Chińska Potęga: 230 GW nowych mocy odnawialnych!
Dla porównania w Europie ma zostać zamontowane instalacje OZE o mocy 75 GW, natomiast w USA - 40 GW. Chiny chcą być neutralne węglowo do 2060 roku i konsekwentnie realizują swój plan. Podczas gdy niektóre inne rynki "urealniają" (czytaj: zmniejszają) cele dotyczące odnawialnych źródeł energii, Chiny zwiększyły swój prognozowany wzrost mocy wiatrowych i słonecznych do 2025 roku o 43%, co oznacza dodatkowe 380 GW w ciągu zaledwie kilku lat.
Raport wskazuje, że ogromne, finansowe wsparcie chińskiego rządu jest kołem zamachowym całej tej rewolucji. Między 2021 a 2025 rokiem Chiny zobowiązały się do wydania na infrastrukturę sieciową 455 miliardów dolarów. A właśnie dostępność sieci to kluczowy czynnik ograniczający rozwój OZE na wielu rynkach, takich jak USA.
Wood Mackenzie spodziewa się, że to wsparcie doprowadzi do rekordowego poziomu nowej mocy odnawialnej w tym roku, wzrastając z 140,6 GW dodanych w 2022 roku, jak pokazuje poniższy wykres. Chiny mają dodać tyle mocy odnawialnej w tym roku, ile wynosiła łączna zainstalowana moc odnawialna w USA w 2017 roku, co demonstruje szybkość, z jaką Chiny rozbudowują swój sektor odnawialnych źródeł energii.
Chiny inwestują w OZE, a węgiel wciąż jest tam ważny
Mimo to pozostaje pytanie, czy Chiny będą w stanie zastąpić swoją produkcję energii związaną z paliwami kopalnymi z pomocą OZE.
W 2022 roku Chiny zatwierdziły 106 GW nowej mocy węglowej, a rząd dysponuje łącznym potencjałem węglowym 200 GW, co sugeruje, że rekordowe poziomy inwestycji w odnawialne źródła energii w tym roku tylko zrównoważą inwestycje Chin w nowe elektrownie węglowe. Znacznie więcej zaangażowania w źródła odnawialne będzie potrzebne, aby zmienić równowagę w ich miksie energetycznym.
Warto dodać, że chińskie firmy zainwestowały znaczne środki w produkcję modułów, wspierając ciągły wzrost globalnego sektora energii słonecznej. Wood Mackenzie donosi, że sama chińska branża dostaw może zaspokoić roczne światowe zapotrzebowanie na podzespoły PV do 2032 roku. Jednak wiele z tych paneli fotowoltaicznych trafia do Europy, co prowadzi do niezrównoważenia w dostawie i popycie na europejskie moduły słoneczne. To również spowodowało obniżenie cen modułów produkowanych w Europie do historycznego minimum, sprawiając, że europejska produkcja staje się niemal finansowo nieopłacalna. Pojawiają się pytania, jak globalna sieć dostaw energii słonecznej powinna zareagować na zwiększoną produkcję w Chinach.