Fotowoltaika na topie
W godzinach 12–13 w ubiegłą niedzielę moc fotowoltaiki w Polsce wyniosła ponad 9 GW. Dla porównania elektrownie na węgiel kamienny i brunatny pracowały z mocą odpowiednio 4,9 GW, 1,9 GW i 1,6 GW. Energetyka wiatrowa generowała w tym okresie mniej niż 500 MW. Zaznaczmy jednak, że weekendowo produkcja energii przeważnie jest niższa niż w dni robocze. Ten fakt z pewnością pomógł w ustanowieniu rekordu.
Pomimo nadmiaru energii w systemie Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) nie zdecydowały się ograniczyć produkcji z elektrowni fotowoltaicznych. Zamiast tego, zalecono zmniejszenie generacji energii w niektórych elektrowniach konwencjonalnych i uzgodniono eksport awaryjny.
W czasie bardzo mocno nasłonecznionych dni zauważalne są przerwy w działaniu domowych systemów fotowoltaicznych. Wynika to z faktu, że zbyt wysokie napięcie w sieci skutkuje uruchomieniem awaryjnego procesu zatrzymywania pracy falowników.
Chcesz wesprzeć system energetyczny? Wybierz magazyn energii
Mając na celu wsparcie polskiego systemu energetycznego, możemy zdecydować się na zainstalowanie domowego magazynu energii. Magazyn energii umożliwi gromadzenie nadmiaru energii produkowanej przez mikroinstalację, a następnie jej uwolnienie w późniejszym czasie, w razie zapotrzebowania. Magazyny łagodzą zmienność i nieprzewidywalność energetyki odnawialnej i pozwalają na jednoczesne efektywniejsze wykorzystanie zarówno elektrowni odnawialnych, jak i konwencjonalnych, ponieważ optymalizują ich pracę.
Polski rynek magazynów energii wciąż jest na początkowym etapie rozwoju. Wynika to z faktu, że przepisy określające rolę magazynów energii w systemie energetycznym są jeszcze młode i niedopracowane. Niejasności dotyczą głównie obszaru zdefiniowania modeli biznesowych, w ramach których magazyny energii mogłyby powstać na terenie naszego kraju.
A może by tak „system elektroenergetyczny” w postaci PSE i wszystkich OSD ruszył był swoją urzędniczą [Komentarz edytowany przez Redakcję] i wsparł rozproszone źródła OZE budując nowe moce magazynowo-wytwórcze energii w postaci elektrowni szczytowo-pompowych . Już każda tego typu jednostka pokroju ESP „Żarnowiec” znacząco wsparła by system likwidując konieczność wyłączeń źródeł odnawialnych.
Dodatkowym bonusem była by możliwość odblokowania rozwoju OZE w Polsce i w konsekwencji obniżenie taryf za energię. Nie łudzę się – w/w nie ruszą swoich [Komentarz edytowany przez Redakcję] bo im sie nie chce. Odpowiednie działania winny wymusić na operatorach URE i ministerstwo klimatu bo to ich zadanie.