„Energia Plus” – co trzeba wiedzieć o rządowych dopłatach?

“Energia Plus” to najnowszy program rządowego wsparcia, mający zrekompensować koszty związane z podwyżkami, których spodziewać możemy się wraz nadejściem nowego roku. Kiedy program zostanie wdrożony i kto będzie mógł liczyć na dopłaty?

“Energia Plus” – program rządowego wsparcia

Już w październiku w wywiadzie dla “Rzeczpospolitej” minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że “jesteśmy świadomi wagi problemów wynikających ze wzrostu cen energii. Planujemy wprowadzenie pakietu rozwiązań osłonowych dla obywateli i odbiorców przemysłowych”. Ten nowy pomysł obecnego rządu, ma stanowić formę wsparcia dla najuboższych Polaków, którzy nie będą w stanie udźwignąć czekających nas podwyżek. Resort rozważał wtedy możliwość takiego wsparcia w formie dodatku lub też ulgi podatkowej. Z programu skorzystać miały wszystkie gospodarstwa domowe, których próg dochodowy nie przekraczałby 5 tysięcy złotych dochodu netto.

Minister energii jednak zmienił zdanie!

Już wiemy, że rekompensaty z tytułu cen energii dostaną wszystkie gospodarstwa domowe, bez względu na dochód. Skąd takie zmiany? Okazało się, że objęcie pomocą tylko odbiorców indywidualnych, nie przekraczających pierwszego progu podatkowego, wiązałoby się z wysokimi kosztami administracyjnymi, które określiłyby tę konkretną grupę odbiorców. Zrezygnowano zatem z tego pomysłu i rząd planuje zrekompensować 100 procent wzrostu cen energii wszystkim gospodarstwom domowym!

Zasady nowego programu “Energia Plus”

Zdaniem ministra Krzysztofa Tchórzewskiego, który bierze obecnie udział w międzynarodowej konferencji na temat energetyki jądrowej w Warszawie “praktycznie ma to wyglądać tak, że rachunek się nie zmieni, rozliczenia będą dokonywać dostawcy. To będą dopłaty, które zostaną ujęte w budżecie, powstanie fundusz, z którego to będzie rozliczane”. Czyli, każde gospodarstwo domowe, zapłaci za prąd tyle samo co dotychczas.

Wielu z Was zastanawia się na pewno skąd rząd weźmie dofinansowanie do programu “Energia Plus”, są to przecież ogromne kwoty! Będą one pochodzić z budżetu państwa, jednak nie z naszych podatków, ale ze sprzedaży praw do emisji CO2. Są one kupowane przez przemysł i elektrownie w momentach, w których kończy się darmowa pula emisji dwutlenku węgla. Powołując się na źródła, do których dotarła w październiku “Rzeczpospolita”, PiS planuje przeznaczyć na to nawet ⅔ sumy uzyskanej ze sprzedaży praw emisji CO2. Kwota, o której się mówi oscyluje wokół 5,4 miliarda złotych!

Co jest przyczyną podwyżek za energię elektryczną?

Już od kilku miesięcy można zaobserwować drastyczny wzrost prądu na rynku hurtowym. Za główne tego przyczyny wskazuje się dwa czynniki, jakie? Pierwszym z nich jest na pewno ciągle rosnąca cena węgla na rynku globalnym, która spowodowana jest coraz większym zapotrzebowaniem na ten surowiec Chin. Drugim czynnikiem są rosnące ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla, których potrzebują np. elektrownie.

Podwyżki już uderzyły w firmy i samorządy. Jak alarmował Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, ceny ofertowe, sprzedaży energii na rok 2019 dla biznesu, oscylują na poziomie, w zależności od specyfiki, około 350-480 złotych za megawatogodzinę, podczas gdy w 2018 roku, zaopatrywanie się w prąd wynosiło 210-215 złotych za megawatogodzinę. Wynika z tego, że dla części przedsiębiorców oznacza to wzrost cen za energię elektryczną, aż o 50-70 procent!

Ceny prądu w 2019 dla odbiorców indywidualnych

Na razie musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać do połowy grudnia, kiedy to Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzi, na jakim poziomie będą kształtować się ceny prądu dla taryfy G. W zeszłym tygodniu do URE trafiły wnioski, od wszystkich czterech sprzedawców z urzędu na 2019 rok, jednak nie chcą oni zdradzić ich treści. Z nieoficjalnych informacji Dziennika Gazety Prawnej wynika, że podwyżki mogą być całkiem spore, niektóre z firm chcą je podnieść nawet o 30 procent! W gazecie można było przeczytać, że “o najwyższe wnioskują te spółki, które dużo więcej energii sprzedają do klientów, niż są w stanie same wyprodukować. Dlatego muszą skupować ją w hurcie, głównie od PGE i Enei, mających największe moce wytwórcze”.

Informacje o autorze

enerad.pl

enerad.pl to pierwsza porównywarka cen prądu w Internecie. Dzisiaj nie tylko porównujemy koszty kWh energii elektrycznej oraz gazu, ale również tworzymy dla Was rankingi, recenzje oraz eksperckie artykuły z innych branż energetycznych, takich jak fotowoltaika, pompy ciepła czy magazyny energii.

Dodaj komentarz
guest
2 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
View all comments
jola
jola
17 maja 2019 15:48

Świetny komentarz, nic dodać nic ująć. Ta analiza działań rządu bez osłonek pokazuje jak rząd manipuluje informacją.

All Ganonim
All Ganonim
12 grudnia 2018 12:38

Czyli tumany zagłosowały na tumanów. Pierwsze tumany chcą palić wąglem, drugie nic nie robić. I jedne i drugie chcą się narzreć.

Płacimy za spalanie podwójnie. Bo drogi węgiel a unia goni o największe trucie.
Płacimy w sumie potrójnie bo jeszcze umieramy od powietrza.

A nasz wybrany przez samych yntelygentów Pan prezydent i tak wie, że najlepiej palić wąglem bez inwestycji w to co inwestują największe – czytaj najmądrzejsze gospodarki na świecie.

Czyli ostatecznie prąd będzie droższy – zrobią prąd +. Kowalski dostanie znów dodatek, żeby jeszcze bardziej go za mordę trzymać.

Nie ważne, że jego rachunek tak jak mój mógłby być prawie ZERO miesięcznie bez żadnych dopłat.

Lepiej nie mieć swoje aby inni dali. To właśnie nasz oświecony naród.