Podwyżki cen prądu - największy wróg piekarni
Produkcja pieczywa, to biznes wyjątkowo wrażliwy na wahania cen prądu. Z jednej strony, same piekarnie w związku ze swoją podstawową działalnością zużywają ogromne ilości energii. W przypadku średniej wielkości piekarni może to być od ok. 70 tys. do nawet 110 tys. kWh (70-110 MWh) rocznie. Wszystko za sprawą pracujących tam urządzeń, m.in. pieców elektrycznych, mieszalników, chłodziarek i oświetlenia. W takiej sytuacji nawet niewielka podwyżka cen energii oznacza spore, dodatkowe koszty.
Z drugiej strony, składniki, które są niezbędne do wypieków (przede wszystkim mąka), również szybko drożeją w związku z wyższymi cenami prądu, dodatkowo zmniejszając rentowność produkcji.
Wiele firm, jedyne rozwiązanie widzi w podniesieniu cen pieczywa - co jednak nie pozostaje bez znaczenia dla konkurencyjności biznesu. Tymczasem istnieje nieoczywiste, ale o wiele skuteczniejsze wyjście - produkcja własnego, taniego prądu. W jaki sposób? Odpowiedzią jest fotowoltaika dla piekarni.
Czy fotowoltaika dla piekarni ma sens?
Fotowoltaika, w powszechnie przyjętym rozumieniu, to metoda pozyskiwania energii z promieni słonecznych. Do przeprowadzenia takiego procesu niezbędne zamontowanie specjalnej instalacji, w dogodnym, nasłonecznionym miejscu. Właściwie dobrany i umieszczony zestaw fotowoltaiczny, w ciągu dnia jest w stanie wyprodukować tyle energii, której z powodzeniem wystarczy na całkowite pokrycie bieżącego zapotrzebowania piekarni na prąd, co już w znacznym stopniu jest w stanie ograniczyć wysokość rachunków. Co więcej jest on w stanie wytworzyć pewne nadwyżki, które w zależności od wielkości instalacji, mogą:
trafić do sieci dystrybucyjnej, skąd częściowo zostaną odebrane w nocy lub np. zimą - to rozwiązanie dla mikroinstalacji (o mocy do 50 kWp), działających na zasadzie Prosumenta. Możliwe jest odzyskanie 80% nadprodukcji w przypadku instalacji o mocy do 10 kWp lub 70% nadprodukcji, w przypadku instalacji większe niż 10 kWp, ale mniejszej niż 50 kWp.
zostać odsprzedane po średniej cenie sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnych - to opcja dla instalacji o mocy powyżej 50 kWp. Po przeliczeniu, firma jest w stanie odzyskać ok. 40% energii.
zostać umieszczone w akumulatorach - tak, jak ma to miejsce w przypadku instalacji off-grid.
Bez względu na to, które rozwiązanie zostanie zastosowane - fotowoltaika może realnie obniżyć koszty energii w piekarni. Jak pokazuje praktyka, w zależności od konfiguracji instalacji, różnica może sięgnąć nawet 90%.
Korzyści z fotowoltaiki dla piekarni
Choć nie da się ukryć, że w przypadku biznesu, zyski to zwykle czynnik decydujący przy przeprowadzaniu inwestycji, instalacja fotowoltaiczna może przynieść jeszcze inne, warte rozważenia korzyści. Jakie?
Dbałość o środowisko - Obok oszczędności, główną korzyścią jaką daje fotowoltaika jest realny, pozytywny wpływ na stan środowiska naturalnego. Około 80% wykorzystywanej w Polsce energii elektrycznej pochodzi ze spalania węgla, co wiąże się ze wprowadzaniem do atmosfery znacznej ilości tlenków i pyłów. Przestawiając się na fotowoltaikę, można ograniczyć emisję zanieczyszczeń. Dla przykładu, dla instalacji o mocy 39 kWp, będzie to o ok. 43 tony mniej CO2.
