Rewolucja w magazynowaniu energii
Fourth Power postawiła na innowacyjny system magazynowania energii oparty na technologii ciekłego metalu. Ich system TES (Thermal Energy Storage) opiera się na osiągnięciu rekordowej temperatury w swoim opatentowanym systemie przepływu ciekłego metalu, co pozwala na pracę przy temperaturze zbliżonej do połowy temperatura Słońca.
Jak działa system Fourth Power?
System Fourth Power przekształca energię odnawialną w ciepło, a następnie przechowuje je w płynnej cynie. Ta w postaci cieczy przepompowywana jest przez zamknięty układ rur do bloków węglowych (wykonanych z grafitu), które rozgrzewają się na tyle, że świecą na biało. Następnie elementy systemu wystawia się na światło generowane przez bloki grafitu i powstaje energia elektryczna. Warto zaznaczyć, że jest to podobne do tradycyjnej produkcji ze światła, z tym, że pochodzi ono z bardzo gorącego grafenu (do 2400°C), a nie ze słońca.
Rozwinięcie i przyszłość technologii
System Fourth Power jest modułowy i skalowalny poprzez dodawanie kolejnych bloków grafitowych w celu zwiększenia czasu przechowywania energii. Może spełnić zarówno dzisiejsze potrzeby krótkotrwałego magazynowania (5 godzin), jak i przyszłe potrzeby długotrwałego magazynowania (do 100 godzin). Ponadto system może być rozładowywany w ciągu kilku sekund, co jest unikalne i pomocne dla operatorów sieci w utrzymaniu niezawodności dostaw energii.
Koszty i wsparcie
Fourth Power twierdzi, że ich technologia jest tańsza od tradycyjnych baterii litowo-jonowych, aż o 10 razy. Koszt wynosi zaledwie 25 USD za kilowatogodzinę, w porównaniu do 330 USD za kilowatogodzinę w przypadku baterii li-ion. To ogromny krok w kierunku bardziej dostępnych i efektywnych rozwiązań magazynowania energii.
Dzięki wsparciu finansowemu, w tym od firmy Breakthrough Energy Ventures Billa Gatesa, Fourth Power przyspiesza rozwój swojej technologii. Planują zbudować prototypową instalację o pojemności 1 MWh poza Bostonem, która ma być gotowa do użytku w 2026 roku. To ważny krok w drodze do komercjalizacji i instalacji pełnowymiarowych systemów o pojemności 100 MWh do 2028 roku.
Tego typu rozwiązania mogą pomóc w zwiększaniu elastyczności sieci i zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego. Mogą m.in. bowiem zastąpić kosztowne elektrownie szczytowo-pompowe (które de facto są mechanicznym magazynem energii) oraz równie drogie, wielkoskalowe magazyny energii Li-Ion. To z kolei pozwoli na dalszy rozwój odnawialnych źródeł energii, takich jak fotowoltaika czy energetyka wiatrowa.
Bardzo mi się podoba określenie „krótkotrwałe magazynowanie – 5 godzin” a „długotrwałe magazynowanie 100 godzin”. Taki podział mógł wymyśleć tylko „ruski logistyk” względem przeżycia ichniejszego orka na froncie ukraińskim……. Magazynowanie energii we wskazanym zakresie temperatur to proszenie się o …..pożar. Jest jeszcze gorsze niż rzeczone ogniwa litowo-jonowe . Normalno-skalowa elektrownia szczytowo pompowa to pojemność energii rzędu 4000 MW z mocą przetwarzania rzędu 750/800 MW i czasem pracy 4-6 godzin, ale czas magazynowania energii jest w zasadzie nieograniczony ( no może parowaniem wody) . W kwestii cen- ESP – np. niedokończona ESP”Młoty” kosztowała by około 4 mld zł a podobna w pojemności składająca się z miliona domowych magazynów energii około 25 miliardów……. więc nie bardzo rozumiem o co w tym wszystkim chodzi.