Wykorzystanie bloków węglowych spada. Co dalej?
Wykorzystanie bloków węglowych w Polsce drastycznie spada. W 2024 roku w elektrowniach Tauronu ich współczynnik wyniósł zaledwie 10-23%. To efekt rosnącej roli OZE, które przejmują coraz większą część rynku. Czy bloki węglowe mają jeszcze przyszłość? Jakie alternatywy rozważa Tauron? Sprawdzamy!

Drastyczny spadek wykorzystania bloków węglowych Tauronu
Współczynnik wykorzystania mocy bloków węglowych klasy 200 MW (tzw. „dwusetek”) w ostatnich latach gwałtownie spada. W 2024 roku w trzech elektrowniach Tauronu – Jaworzno III, Łaziska i Siersza – wynosił on odpowiednio 10%, 23% i 15%. Przy czym, jak zaznaczył wiceprezes Tauronu Michał Orłowski, wartość 23% jest myląca, ponieważ w przypadku elektrowni Łaziska część produkcji była wymuszona przez potrzeby ciepłownicze.
Obecnie Tauron posiada 17 bloków wytwórczych, z czego 12 to jednostki klasy 200 MW, o łącznej mocy ponad 2500 MW. W 2021 roku spółka podjęła decyzję, że większość tych bloków będzie działać do końca 2025 roku, o ile nie pojawią się nowe systemy wsparcia, np. aukcje rynku mocy na lata 2026-2028.
Coraz starsze
Problemem jest nie tylko niskie wykorzystanie mocy, ale również ich zaawansowany wiek. Większość bloków przepracowała już od 250 do 300 tys. godzin, co oznacza, że zbliżają się do końca swojego cyklu życia. Możliwe jest ich dalsze użytkowanie, jednak wymagałoby to kosztownych modernizacji. Wśród potencjalnych rozwiązań Tauron rozważa konwersję niektórych bloków na paliwo biomasowe lub odpadowe, zwłaszcza w elektrowni Siersza.
Równocześnie spółka planuje nowe inwestycje. W pierwszych miesiącach 2024 roku Tauron złożył wnioski o warunki przyłączenia dla 2 GW mocy w bateryjnych magazynach energii oraz 1,3 GW w jednostkach szczytowo-gazowych. Nowe bloki gazowe miałyby charakteryzować się większą elastycznością, aby mogły efektywnie bilansować system elektroenergetyczny.
Wykorzystanie bloków węglowych w 2023 roku
Dane opracowane przez Forum Energii pokazują, że już w 2023 roku sytuacja bloków 200 MW nie była optymistyczna. Bloki opalane węglem kamiennym pracowały średnio przez 2,6 tys. godzin, co oznaczało współczynnik wykorzystania mocy na poziomie nieco ponad 29%. Lepiej wyglądała sytuacja jednostek na węgiel brunatny, które pracowały przez 3,6 tys. godzin, co przełożyło się na współczynnik wykorzystania mocy na poziomie 41%.
Eksperci wskazują, że nawet ewentualna modernizacja „dwusetek”, np. poprzez skrócenie czasu ich rozruchu czy zwiększenie elastyczności pracy, nie rozwiąże problemu spadającego wykorzystania tych jednostek. Wynika to przede wszystkim z coraz większej konkurencji ze strony odnawialnych źródeł energii (OZE), które stopniowo przejmują coraz większą część rynku.
OZE wypiera bloki węglowe z systemu
Jednym z kluczowych powodów spadającego wykorzystania bloków węglowych jest rosnący udział OZE w polskim miksie energetycznym. W 2022 roku OZE odpowiadały za 21% produkcji energii elektrycznej, w 2023 roku ich udział wzrósł do 27%, a w 2024 roku osiągnął już 29,6%.

Jednocześnie, w 2024 roku udział węgla w produkcji wynosił 57,1%, gazu – 11,6%, a OZE – 29,6%. Rosnąca liczba instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych sprawia, że konwencjonalne jednostki wytwórcze, takie jak bloki węglowe, są uruchamiane coraz rzadziej i pracują przez krótszy czas.