Budowa pozytywnego wizerunku - Według statystyk, Polacy przykładają coraz większą uwagę do tego, kto stoi za produktami, które wybierają. Inwestycja w fotowoltaikę można zaliczyć do działań CSR (Społecznej Odpowiedzialności Biznesu), która zawsze są pozytywnie postrzegane nie tylko przez konsumentów, ale i również partnerów biznesowych. Korzystanie z czystej energii to w dzisiejszych czasach ogromny atut dla firmy.
Bezpieczeństwo energetyczne - W 2018 roku, ceny prądu na Towarowej Giełdzie Energii wzrosły tak bardzo, że zaczęto spekulować o zmowie cenowej jej wytwórców. W tamtym okresie wielu sprzedawców energii było zmuszonych wypowiedzieć umowę swoim kontrahentom i podnieść stawki, niekiedy nawet o 110%. Dzięki inwestycji w fotowoltaikę można uniknąć podobnego scenariusza i w znacznym stopniu uniezależnić się od wahań cen energii.
Wyższa wartość nieruchomości - Instalacja fotowoltaiczna na dachu to również doskonała inwestycja długoterminowa, która podnosi wartość budynków lub działki na której została umieszczona. Może się to przydać, szczególnie jeśli w przyszłości przedsiębiorstwo będzie potrzebowało chociażby pożyczki pod zastaw nieruchomości lub będzie planowało sprzedać nieruchomość.
Przejdźmy teraz do konkretnych danych. Jak wygląda opłacalność fotowoltaiki dla piekarni?
Opłacalność fotowoltaiki dla piekarni
Zacznijmy od tego, że tak jak w przypadku każdej innej inwestycji, rentowność instalacji fotowoltaicznej uzależniona jest o różnych czynników. Wpływ ma zatem:
wielkość instalacji - okres zwrotu z inwestycji może się różnić, w zależności od mocy instalacji i tego, czy firma skorzysta ze statusu prosumenta, odsprzeda energię czy będzie magazynować nadwyżki w akumulatorach (które sporo kosztują),
rodzaj podzespołów - w skład instalacji wchodzi kilka urządzeń (m.in. falownik, panele fotowoltaiczne, zabezpieczenia AC/DC), które w zależności od użytych technologii będą się różnić ceną,
lokalizacja instalacji - i to z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że ilość promieniowania niezbędnego do produkcji energii jest różna w zależności od regionu. Do drugie dlatego, że koszty przedsięwzięcia (podzespołów, robocizny) również mogą być inne w poszczególnych województwach,
zapotrzebowanie na energię - w przypadku fotowoltaiki, zasada jest taka, że im większe jest zużycie prądu, tym zasadniejsza jest inwestycja w instalację,
wzrost cen prądu - obok ilości konsumowanej energii, jest to właściwie kluczowy czynnik decydujący o opłacalności przedsięwzięcia. Im więcej płaciłoby się za energię bez fotowoltaiki, tym większe oszczędności, a tym samym szybszy zwrot z inwestycji.
Posłużmy się przykładem, który konkretnie pokaże, ile można zaoszczędzić dzięki fotowoltaice dla piekarni. Jak model, weźmy rodzinną firmę, która rocznie zużywa około 37.000 kWh energii. Rachunek w tym przypadku wynosi ok. 19.500 zł na rok. Ze względu na rosnące ceny prądu, właściciel zdecydował się zainwestować w instalację fotowoltaiczną, tym bardziej, że lokalizacja piekarni sprzyja przedsięwzięciu. Dach skierowany jest na południe, a wokół nie ma obiektów, które zamieniłyby budynek.
W przypadku takiej instalacji, roczne rachunki zmniejszyłyby się o ponad 17.000 zł! Przy założeniu, że ceny prądu rosłyby ok. 4% na rok (choć można spodziewać się raczej kilkunastu, kilkudziesięcio procentowego wzrostu), inwestycja zwróci się po około 8-9 latach. Uwzględniając wyższy wzrost cen prądu, a także m.in. należne firmie odliczenia podatkowe, nakłady poczynione na fotowoltaikę powinny zwrócić się jeszcze szybciej - nawet po ok. 5 latach.
Jaka instalacja fotowoltaiczna dla piekarni?
W przypadku fotowoltaiki, jedną z kluczowych, ale i najtrudniejszych kwestii jest właściwy dobór instalacji fotowoltaicznej.
