URE daje zielone światło PGE Dystrybucji
Inwestycja wymagała pozwolenia Urzędu Regulacji Energetyki. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo energetyczne, OSD nie ma może budować, posiadać, obsługiwać magazynów energii czy nimi zarządzać. Wyjątkiem od reguły jest przypadek, gdy inwestycja w magazyn stanowi integralną część sieci dystrybucyjnej. Tak jest właśnie w przypadku inwestycji w magazyny energii PGE Dystrybucji.
Kilka słów o inwestycji
Magazyny energii powstaną w trzech lokalizacjach: w rejonie energetycznym Sanok, rejonie energetycznym Sieradz oraz w rejonie energetycznym Rzeszów. Będą one wykorzystywane do magazynowania energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, głównie z fotowoltaiki.
Każdy z trzech magazynów, o mocy 2 do 2,5 MW, w przypadku awarii, zapewni ciągłość zasilania przez co najmniej 2 godziny. Łączana pojemność urządzeń ma wynieść 19 MWh.
To ważne przedsięwzięcie
Ta inwestycja jest bardzo ważna z kilku powodów. Po pierwsze, ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa i ciągłości dostaw energii elektrycznej w Polsce. Magazyny energii będą mogły być wykorzystywane do bilansowania systemu elektroenergetycznego, czyli do bilansowania chwilowego niedoboru lub nadmiaru energii elektrycznej. Dzięki temu będą mogły pomóc w łagodzeniu skutków wahań produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii. Innymi słowy, to właśnie tego typu rozwiązania mogą w jaki sposób rozwiązać problem zbyt wysokiego napięcia w sieci w kontekście fotowoltaiki.
Po drugie, inwestycja ta jest kluczowa dla rozwoju fotowoltaiki w Polsce. Fotowoltaika jest najszybciej rozwijającym się źródłem energii w Polsce. W 2022 roku moc zainstalowana z fotowoltaiki w Polsce wyniosła 7,5 GW, a do 2030 roku ma wzrosnąć do 25 GW. Rozwój fotowoltaiki powoduje jednak problemy z bilansowaniem systemu elektroenergetycznego. Fotowoltaika jest źródłem energii zmiennym, czyli jej produkcja zależy od warunków pogodowych. W dni słoneczne produkcja energii z fotowoltaiki jest wysoka, natomiast w dni pochmurne lub nocą jest niska. Magazyny energii mogą pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Dzięki magazynom energii można magazynować nadmiar energii elektrycznej wyprodukowanej w dni słoneczne i wykorzystywać ją w dni pochmurne lub nocą.
Po trzecie, inwestycja ta jest dowodem na to, że w Polsce zaczyna się poważnie traktować rozwój magazynów energii. W ostatnich latach w Polsce zrealizowano kilka projektów magazynów energii, ale ich łączna moc jest nadal niewielka. Inwestycja PGE Dystrybucji jest więc ważnym krokiem w kierunku rozwoju sektora magazynów energii w Polsce. Magazyny stanowią też alternatywę dla kosztownych inwestycji w rozbudowę infrastruktury, wspierając zieloną transformację energetyczną.
Łał……aże 19MW pojemności…… normalnie OBS – czyli Orgazm Bez Stosunku*) ……. głupszego pomysłu nie znam ale znaleźli frajera co za to zapłaci to czemu nie….. Brak mi jeszcze jednej informacji : ile to kosztuje bo wydane per saldo z naszych pieniedzy bo żaden budżet czy NFOŚ nie ma własnych tylko musi najpierw zabrać nam.
Ale ale – prawdopodobnie pośrednio albo bezpośrednio dostawili do swoich farm i testują co z tego budiet…..a budiet byle co albowiem koszt tego ustrojstwa ma sie nijak do efektów technicznych i ekonomicznych.
Jedynym sensownym rozwiązaniem w skali sieci jest natychmiastowe uruchomienie budowy elektrowni szczytowo-pompowych albowiem jedna w pokroju Żarnowca zastąpi jakieś 206 takich potrójnych magazynków…. jeżeli chodzi o pojemność energii ,a jeżeli chodzi o moc dostępną to jest 118,7 raza lepsza jak wszystkie trzy te magazynki do kupy.
Magazynki mają ściśle ograniczoną trwałość a ESP tylko ograniczona serwisem technicznym. Najstarsze działają od bodajże 150 lat i maja się całkiem dobrze. I jeszcze jedno : woda się nie pali…….żeby nie być złośliwym……
*) termin medyczny stworzony przez brytyjskich badaczy zjawiska nagłych częstych omdleń u dziewczyn na koncertach ulubionych idoli…..