Zdjęcie artykułu

Niski depozyt w net billingu - wyjaśnijmy kilka spraw

„Net-billing” to słowo, które elektryzuje niemal każdego, kto jest zainteresowany produkcją energii elektrycznej we własnym zakresie. Niestety, wokół tego systemu rozliczenia prosumentów pojawiło się wątpliwości, półprawd i niedomówień. W efekcie Ci którzy zainwestowali np. w fotowoltaikę po 2022 roku często czują się oszukiwani przez sprzedawców energii, rozliczających ich tzw. depozyt prosumencki. Mamy jednak dla Was materiał, który powinien rozwiać Wasze wątpliwości.

Ach ten niedobry net-billing...

Net-billing od samego początku funkcjonowania w Polsce nie miał dobrej sławy. Głównie dlatego, że stale porównywano go do wyidealizowanego starszego brata (net-meteringu). I w starciu z nim, net-billing nie miał szans wyjść zwycięsko.

W mediach społecznościowych aż roi się więc od materiałów i komentarzy tworzonych przez osoby, które albo fotowoltaiki nie posiadają, albo nie do końca rozumieją zasady prawne, na jakich obecnie ona funkcjonuje. Jednym z najczęściej powtarzających się problemów jest temat poprawności rozliczenia tzw. depozytu prosumenckiego przez sprzedawców energii. W skrócie, według wielu, firmy takie jak Tauron czy Energa, po prostu okradają prosumentów. Całą machinę dodatkowo napędzają twórcy internetowi, którzy często bezrefleksyjnie powtarzają funkcjonujące mity i półprawdy związane z net-billingiem. Na szczęście — są też tacy, którzy rzetelnie podchodzą do tematu.

Skąd ten "niski depozyt" w net-billingu? Oto odpowiedź!

Znaleźliśmy dla Was wyjątkowy film, w którym Pan Filip w prosty sposób wyjaśnia, jak właściwie rozliczana energia z net-billingu. Prosto i na temat. Gorąco zachęcamy do zapoznania się z nim. Każdy kto posiada instalację fotowoltaiczną w net-billingu lub planuje jej montaż powinien się z nim zapoznać.

Wbrew pozorom nie jest więc tak, że sprzedawca prądu nas oszukuje czy stosuje własne metody rozliczeń. Kluczem jest zrozumienie nowych zasad funkcjonowania fotowoltaiki, które faktycznie, mogą wydawać się skomplikowane. Decydując się na fotowoltaikę warto zachować zdrowy rozsądek i nie wierzyć we wszystkie informacje, którymi karmią nas czy to handlowcy, czy źródła internetowe. Przed zakupem warto zmierzyć się samodzielnie z tematem, by upewnić się, że panele PV faktycznie będą dla nas opłacalne.

Komentarze dołącz do rozmowy
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
Andrzej
2023-12-14 16:09

Powiem tak….. net-biling wymyślono po to aby zmniejszyć rentowność instalacji PV prosumenckich i tyle w temacie.
Koncerny wymusiły takie zmiany na Regulatorze. Osobiście uważam że w dłuższej perspektywie był to strzał ww własne korporacyjne kolano. Dlaczego ? – bo zasada ta wypycha „net-bilingowców” w kierunku magazynów energii i dalej off-grid gdzie docelowo sieć będzie co najwyżej zasilaniem awaryjnym. Magazyny li-ion sa obecnie koszmarnie drogie i nie sposób uzasadnić ekonomicznie ich zakup ale te ceny systematycznie spadają. Przyjdzie taki moment że PT Klienci poinstalują magazyny a OSD zostanie z ręką w nocniku…. Na ten moment najsensowniejszym rozwiązaniem jest budowa instalacji PV w trybie off-grid z magazynami na zwykłych akumulatorach kwasowych. Oczywiscie taki magazyn musi być odpowiednio duży aby pobory energii z niego nie przekraczały wartosci 0,1 Q co zapewni wieloletnią trwałość ogniw . Nawet gdyby trwałość wyniosła tylko 10 lat to oszczędności będą na tyle wysokie że z nawiązką zwrócą koszty ich instalacji. Nalezy się spodziewać że ceny energii z całą pewnoscią będą rosły i tutaj jest jeszcze jedna wartośc dodana magazynów.