Pomoc publiczna dla prosumentów – zmiany
Do tej pory wiele organów władzy publicznej miało problem z interpretacją przepisów dotyczących zakazu pomocy publicznej pojedynczym podmiotom gospodarczym. Mamy jednak nową wykładnię tych zapisów. Interpretację wydała Komisja Europejska, sprawdźmy więc, co to niesie dla prosumentów.

Wcześniejsza wykładania a prosumenci
Zacznijmy jednak od tego, jaka była wcześniejsza interpretacja zakazu pomocy publicznej. Sama pomoc publiczna to wsparcie dla pojedynczych lub grupowych podmiotów gospodarczych. W wyniku takiego działania zostaje zaburzona równowaga na wolnym rynku. Niektóre podmioty bowiem zyskują dodatkowy zastrzyk gotówki lub znosi się dla nich bariery rynkowe.
Na gruncie polskim poprzednią wykładnię sformułował UOKiK i była ona bardzo problematyczna. Prosumenci wprowadzając energię pozyskaną z OZE do sieci, gdzie następowała dalsza dystrybucja i sprzedaż, stawali się w świetle tej interpretacji przedsiębiorcami (tu już ich kwalifikowano wedle norm unijnych). Samorządy zatem miały obawy, czy ich działanie nie zostanie zakwalifikowane jako zakazana pomoc państwowa.
Dlatego też już na starcie zdyskwalifikowane z pomocy państwa zostały instalacje typu on-grid, jako połączone z siecią dystrybucyjną. Sama sprzedaż nadwyżki energii elektrycznej przez prosumenta jest tutaj odbierana jako konkurencja na rynku energetycznym. I warto zauważyć, że bez znaczenia w tym przypadku jest skala produkcji prądu.
Nowa interpretacja KE
Najnowsza wykładnia jest bardziej przyjazna prosumentom, jednak również stawia pewne ograniczenia. Chodzi konkretnie o trzy warunki, które musi spełnić wytwórca prądu, aby został uznany za prosumenta i mógł być beneficjentem pomocy państwa:
- Działalność gospodarcza nie może być główną działalnością beneficjenta – tutaj wytworzona energia nie może być spożytkowana na funkcjonowanie działalności gospodarczej, na przykład produkcji;
- Wytworzona przez mikroinstalację energia jest wykorzystywana na własne potrzeby;
- Instalacja jest dobrana pod potrzeby danego budynku/gospodarstwa domowego – w ten sposób unika się przewymiarowania. Gdyby tak było mikroinstalacja z założenia służyłaby do generowania zysków z odsprzedaży nadwyżek energii.
Te proste wymagania jasno zatem precyzują, które projekty mogą otrzymać wsparcie finansowe ze strony państwa. Taka wykładnia jest znacznym ułatwieniem dla urzędników w podejmowaniu decyzji o przyznawaniu dotacji. Ma to także bardzo duże znaczenie zwłaszcza dla gmin i regionów, które celują w poprawę lokalnego bezpieczeństwa energetycznego.
Skąd się wzięła różnica między wykładniami?
Warto jednak zastanowić się chwilę, dlaczego KE wydała inną interpretację przepisów niż UOKiK. Otóż Komisja uznała, że prosumenci wprowadzają energię elektryczną do sieci tylko czasowo. Kiedy instalacja nie pracuje lub zapotrzebowanie jest większe, to prąd jest “odbierany”.
UOKiK wydając swoją interpretację przyjął bardzo zachowawczą postawę, co też ma swoje wytłumaczenie. Mianowicie, gdyby wykładnia krajowa okazała się być bardziej liberalna od unijnej, to konsekwencje poniosłyby zarówno organy przyznające dotacje, jak i sami beneficjenci.
Konsekwencje nowej wykładni
Miejmy nadzieję, że nowa interpretacja pozwoli na łatwiejsze uzyskiwanie wsparcia dla mikroinstalacji OZE w ramach programu Prosument. Wykładnia ta powinna zachęcić samorządy do tworzenia większej niezależności energetycznej poszczególnych regionów.
Z niecierpliwością będziemy sprawdzać, czy rzeczywiście dotacje państwowe dla OZE dla prosumentów będą stawały się coraz lepiej dostępne.
Może Cię również zainteresować
Sinovoltaics ostrzega: fotowoltaika w Europie pod presją zmian
Sinovoltaics opublikowało najnowszą wersję mapy łańcucha dostaw modułów fotowoltaicznych w Europie, Turcji, Egipcie i Kazachstanie. Choć dodano kilku nowych producentów, raport wskazuje także na falę zamknięć zakładów i bankructw. Obecna zdolność produkcyjna regionu to 21 GW modułów, 3,2 GW ogniw i 1,5 GW wlewków krzemowych
Bruksela naciska: 44 koncerny paliwowe mają składować CO2 do 2030 r.
Komisja Europejska zaapelowała do 44 firm naftowo-gazowych o udział w realizacji wspólnego celu Unii Europejskiej – składowania co najmniej 50 mln ton CO2 rocznie do 2030 roku. Firmy mają uczestniczyć w projekcie proporcjonalnie do swojej produkcji ropy i gazu z lat 2020–2023.
Straty tysięcy złotych. Fotowoltaika w Wielkopolsce blokowana częściej niż w innych regionach
Radio Poznań informuje, że wielkopolscy producenci energii słonecznej skarżą się na dyskryminację. Ich farmy są wyłączane znacznie częściej niż w innych regionach. Rekompensaty za utracone zyski sięgają zaledwie 10 procent.
Hithium wprowadza system ∞Power 6,25MWh dla Europy i rozpoczyna produkcję lokalną
Hithium podczas targów The smarter E Europe 2025 w Monachium zaprezentowało nowy system magazynowania energii ∞Power 6,25MWh 2h/4h w wersji dostosowanej do rynku europejskiego. System wyróżnia się m.in. wysokim poziomem bezpieczeństwa, elastycznością i odpornością na trudne warunki środowiskowe. Firma podpisała również porozumienie z hiszpańską spółką GCRPV, wspierając lokalizację produkcji na kontynencie.
Hyundai i lotnisko Incheon wprowadzają roboty ładujące EV – AI przyspiesza rozwój smart infrastruktury
Hyundai Motor Group oraz Incheon International Airport Corporation ogłosiły strategiczne partnerstwo na rzecz wdrożenia robotów do automatycznego ładowania pojazdów elektrycznych (ACR) wspieranych przez sztuczną inteligencję. Projekt pilotażowy ruszy na jednym z najnowocześniejszych lotnisk Azji, a jego celem jest zwiększenie wygody, bezpieczeństwa i efektywności ładowania aut elektrycznych.
Staże i nowe kierunki: AGH wspiera rozwój polskiego atomu
Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie dołącza do rządowego programu na rzecz rozwoju kompetencji w energetyce jądrowej. Inicjatywa Ministerstwa Przemysłu zakłada ścisłą współpracę uczelni technicznych z polskimi przedsiębiorstwami. Program przewiduje zmiany w programach nauczania oraz płatne staże w firmach z sektora jądrowego.
Komentarze