Co więcej, jak wskazują dane, w ciągu ostatnich lat znacząco zwiększyła się zmienność udziału OZE w systemie. W 2019 roku odnawialne źródła energii pokrywały od 4 do 46% zapotrzebowania na energię elektryczną, natomiast w 2023 roku było to już od 4 do nawet 68%. To oznacza, że w okresach wysokiej produkcji z OZE tradycyjne bloki węglowe stają się zbędne, co dodatkowo obniża ich wykorzystanie.
Co dalej z blokami węglowymi?
Przyszłość „dwusetek” w Polsce stoi pod znakiem zapytania. Nawet jeśli część z nich zostanie zmodernizowana, to ich rola w systemie elektroenergetycznym będzie malała. Alternatywą może być przekształcenie niektórych bloków w jednostki spalające biomasę lub odpady, jednak taka konwersja również wymaga dużych nakładów finansowych.
Jednym z kluczowych kierunków rozwoju polskiej energetyki będzie inwestowanie w elastyczne źródła wytwórcze, takie jak magazyny energii oraz jednostki szczytowo-gazowe. To one w przyszłości będą pełnić rolę stabilizatora systemu elektroenergetycznego, uzupełniając produkcję energii ze źródeł odnawialnych.
Może Cię również zainteresować
Strefy Rozwoju Zrównoważonego Przemysłu (SRZP) – rząd szykuje nowe przywileje dla przemysłu energochłonnego
Nowelizacja Prawa energetycznego ma otworzyć drogę do tworzenia specjalnych stref z preferencyjnymi warunkami energetycznymi dla przemysłu energochłonnego. W piątek, 16 maja 2025 r., opublikowano projekt ustawy w wykazie prac legislacyjnych rządu.
Rewolucja w kształceniu zawodowym. W Siedlcach rusza centrum elektroenergetyki
W Siedlcach otwarto jedno z pierwszych w Polsce Branżowych Centrów Umiejętności branży elektroenergetycznej. Inwestycja powstała w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Centrum umożliwi zdobycie nowoczesnych kwalifikacji zawodowych. Udział w uroczystości wzięła wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.
Elektromobilność przyspiesza: w Polsce już ponad 90 tys. aut całkowicie elektrycznych
Rośnie liczba samochodów elektrycznych w Polsce. Tylko w pierwszych czterech miesiącach 2025 roku przybyło ich o ponad 10,5 tysiąca – to wzrost aż o 36% rok do roku. Na koniec kwietnia flota aut całkowicie elektrycznych (BEV) przekroczyła 90 tysięcy pojazdów – wynika z danych PZPM i PSNM.
Energa inwestuje w 112 MW zielonej mocy na Dolnym Śląsku. Powstaje PV Serby
Energa Green Development przejęła projekt budowy jednej z największych farm fotowoltaicznych w regionie – PV Serby o mocy 112 MW. To kolejny krok spółki w kierunku realizacji celów dekarbonizacyjnych Grupy ORLEN oraz dynamicznego rozwoju lądowych OZE.
Photon Energy i Hyperion Renewables realizują farmę PV o mocy 38 MW w Rumunii
Photon Energy Group i portugalska firma Hyperion Renewables ogłosiły podpisanie kontraktu EPC (Engineering, Procurement and Construction) na realizację farmy fotowoltaicznej o mocy 34 MW w miejscowości Săliște w Rumunii. Trwają także prace nad zwiększeniem jej mocy do 38 MW. To pierwszy projekt z rumuńskiego portfolio Hyperion, który wejdzie w fazę budowy.
PGE szacuje wyniki za I kwartał 2025. Zysk netto wyraźnie powyżej oczekiwań
PGE zaskakuje pozytywnie inwestorów – wstępne wyniki za pierwszy kwartał 2025 roku pokazują wyraźnie lepszą kondycję finansową spółki, niż zakładał rynkowy konsensus. Grupa osiągnęła 4,33 mld zł EBITDA oraz 2,42 mld zł zysku netto.
Komentarze