Przełom w polskiej energetyce odnawialnej
Koncesja została przyznana instalacji „Gaj Oławski 5 AHE”. Projekt jest pilotażowym przedsięwzięciem realizowanym w technologii Agro-Hydro-Energy (AHE), stworzonej przez Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu oraz Energetyczny Klaster Oławski. Instalacja AHE, będąca hybrydową konstrukcją umożliwiającą jednoczesne prowadzenie działalności rolnej i produkcję energii, otrzymała pozwolenie na budowę w listopadzie 2020 roku. Dzięki swojej przenośnej i modułowej strukturze, system ten umożliwia samowystarczalną, w pełni ekologiczną uprawę zgodnie z założeniami Agro 4.0 na każdej klasie ziemi rolnej.
System AHE - nowatorskie podejście do rolnictwa i energii
System AHE jest przykładem nowoczesnego podejścia do rolnictwa i produkcji energii, odpowiadającym na potrzeby zrównoważonego rozwoju. Lekka konstrukcja instalacji umożliwia jej umieszczenie na każdym rodzaju gruntu rolnego, a zamontowane na górze turbiny wiatrowe oraz panele fotowoltaiczne są źródłem energii dla pojazdów rolniczych i systemów wspierających uprawy. Dodatkowo, system AHE wykorzystuje zintegrowane zbiorniki wodne do gromadzenia wody deszczowej oraz wbudowaną stację meteorologiczną do planowania nawadniania i zabiegów agrotechnicznych, co zwiększa efektywność upraw oraz minimalizuje wpływ rolnictwa na środowisko.
Przełomowe znaczenie instalacji hybrydowej
Projekt „Gaj Oławski 5 AHE” stanowi pierwszą póki co instalację hybrydową w Polsce, co czyni go przełomowym krokiem w rozwoju odnawialnych źródeł energii (OZE) w kraju. Hybrydowa instalacja OZE to wyodrębniony zespół urządzeń, który wytwarza energię elektryczną wykorzystując przynajmniej dwa różne rodzaje odnawialnych źródeł energii, charakteryzujące się odmiennymi właściwościami i dyspozycyjnością. Takie połączenie technologii umożliwia lepsze dostosowanie do zmieniających się warunków pogodowych oraz zapotrzebowania na energię, co zwiększa efektywność energetyczną oraz niezawodność całego systemu energetycznego. Instalacje hybrydowe, jak AHE, są szczególnie ważne dla przyszłości energetyki. Dzięki zintegrowaniu różnych technologii OZE mogą odgrywać kluczową rolę w stabilizacji sieci energetycznej i zapewnieniu ciągłości dostaw energii, co jest niezbędne dla zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Wspomniany AHE i podobne to gwóźdź do trumny polskiej energetyki. Wszelkie konstrukcje „autoenergetyczne” których wysyp następuje w postępie wykładniczym działają na niekorzyść energetyki , zresztą sama energetyka „strzela gole” do własnej bramki. Przykładem jest brak rozwoju źródeł dyspozycyjnych które spłaszczają dobowe skoki cen energii co skończy się odpływem odbiorców do wspomnianych systemów autoenergetycznych . W normalnej zdrowej gospodarce takie rozwiązania nie mają racji bytu z powodów ekonomicznych. Współpraca źródeł OZE z siecią jest biegunowo różna od promowania instalacji z magazynami energii czy układów off-grid. Energetyka woli manipulować cenami energii na giełdzie niż ją zwyczajnie produkować. Podobnie działał ENRON w Kalifornii – skończyło się upadłością i wyrokami skazującymi . Jedynie słusznym rozwiązaniem jest praca synergiczna sieci z rozproszonym OZE gdzie podstawowym zadaniem operatorów sieci będzie jej stabilizacja. Potrzebne są do tego rozmaite źródła „szybkie” – najlepiej ESP. Opłaty z ETS winny być w całości reinwestowane w budowę tego typu źródeł. Tylko jedynie w taki sposób mozna doprowadzić do transformacji energetycznej bez stwarzania zagrożenia dla sieci a szerzej dla całej gospodarki.