Farma fotowoltaiczna - opłacalny sposób na biznes?
Odnawialne Źródła Energii (OZE), w szczególności zaś fotowoltaika, stanowią obecnie z jedną z atrakcyjniejszych form inwestowania. Potencjał do generowania największych zysków mają przede wszystkim duże przedsięwzięcia, czyli innymi słowy farmy fotowoltaiczne o mocy od kilkuset kilowatopików do nawet kilku megawatopików.
Jeszcze do niedawna, największa w Polsce była farma fotowoltaiczna, o mocy 3,77 MW usytuowana w gminie Czernikowo, należąca do giganta energetycznego - spółki Energa.
Pod koniec grudnia 2020 roku, w Jaworznie stanęła jednak większa instalacja o mocy 5 MW, za którą odpowiada Tauron. Podobne obiekty posiada również PGE oraz Innogy.
W 2021 roku pałeczkę pierwszeństwa przejęła jednak instalacja należąca do grupy ZE PAK w gminie Brudzew. Farma o mocy 70 MW składa się z ponad 155 tys. modułów i kosztowąła ok. 188,9 mln zł.
Atrakcyjność biznesowa sektora fotowoltaicznego sprawia jednak, że nie tylko spółki energetyczne decydują się na inwestycje. Budowy farmy fotowoltaicznej, coraz częściej podejmują się inne, mniej lub bardziej wyspecjalizowane podmioty (tzw. deweloperzy farm fotowoltaicznych). W internecie nie brakuje ofert dotyczących wydzierżawienia działki pod fotowoltaikę - publikowanych zarówno przez podmioty poszukujące działki, jak i chętnych posiadających odpowiedni teren.
By jednak przedsięwzięcie było uzasadnione ekonomicznie, trzeba wziąć pod uwagę sporo rzeczy. Zanim zaczniecie więc inwestować, warto ostudzić emocje i sprawdzić, od czego zależy opłacalność farmy fotowoltaicznej.
Rentowność farmy fotowoltaicznej - od czego zależy?
Wpływ na zasadność inwestycji w farmę PV ma kilka czynników. Wszystkie one mają znaczenie, w kontekście zysków z farmy fotowoltaicznej.
Koszty a opłacalność farmy fotowoltaicznej
Pierwszą i najbardziej oczywistą kwestią, decydującą o rentowności (i to bez względu na rodzaj inwestycji) są koszty. W przypadku farmy, największą rolę odgrywają trzy typy kosztów:
- koszt inwestycyjne,
- koszty eksploatacyjne,
- koszty kapitału.
Jeśli chodzi o nakłady na budowę farmy fotowoltaicznej, to nie odkryjemy tu niczego nowego - im koszt inwestycji niższy, tym zyskowność przedsięwzięcia wyższa. CAPEX farmy fotowoltaicznej jeszcze do niedawna stale spadał. Według danych Instytutu Energii Odnawialnej, średnia jednostkowa cena netto farm fotowoltaicznych w 2021 roku wahała się od ok. 3.600 zł/kW (farma 500 kW) do ok. 2.400 zł/kW (farma 5 MW). Dane Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej, pokazywały, że koszty fotowoltaiki już od kilkunastu lat wykazują tendencję spadkową. Niestety, wszystko wskazuje na to, że proces ten nie będzie obejmował cen fotowoltaiki. W ciągu 2021 roku koszty modułów (które mają największy udział w całkowitym koszcie przedsięwzięcia) wzrosły o kilkanaście procent. Eksperci są zdania, że w 2022 roku nie ma co liczyć na odwrócenie tego trendu.
Drugim typem kosztów są koszty eksploatacyjne, do których zaliczamy m.in.:
- koszty dzierżawy działki - roczne opłaty z tytułu dzierżawy, w zależności od regionu, typu działki i skuteczności negocjacji, to ok. 8.000 - 15.000 zł za 1 ha.
