjnymi przepisami. W efekcie najprawdopodobniej nie zrealizujemy zamierzeń, po prostu nas na to nie stać. Liczymy po cichu na to, że jeśli w pierwszych 6 miesiącach obowiązywania ustawy sprzedaż aut elektrycznych nie wzrośnie zgodnie z zapowiedziami, władze wprowadzą stosowne poprawki do zapisów.
Inne wątpliwości wobec ustawy mają ekonomiści: szacują oni, że przedstawione koszty zmian są znacznie zaniżone. Wyliczenia omijają bowiem problem uszczuplenia wpływów do budżetu. A wpływy byłyby mniejsze, ponieważ wraz ze wzrostem liczby aut elektrycznych zmalałaby sprzedaż paliw tradycyjnych. Tym samym niższe byłyby zyski państwowych spółek paliwowych i wypłacana z tego tytułu dywidenda do budżetu państwa. Mniejsza sprzedaż paliwa, to też niższe wpływy z tytułu akcyzy oraz podatku drogowego.
Podsumowując: na razie ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych nie zapowiada większego przełomu, podobnie jak taryfa G12as. Dokładna analiza będzie możliwa jednak po tym, jak nowela oraz rozporządzenia zaczną obowiązywać.
Może Cię również zainteresować
Sinovoltaics ostrzega: fotowoltaika w Europie pod presją zmian
Sinovoltaics opublikowało najnowszą wersję mapy łańcucha dostaw modułów fotowoltaicznych w Europie, Turcji, Egipcie i Kazachstanie. Choć dodano kilku nowych producentów, raport wskazuje także na falę zamknięć zakładów i bankructw. Obecna zdolność produkcyjna regionu to 21 GW modułów, 3,2 GW ogniw i 1,5 GW wlewków krzemowych
Bruksela naciska: 44 koncerny paliwowe mają składować CO2 do 2030 r.
Komisja Europejska zaapelowała do 44 firm naftowo-gazowych o udział w realizacji wspólnego celu Unii Europejskiej – składowania co najmniej 50 mln ton CO2 rocznie do 2030 roku. Firmy mają uczestniczyć w projekcie proporcjonalnie do swojej produkcji ropy i gazu z lat 2020–2023.
Straty tysięcy złotych. Fotowoltaika w Wielkopolsce blokowana częściej niż w innych regionach
Radio Poznań informuje, że wielkopolscy producenci energii słonecznej skarżą się na dyskryminację. Ich farmy są wyłączane znacznie częściej niż w innych regionach. Rekompensaty za utracone zyski sięgają zaledwie 10 procent.
Hithium wprowadza system ∞Power 6,25MWh dla Europy i rozpoczyna produkcję lokalną
Hithium podczas targów The smarter E Europe 2025 w Monachium zaprezentowało nowy system magazynowania energii ∞Power 6,25MWh 2h/4h w wersji dostosowanej do rynku europejskiego. System wyróżnia się m.in. wysokim poziomem bezpieczeństwa, elastycznością i odpornością na trudne warunki środowiskowe. Firma podpisała również porozumienie z hiszpańską spółką GCRPV, wspierając lokalizację produkcji na kontynencie.
Hyundai i lotnisko Incheon wprowadzają roboty ładujące EV – AI przyspiesza rozwój smart infrastruktury
Hyundai Motor Group oraz Incheon International Airport Corporation ogłosiły strategiczne partnerstwo na rzecz wdrożenia robotów do automatycznego ładowania pojazdów elektrycznych (ACR) wspieranych przez sztuczną inteligencję. Projekt pilotażowy ruszy na jednym z najnowocześniejszych lotnisk Azji, a jego celem jest zwiększenie wygody, bezpieczeństwa i efektywności ładowania aut elektrycznych.
Staże i nowe kierunki: AGH wspiera rozwój polskiego atomu
Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie dołącza do rządowego programu na rzecz rozwoju kompetencji w energetyce jądrowej. Inicjatywa Ministerstwa Przemysłu zakłada ścisłą współpracę uczelni technicznych z polskimi przedsiębiorstwami. Program przewiduje zmiany w programach nauczania oraz płatne staże w firmach z sektora jądrowego.
Komentarze