W styczniu 2016 zapotrzebowanie na energię elektryczną przekracza w szczytowych momentach już ponad 25 tys. MW – informacje z PSE
Jak poinformowały Polskie Sieci Elektroenergetyczne, zapotrzebowanie na energię elektryczną przekracza w szczytowych momentach już ponad 25 tys. MW. Nie jest to sytuacja odosobniona, z podobnymi mieliśmy już styczność w przeszłości.
Nie będzie prądu?
Obecna sytuacja hydrologiczna, w znacznym stopniu utrudnia prawidłowe działanie jednostek termicznych, co w konsekwencji prowadzi do ograniczenia produkowanej przez nie mocy. Podobna sytuacja miała miejsce latem, kiedy doszło do utraty zdolności wytwórczych, co z kolei wymusiło wprowadzenie ograniczenia w poborze energii przez PSE. Jak zapewnia operator:
Z powodu zbyt niskiego stanu wody wystąpiły już znaczące ubytki mocy wytwórczych, ale aktualny poziom rezerwy mocy dostępnej dla operatora systemu przesyłowego jest wystarczający dla zapewnienia bezpiecznej pracy krajowego systemu elektroenergetycznego
Ograniczenia w poborze już nie tylko w lato?
Tuż po wprowadzeniu letnich ograniczeń w poborze energii, wśród ekspertów pojawiły się głosy, wskazujące na możliwość występowania podobnego niebezpieczeństwa zimą. Jak w rozmowie z PAP przekonywał ekspert ds. energii dr inż. Tomasz Kowalak:
Niż europejski, na którego terenie leży Polska, ulega stopniowemu stepowieniu; to proces, który 5 tys. lat temu wydarzył się na Saharze, która wcześniej była zieloną krainą. Deficyt wody będzie się więc w tej części kontynentu tylko pogłębiał.
- Przeczytaj więcej: Co to jest blackout i jak się na niego przygotować?
Komentarze