- serwis - choć instalacje fotowoltaiczne są co do zasady niemal bezobsługowe i bezawaryjne, od czasu do czasu serwis fotowoltaiki może być konieczny, np. w celu skontrolowania poprawności pracy instalacji.
- podatki - teren, na którym funkcjonuje farma podlega opodatkowaniu. Interpretacje skarbowe nie zawsze są jednak zgodne, co do tego, jakim podatkiem. Bywa, że naliczony zostaje podatek rolny, jednak bywa również, że przyjęta interpretacja wymaga zastosowania podatku od nieruchomości.
- zużycie energii na potrzeby własne - np. oświetlenia, monitoringu;
- ewentualne straty - np. w wyniku kradzieży.
Ostatnim rodzajem kosztów, których nie można pominąć są koszty kapitału i finansowanie inwestycji - wysokość zaciągniętego kredytu, udział wkładu własnego, koszty obsługi kredytu (odsetki), dostępność dofinansowania do farm fotowoltaicznych.
Wydajność na rentowność farmy fotowoltaicznej
Rentowność farmy fotowoltaicznej w dużej mierze zależy od wydajności całej instalacji. Na tę zaś wpływ ma szereg aspektów, m.in.:
- nasłonecznienie, które w Polsce, osiąga różne wartości, w zależności od regionu - od ok. 950 kWh/m2 do nawet 1350 kWh/m2 (okolice Rzeszowa) rocznie. Przeciętnie, przyjmuje się, że z 1 kW instalacji, można uzyskać ok. 1000 kWh energiii.
- zastosowane technologie - urządzenia, takie jak panele fotowoltaiczne czy inwertery występują w różnych konfiguracjach i charakteryzują się różnymi parametrami pracy, mającymi wpływ na wydajność całego systemu.
- poprawność montażu - na uzysk wpływa również m.in. kąt nachylenia modułów, ilość zacienienia, azymutu (położenia względem południa). Błędy popełnione na tej płaszczyźnie mogą zmniejszać wydajność instalacji, a tym samym wpływać na potencjalne zyski. Przy farmie o mocy 1 kWp, 3% strat w produkcji, w okresie życia farmy przekłada się na straty rzędu kilkuset tysięcy.
System sprzedaży i ceny energii
Ostatnią, ale wcale nie najmniej ważną kwestią jest system sprzedaży energii oraz związane z nim ceny prądu.
Jedną z opcji (na chwilę obecną - najpopularniejszą) jest udział w systemie aukcyjnym OZE, czyli mechanizmie wsparcia odnawialnych źródeł energii. W ramach aukcji OZE, państwo zobowiązuje się do zakupu energii z farmy fotowoltaicznej po cenie wyższej niż rynkowa, przez okres 15 lat. By z niego skorzystać należy wziąć udział w konkursie ofert, gdzie wyłaniani są zwycięzcy, oferujący najniższą cenę (jednak nie niższą niż tzw. stawka referencyjna, ustalona przez URE).
System aukcyjny gwarantuje stałe ceny energii przez okres trwania umowy, przez co jest atrakcyjnym rozwiązaniem dla inwestorów oraz finansujących ich banków - zapewnia bowiem stabilność zysków.
Rozwiązanie to nie jest jednak obowiązkowe. Energię wyprodukowaną przez farmę można bowiem sprzedać również poza aukcjami. Służą do tego m.in. umowy PPA (Power Purchase Agreement). W ramach tej umowy, wytwórca energii z OZE, zawiera z odbiorcą kilkuletni (co najmniej 5-letni) kontrakt na sprzedaż prądu.
Opłacalność farmy fotowoltaicznej w 2021 roku - system aukcyjny
Przejdźmy zatem do ustalenia, jak wygląda rentowność farmy fotowoltaicznej, która wzięła udział w aukcji OZE.
Jako przykład weźmy farmę fotowoltaiczną o mocy 0,99 MW, zlokalizowaną w okolicach Rzeszowa, która rocznie wyprodukuje ok. 1100 MWh energii. Farma wzięła udział w aukcji z 2020 roku i zakontraktowała sprzedaż energii po stawce 250 zł za MWh. Po upływie okresu wsparcia (15 lat), cena sprzedaży energii będzie opierała się na stawkach rynkowych.
