Vantubo Aspira Ecocomfort RF - kilka słów o produkcie
Wentylator Vantubo Aspira Ecocomfort RF 100 trafił do mnie przypadkiem. Początkowo, chciałam kupić kolejny rekuperator Recduo Plus. Podkusiło mnie jednak, by zainwestować w nieco droższe urządzenie, z lepszymi funkcjami. Ach, gdybym tylko pamiętała, że lepsze jest wrogiem dobrego…
Aspira Ecocomfort RF 100 to rekuperator ścienny sterowany za pomocą pilota (stąd skrót RF), o średnicy kanału 110 mm. Dostępna jest również Aspira Ecocomfort 160 RF, która różni się od mojego modelu jedynie średnicą. Oba urządzenia działają na identycznej zasadzie co Recduo Plus, czyli:
- Wentylator przez 45 sekund zaciąga powietrze z pomieszczenia, ogrzewając lub chłodząc wymiennik ciepła (typ: ceramiczny, “plastra miodu”).
- Przez kolejne 45 sekund rekuperattor zaczyna wtłaczać powietrze z zewnątrz, które opływając wymiennik ogrzewa się lub chłodzi.
Według informacji od dystrybutora, urządzenie jest w stanie odzyskać do 90% energii. Oczywiście takie deklaracje warto raczej traktować z rezerwą, bo sprawność odzysku zależy m.in. od prędkości obrotów (im wyższe, tym gorzej z rekuperacją). Gdy już o prędkościach mowa, to sprzęt łącznie posiada 4 prędkości działania: minimum (wykorzystywane w nocy) oraz 3 biegi, którymi można sterować za pomocą pilota. Prędkość maksymalna wystarczy do wymiany powietrza w pomieszczeniu o powierzchni do 22 m2.
Według dokumentacji, Aspira Ecocomfort, w zależności od trybu pracy generuje od 15 do 28 dB(A), przy pomiarze w odległości 1,5 m. W teorii powinien być zatem dość cichy. Dla porównania, według dokumentacji Recduo Plus mniej więcej taki hałas wygeneruje w odległości 3 m. Vantubo Ecocomfort RF posiada czujnik wilgotności, a oprócz tego czujnik zmierzchu i czujnik wilgoci.
To tyle, jeśli chodzi o charakterystykę urządzenia “na papierze”. Jak sprawdza się w terenie?
Jak działa Vantubo Ecocomfort? Moja opinia
Niestety, Vantubo Ecocomfort RF to urządzenie, które u nie zdało egzaminu. W porównaniu z tańszym i prostszym Recduo Plus, Ecocomfort u mnie sprawował się po prostu słabo. Do tego stopnia, że planujemy go zastąpić innym urządzeniem.
Obsługa
Zacznę od tego, co jak do tej pory okazało się największym problemem, a zatem od obsługi urządzenia. Ecocomfort RF jest wyposażony w bezprzewodowy pilot z czytelnymi oznaczeniami, więc w teorii powinno być w łatwo i przyjemnie. Nic bardziej mylnego. Jak dla mnie, korzystanie z niego to prawdziwe utrapienie.
Konfiguracja rekuperatora to zadanie dla osób o podwyższonej cierpliwości. Składa się na nią wciskanie określonych przycisków, a także liczenie czasu świecenia i ilości mignięć diody. Niestety, instrukcja nie wiele wnosi, bo jest bardzo skrótowa i trudna do zrozumienia. W efekcie dostosowanie urządzenie do swoich potrzeb i zapamiętanie mechaniki działania to wyzwanie chyba jedynie dla osoby z dyplomem inżyniera.
Jednak nawet gdy już przejdziemy przez etap pierwszego uruchomienie, wcale nie jest lepiej. Przykładowo pilot nie reaguje od razu na komendę, bo po 3 minutach od każdego użycia wpada w tryb “stand by”. Żeby go wybudzić trzeba przycisnąć przycisk “i” przez 2 sekundy. Niestety, bywa, że pilot nie reaguje i trzeba przyciskać to dłużej lub kilkukrotnie - tak jest zresztą ze wszystkimi przyciskami. Kiedy już mignięcie diody zasygnalizuje, że pilot nas słucha, pojawiają się kolejne mignięcia informujące o aktualnym “programie” działania. Dopiero po wyświetleniu całej sekwencji, można dostosować ustawienia. To wszystko zwykle trwa kilkanaście sekund (choć zdarza się, że i do minuty), więc niby niewiele. Ale spróbujcie zmienić prędkość wentylatora w półśnie, o 3 rano. To zadanie dla ludzi o stalowych nerwach.
Działanie
Mnie osobiście nie do końca odpowiada też tryb działania rekuperatora. Vantubo Ecocomfort RF to typ urządzenia, który został zaprojektowany tak, by “wiedział lepiej od użytkownika”. Tryb automatyczny mierzy temperaturę, wilgotność oraz jasność i dostosowuje pracę wentylatora do warunków. Jest to tryb nadrzędny, co oznacza jeśli np. chcecie włączyć “tylko wrzut” to jest to możliwe, ale tylko na 60 minut. Po tym rekuperator wróci do ustawienia wyjściowego. Osobiście wolę, jednak gdy to ja decyduję, jak ma działać urządzenie.
