Dlaczego ceny paneli PV są tak niskie?
Według serwisu pvXchange, który analizuje ceny paneli fotowoltaicznych dostępnych na europejskim rynku, we wrześniu średnie ceny paneli z najwyższej kategorii spadły do poziomu 0,28 euro/W. To obniżka o 30 proc. w porównaniu do początku 2023 roku. W drugiej kategorii, obejmującej standardowe panele o sprawności nieprzekraczającej 22 proc., średnia cena wyniosła 0,2 euro/W, co oznacza spadek o 33,3 proc. w tym samym okresie. A w trzeciej kategorii, gdzie znajdują się panele gorszej jakości lub z ograniczoną gwarancją, można było znaleźć oferty nawet za 0,12 euro/W, czyli o 36,8 proc. taniej niż na początku roku.
Przyczyną tak drastycznych spadków cen paneli PV jest ogromna nadpodaż modułów na globalnym rynku solarnym. Po okresie pandemii i związanych z nią problemach logistycznych wiele firm zabezpieczało się przed ryzykiem ponownego niedoboru komponentów i składało duże zamówienia na panele, falowniki i inne elementy instalacji fotowoltaicznych. Tymczasem popyt na energię słoneczną nie był tak duży, jak się spodziewano, co doprowadziło do zalegania towaru w hurtowniach.
Z drugiej strony, producenci paneli PV nie ograniczali swojej produkcji, a wręcz przeciwnie, zwiększali ją, wprowadzając na rynek nowe, wydajniejsze typy ogniw, takie jak TOPCon. W efekcie, zdolności produkcyjne przemysłu fotowoltaicznego znacznie przewyższały aktualny popyt, co zmuszało producentów do obniżania cen, aby pozbyć się nadwyżek.
Jakie są konsekwencje niskich cen paneli PV?
Niskie ceny paneli PV mogą cieszyć konsumentów, którzy mogą zaoszczędzić na zakupie i montażu instalacji fotowoltaicznej. Mogą też zachęcać do rozwoju rynku solarnego, zwłaszcza w krajach, gdzie energia słoneczna nie jest jeszcze tak popularna, jak w Polsce. Jednak dla producentów modułów PV taka sytuacja jest bardzo niekorzystna, ponieważ ich marże są niskie, a koszty produkcji wysokie. Niektóre firmy mogą nawet ponosić straty, jeśli nie będą w stanie zredukować kosztów lub zwiększyć sprzedaży.
Analityk pvXchange Martin Schachinger ostrzega, że obecne ceny paneli fotowoltaicznych zagrażają egzystencji wielu firm z przemysłu fotowoltaicznego, zwłaszcza tych, które nie mają własnej produkcji ogniw, a jedynie składają moduły z zakupionych komponentów. Takie firmy mogą mieć trudności z konkurowaniem z czołowymi chińskimi producentami, którzy mają przewagę kosztową i technologiczną. Schachinger przewiduje, że w najbliższej przyszłości może dojść do fali upadłości i konsolidacji w branży solarnej.
Co więcej, niskie ceny paneli PV mogą mieć negatywny wpływ na jakość i niezawodność produktów. Niektórzy producenci mogą oszczędzać na jakości materiałów i kontroli jakości, co może skutkować niższą sprawnością, trwałością i bezpieczeństwem modułów. Dlatego konsumenci powinni być ostrożni przy wyborze paneli fotowoltaicznych i zwracać uwagę na pochodzenie, gwarancję i certyfikaty produktów.
Czy ceny paneli PV będą nadal spadać?
Schachinger uważa, że ceny paneli fotowoltaicznych będą nadal spadać, dopóki nie nastąpi równowaga między podażą a popytem na rynku solarnym. Analityk prognozuje, że w najbliższych miesiącach ceny paneli z pierwszej kategorii mogą spaść do poziomu 0,25 euro/W, a z drugiej kategorii do poziomu 0,18 euro/W. W trzeciej kategorii ceny mogą się zbliżyć do 0,1 euro/W, co oznaczałoby, że panele fotowoltaiczne będą tańsze niż papier toaletowy.
Taka sytuacja może być korzystna dla rynku solarnego w krótkim okresie, ponieważ może pobudzić popyt na energię słoneczną i zwiększyć udział OZE w miksie energetycznym. Jednak w dłuższej perspektywie może być niebezpieczna dla stabilności i zrównoważenia branży fotowoltaicznej, która potrzebuje zdrowej konkurencji i innowacji, a nie wyścigu na dno.
Net biling rozłożył na łopatki całą fotowoltaikę. Osobiście żałuję ,że dałem się w to wkręcić, a do tego jeszcze ta pompa ciepła . I spłacaj to człowieku przez 10 lat przy racie 700 zł. Masakra.
Gdyby spadały szybciej ceny magazynów energii to mozna by liczyć na wzrost zapotrzebowania na instalacje typu off-grid a tak przy net-bilingu w Polsce trzeba być bardzo „zdeterminowanym na sukces” aby inwestować w PV.