Moc instalacji: 1 MW
Roczny uzysk: ok. 1.100 MW
Całkowity koszt budowy farmy (netto): 2,40 mln zł
Roczne koszty (netto): 75 tys. zł
Cena sprzedaży prądu z aukcji OZE (netto): 320 Zł/MWh - stawka będzie waloryzowana o stawkę inflacji
Zyski z farmy fotowoltaicznej w systemie aukcyjnym
Uwzględniając spadek wydajności instalacji (ok. 0,5% rocznie, przy wyjściowej sprawności paneli na poziomie ok. 97%), farma fotowoltaiczna, powinna zwrócić się po mniej więcej 8 latach. W ciągu 30 lat farma fotowoltaiczna o mocy 1 MW wyprodukuje energię wartą ok. 8,5 mln zł, a zatem po 30 latach zysk z inwestycji wyniesie ok. 6 mln zł.
Oczywiście aukcje OZE to jedyne rozwiązanie. Przy temacie opłacalności farmy fotowoltaicznej, warto zastanowić się nad alternatywami aukcji OZE.
Opłacalność farmy fotowoltaicznej a sprzedaż poza systemem aukcyjnym w formule PPA
Jak zakładają eksperci rynku, po zakończeniu dotychczasowego modelu wsparcia farm fotowoltaicznych, na popularności zaczną zyskiwać umowy sprzedaży bezpośredniej - Power Purchase Agreements (PPA). W ramach takiej umowy, wytwórca energii z fotowoltaiki będzie mógł sprzedawać energię od razu do zainteresowanego odbiorcy - np. przedsiębiorstwa. Umowy PPA to umowy cywilnoprawne, dlatego mogą być ustalane przez obie strony transakcji w taki sposób, by w pełnić zaspokajać potrzeby zarówno wytwórcy, jak i odbiorcy. Podobnie jak w przypadku aukcji OZE, kontrakty PPA są zawierane na dłuższy okres - nie krótszy niż 5 lat (w Europie zwykle wynosi o 15 lat, a w USA - 20 lat).
Istnieje kilka typów kontraktów PPA:
- on-site, gdzie farma OZE znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie odbiorcy - na działce obok czy nawet na dachu kupującego. Prąd jest zatem fizycznie dostarczany od razu do odbiorcy, dzięki czemu część opłat, np. opłata sieciowa, mogłaby zostać pominięta.
- near site direct wire - w tym przypadku wymagana niewielka odległość między wytwórcą a odbiorcą, a energia jest przesyłana za pomocą dedykowanej (“prywatnej”) linii przesyłowej. Opcja ta może być mniej korzystna ekonomicznie (pojawia się bowiem koszt wdrożenia takiej linii), jednak nadal możliwe byłoby ominięcie w ten sposób opłat przesyłowych.
- off-site, gdzie przesył energii odbywa się za pomocą istniejącej infrastruktury operatora. Są to tzw. wirtualne umowy PPA, gdzie energia wyprodukowana przez stronę umowy, nie jest stricte tą samą energią, która trafi do odbiorcy.
Przy czym warto podkreślić, że według raportu "Umowy Corporate PPA" Instytutu Jagiellońskiego, na chwilę obecną, polskie rozwiązania prawne w praktyce nie umożliwiają wyłączenia z transakcji spółek obrotu lub należącej do nich infrastruktury. W efekcie, w Polsce w praktyce stosuje się różne modyfikacje wariantu off-site.
Farmy fotowoltaiczne a umowy PPA - wyzwania wpływające na opłacalność
Jak wskazują twórcy wspominanego już raportu, istnieje kilka kwestii, które należałoby zmienić, aby umowy PPA zaczęto stosować szerzej, m.in.:
- niestabilne prawodawstwo,
- obowiązek uzyskania i przedstawienia do umorzenia Prezesowi URE świadectw pochodzenia,
- obowiązek uzyskania i przedstawienia do umorzenia Prezesowi URE białych certyfikatów,
- utrudnienia w budowaniu linii bezpośredniej,
- akcyza.