Punktem wyjściowym jest ustalenie profilu energetycznego firmy i opracowanie rozwiązania, które będzie optymalne pod względem wydajności, funkcjonalności i oczywiście, opłacalności. Struktura zużycia prądu w piekarni jest specyficzna, niepodobna do charakterystyki zużycia w innych biznesach. Konsumpcja prądu jest różnicowana w zależności od pory dnia (np. przy nocnej produkcji), ale także w ciągu roku (np. skoków zużycia można spodziewać się przed świętami czy długimi weekendami).
Oprócz tego, należy także uwzględnić również szereg innych kwestii, takich jak np.:
miejsce i sposób montażu - należy ustalić, czy przewidywany punkt instalacji spełnia wymagane kryteria - odpowiednie nachylenie, brak cienia, orientacja względem południa.
wielkość instalacji - trzeba ustalić, jaka moc instalacji pozwoli zmaksymalizować zyski, w kontekście istniejących rozwiązań prawnych - programu Prosument i sprzedaży nadwyżek,
rodzaj instalacji - instalacja off-grid, on-grid czy instalacja hybrydowa,
dobór urządzeń - w tym rodzaju paneli (poli lub monokrystaliczne), ich wydajności, żywotności.
Zmiennych, które należy wziąć pod uwagę jest jednak więcej, a każda pomyłka na etapie projektowania, może wiązać się ze stratami finansowymi. Przygotowanie projektu instalacji warto zatem zostawić doświadczonym profesjonalistom, którzy będą wstanie znaleźć najkorzystniejsze wyjście.
Jak sfinansować zakup fotowoltaiki dla piekarni lub cukierni?
Czas na inwestycję fotowoltaikę jeszcze nigdy nie był tak korzystny jak obecnie. Ceny instalacji, w ciągu ostatnich kilku lat znacząco spadły (nawet o ok. 80%) i obecnie plasują się w okolicy 5 tys. zł brutto za 1 kWp.
Jednocześnie realizowanych jest wiele rządowych programów, które mają na celu wsparcie i rozwój tego typu inicjatyw. Potencjał tkwiący w fotowoltaice, zaczęły dostrzegać nawet banki, które coraz chętniej angażują się w finansowanie elektrowni słonecznych. Jakie konkretnie sposoby na sfinansowanie zakupu i montażu instalacji fotowoltaicznej dla piekarni?
Kredyt na fotowoltaikę dla firm w banku - tego typu produkty pojawiają się coraz częściej. Dostępne są w ofercie m.in. banku BNP Paribas czy PEKAO BP. Korzystając z nich można liczyć na korzystniejsze warunki cenowe, o ile udowodni się, że środki zostały spożytkowane na wdrożenie instalacji.
Pożyczki z rządowych i regionalnych programów - z racji istotności fotowoltaiki dla stanu środowiska, polski rząd, przy udziale unijnych środków, przygotował kilka projektów dofinansowania do fotowoltaiki dla firm. Zwykle zakładają one udzielanie pożyczek na realizację inwestycji w OZE. Do głównych korzyści tego rozwiązania należy wyjątkowo niskie oprocentowanie (ok. 2%), brak prowizji, a także, w niektórych wypadkach, możliwość umorzenia części zobowiązania.
Leasing fotowoltaiki - to opcja, która dopiero zyskuje popularność, jednak już teraz dostępna jest w kilku instytucjach finansowych oraz niektórych firmach fotowoltaicznych. Zwykle przyjmuje formę leasingu operacyjnego.
Środki własne - to najtańszy sposób, jednak ze względu na konieczność posiadania sporej ilości wolnych zasobów, raczej stanowi on uzupełnienie dla innych metod.
Warto podkreślić, że nawet finansowanie fotowoltaiki za pomocą leasingu czy kredytu nie powinno nadwyrężać budżetu przedsiębiorstwa. Bardzo często miesięczna rata zobowiązania jest zbliżona wysokością do wysokości rachunków, które trzeba byłoby zapłacić, nie posiadając fotowoltaiki. Odpowiednio przemyślana instalacja, może się zatem spłacać sama.