Kilkakrotnie zdarzyło się, że sprzęt się “zawiesił” np. tylko na wrzucie lub tylko na wyrzucie powietrza. Oczywiście nie wykluczam, że dany tryb pracy był spowodowany jakimś czynnikiem zewnętrznym (np. zbyt wysoką temperaturą), niestety przy tym urządzeniu nie ma jak tego w łatwy sposób ustalić (jednostka wentylatora nie ma żadnych diod sygnalizujący tryb pracy). My potraktowaliśmy to więc jako usterkę. W tym czasie nie działał też pilot, więc żeby zapanować nad sytuacją, musieliśmy korzystać ze skrzynki z bezpiecznikami. Urządzenie podłącza się bowiem przewodem bezpośrednio do instalacji elektrycznej, a przycisków, które fizycznie odetną zasilanie brak (mamy tylko pilota, który wiecie jak działa).
Czujnik zmierzchu nawet nieźle sprawdza się w okresie zimowym - nie trzeba pamiętać, by zmniejszyć prędkość wentylatora na noc. Jednak latem, ten sam tryb bywa już uciążliwy. W naszym przypadku, gdzieś około 5 rano urządzenie zaczyna pracować na najszybszym (i najgłośniejszym) biegu, co niekiedy może nawet obudzić. Oczywiście, można go zaprogramować, by po nocy wrzucał średni bieg (powodzenia z konfiguracją), ale tak naprawdę w naszym 19m2 pomieszczeniu tryb średni nie wystarcza. Operujemy zatem tylko między 1 i 3 biegiem, bo w przeciwnym wypadku czuć, że powietrze nie zostało wymienione. Nie wiem natomiast jak sprawuje się czujnik wilgotności i temperatury, bo jak już wspominałam, nie ma jak (lub ja nie wiem jak) ustalić, czy i kiedy urządzenie z nich korzysta.
Muszę jeszcze dodać, że to urządzenie, podobnie jak np. Recduo Plus nie posiada ochrony przed niekontrolowanym wtłaczaniem powietrza przez wiatr. W efekcie, bezpośrednio skierowane podmuchy wiatru mogą znacznie wychłodzić pomieszczeniem.
Głośność
Rekuperator Vantubo Ecocomfort RF powinien być cichszy niż np. Recduo Plus. Niestety mnie osobiście wydaje się być głośniejszy - na 3 biegu (który jest konieczny dla właściwego wywietrzenia pokoju) jest już naprawdę mocno irytujący. Na szczęście pracuje w sypialni, a na noc włącza się tryb najcichszy. Podkreślam jednak, że jest to moja subiektywna opinia - nie dokonywałam pomiarów.
W moim modelu wentylator dodatkowo wydaje z siebie świdrujący dźwięk, szczególnie w pierwszej fazie rozpędzania się wiatraka. Przez pierwszych kilkanaście tygodni było mi bardzo trudno się do tego przyzwyczaić. W efekcie nie wpłynęło to dobrze na całościowy odbiór urządzenia.
Konserwacja
Vantubo Ecocomfort RF jest wyposażony w jeden, filtr G3, który ma oczyszczać powietrze wpadające do pomieszczenia (znajduje się w przedniej części panelu). Oznacza to jednak, że wymiennik ciepła nie jest w żaden sposób chroniony przed zabrudzeniami, co raczej nie zbyt dobrym pomysłem (po czyszczeniu Recduo Plus wiem, że filtr przed wymiennikiem to konieczność).
Filtr jest zmywalny (to plus), jednak nie wiadomo dokładnie co ile powinno się go czyścić. Instrukcja nakazuje ustalić interwały czyszczenia z instalatorem. W przypadku samodzielnego montażu nie mamy zatem żadnej wskazówki, jak często należy to robić. Dla porównania, Recduo Plus regularnie zgłasza konieczność czyszczenia czerwoną diodą. Prosto i intuicyjnie.
W Ecocomfort czyszczenie nie jest też tak proste jak w przypadku Recduo Plus. Tu trzeba bowiem rozkręcić przedni panel (w Recduo front jest na magnes, więc wyczyszczenie filtrów nie stanowi problemu).
Vantubo Ecocomfort - zalety i wady
Przejdziemy teraz do podsumowania zalet i wad Vantubo Aspira Ecocomfort RF. Niestety, w moich oczach minusów jest więcej.
Wady Aspira Ecocomfort RF
Bardzo trudna obsługa - skomplikowany system konfiguracji i równie nieintuicyjne sterowanie.
Brak filtra chroniącego wymiennik ciepła.
Subiektywnie - głośna praca.
Brak możliwości łatwego ustalenia trybu pracy.
Brak wskazówek co do częstotliwości czyszczenia.
Brak zabezpieczenia przed podmuchami wiatru.
Przeciętna wydajność - tylko do 30 m3/h.
Stosunek jakości do ceny.
Zalety Aspira Ecocomfort RF
Czytelne oznaczenia na pilocie.
Czujniki zmierzchu, temperatury, wilgotności.
Możliwość sparowania 64 urządzeń.
Czy kupiłabym jeszcze raz?
Rekuperator Aspira Ecocomfort RF to urządzenie nie dla mnie, dlatego drugi raz nie zdecydowałabym się na zakup. Wydajność, wygoda obsługi i sposób działania są nieadekwatne do ceny. Jak dla mnie sytuacji nie ratują nawet dodatkowe czujniki. Rekuperator robi w dużej mierze co chce, a użytkownik nie ma nawet jak ustalić, co się z nim aktualnie dzieje. Przez to funkcjonalności urządzenia mogą być odebrane jako awarie (skomplikowane działanie zwiększa ryzyko niezrozumienia). Ecocomfort może sprawdzić się jednak u osób, które wolą, gdy urządzenie nie potrzebuje ich kontroli i ingerencji. Trzeba go jednak montować w pomieszczeniu o mniejszym metrażu (ok. 10 m2) w przeciwnym wypadku, będziemy zmuszeni używać głośnych, wysokich biegów.