Wszystko to sprawia, że na chwilę obecną umowa PPA nie generuje większych korzyści zarówno wytwórcy, jak i odbiorcy. Oczywiście, poza faktem korzystania z ekologicznej technologii.
Jednocześnie, według ekspertów, ten stan rzeczy może (a właściwie powinien) zmienić się już niebawem.
Farma fotowoltaiczna - opłacalność będzie spadać czy rosnąć?
Jeśli chodzi o farmy działające w formule PPA, to dobra wiadomość jest taka, że zgodnie z dyrektywą RED II, do 30 czerwca 2021 roku, państwa członkowskie (w tym również Polska) mają dokonać oceny i usunięcia istniejących barier regulacyjnych oraz administracyjnych, w zakresie długoterminowych umów zakupu energii odnawialnej (PPA). Mają też pojawić się zachęty do stosowania umów PPA. Wiele wskazuje zatem na to, że to właśnie umowy PPA skutecznie zastąpią istniejący system aukcyjny.
Jeśli chodzi o rentowność farmy fotowoltaicznej w systemie aukcyjnym, sprawa jest dość prosta. Wygrywając aukcję OZE zobowiązujemy się do dostarczenia określonej ilości energii, za którą otrzymamy stałą stawkę przez cały okres umowy - bez względu na rynkowe wahania cen prądu. Opłacalność farmy fotowoltaicznej, która wygrała aukcję OZE będzie zagwarantowana przez 15 lat. Po zakończeniu okresu wsparcia, farma będzie działać już wyłącznie na prawach rynkowych - co z jednej strony niesie dla inwestora ryzyko niższych zysków (w przypadku okresowych spadków cen), jednak z drugiej pozwoli też zarabiać więcej, gdy ceny będą rosnąć. A taki scenariusz sugerują prognozy ekspertów (m.in. Instytutu Energii Odnawialnej).
Uregulowania prawne to jedno, ale nie można też zapominać o tym, że wpływ na opłacalność mają również kwestie technologiczne i ich wpływ m.in. na koszt wytworzenia energii. Tu akurat 2022 roku może nie napawać optymizmem, bo raczej będziemy musieli się przygotować na wzrost kosztów podzespołów i robocizny, co oczywiście będzie mieć przełożenie na opłacalność farmy PV w 2022 roku.
Czy jednak podwyżki sprawią, że farmy staną się nieopłacalne? Są na to nikłe szanse. Prąd ze słońca jest tańszy i bardziej konkurencyjny wobec energii pozyskiwanej z węgla (ta obłożona jest m.in. dodatkowym kosztem związanym z uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla). A to oznacza, że popyt na zieloną energią będzie rósł.
Wszystko wskazuje więc na to, że opłacalność farm fotowoltaicznych w najbliższych latach będzie utrzymywać się na atrakcyjnym dla inwestorów poziomie.
Witam , firma PCWOEnergy na moją działkę 1,5 ha w mieście uzyskała WZ i Warunki przyłącza , moc , moc 1 MGW . Działka kl. gleby 3b w Studium Uwarunkawań literka ,, P ,, – produkcja , hala magazynowa , skład materiałów , ale ze względu na to ,że działka spełnia wszystkie warunki to mozna z powodzeniem wystapić o W Z niemal na wszystko . W rogu działki słup z odłącznikiem , nowy typ z przewodami napowietrznymi izolowanymi , do ENEA GPZ tylko przez szose ok. 40 m. Działka równa nie porośnięta . Umowa z nimi się skończyła , chcą podpisac nową , pewnie z powodu otrzymania warunków przyłącza i braku opłaty w związku z brakiem wymogu odrolnienia działki. Moje pytanie , ile im zaspiewać za wynajem 1,5 ha gruntu