Nowe perspektywy dla dotowanych
Osoby, które już skorzystały z dofinansowania na mikroinstalacje fotowoltaiczne z programów takich jak "Czyste Powietrze" czy lokalne inicjatywy gminne, mają powody do uśmiechu. Od 20 października br. otwierają się dla nich drzwi do korzystania z "Mojego Prądu 2023", również na zakup dodatkowych urządzeń współpracujących z fotowoltaiką. Środki można otrzymać na magazyny prądu i ciepła, kolektory, pompy ciepła czy systemy zarządzania energią (EMS/HEMS).
Paweł Mirowski, pełnomocnik ds. programu "Czyste Powietrze" i wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, podkreśla, że budżet "Mojego Prądu" wzrósł do ponad 3 mld zł, składając hołd szeroko rozumianej transformacji energetycznej.
Kto i jak może skorzystać?
Beneficjentami "Mojego Prądu" mogą być osoby fizyczne, które podłączają mikroinstalacje PV do sieci elektroenergetycznej i rozliczają się w systemie net-billing. Dotacje sięgają nawet 50% kosztów kwalifikowanych, a nowość polega na tym, że ci, którzy już skorzystali z dotacji na fotowoltaikę, mogą teraz wnioskować o wsparcie na dodatkowe urządzenia.
W "Moim Prądzie" maksymalne dofinansowanie może wynieść aż 58 tys. zł. W tym na:
- magazyn ciepła: 5000 zł,
- gruntowe pompy ciepła – pompy ciepła grunt-woda lub woda-woda: 28 500 zł,
- pompa ciepła powietrze-woda o podwyższonej klasie efektywności energetycznej: 19 400 zł,
- pompa ciepła powietrze-woda: 12 600 zł,
- pompa ciepła powietrze-powietrze: 4400 zł,
- magazyn energii elektrycznej: 16 000 zł,
- system zarządzania energią HEMS/EMS: 3000 zł,
- kolektory słoneczne c.w.u.: 3500 zł.
Terminy
Osoby, które już otrzymały dofinansowanie na mikroinstalacje fotowoltaiczne z innych źródeł, mogą składać wnioski od 20 października br. Wszystko odbywa się poprzez Generator Wniosków o Dofinansowanie NFOSiGW. Sam program ma działać do 22 grudnia 2023 roku lub do wykorzystania budżetu przewidzianego dla danej edycji.
Można sobie podarować…… Przy net-bilingu sens ekonomiczny ma tylko instalacja wyspowa albo on-grid która nie oddaje energii na sieć. Te ostatnie mogą być ciekawym rozwiązaniem dla przedsiębiorców. O pompach ciepła można juz zapomnieć bo mogą „puścić z torbami” niektórych inwestorów szczególnie w domach z instalacjami grzejnikowymi. Dla pocieszenia tych ostatnich donoszę, że pojawiły się farby i masy szpachlowe o właściwościach termoizolacyjnych gdzie 2mm warstwa szpachlówki zastępuje ponoć 6 cm styropianu do stosowania wewnątrz jak i na zewnątrz przegród. Do tego maja właściwości paroprzepuszczalne i nie „gryzą się” z rozwiązaniami ociepleń tradycyjnych. Szukać ich trzeba w necie bo po hurtowniach i sklepach budowlanych niestety nie wiedzą o czymś takim.