Ile będą wynosić podwyżki cen prądu w 2017 roku?

Zmiana wysokości opłat przejściowych

Na początku warto wiedzieć, że zmianie mogą ulec trzy opłaty: taryfowa, dystrybucyjna i przejściowa. O tym, że ta ostatnia będzie modyfikowana, było wiadomo już od dawna. Dwie pierwsze natomiast są ustalane za zgodą URE na wniosek sprzedawców i dystrybutorów energii.

O tym, że ta należność będzie modyfikowana, pisaliśmy w artykule: Opłata przejściowa w rachunku za prąd. Możecie tam zajrzeć, jeżeli chcecie poznać szczegóły, tu przedstawimy tylko skrót.

Po transformacji systemowej konieczna była modernizacja całej struktury energetycznej w Polsce. By zapewnić elektrowniom kapitał na inwestycje (np. bardziej ekologiczną produkcję prądu, filtry spalin), podpisano z nimi tzw. Kontrakty Długoterminowe (KDT). W 2004 roku Komisja Europejska stwierdziła, że tego typu rozwiązanie jest niezgodne z prawem unijnym i należy z niego zrezygnować. Tak właśnie narodziły się opłaty przejściowe - są to kary za rozwiązanie umów przed terminem, które zostały przerzucone na końcowych odbiorców prądu. Powinny one wygasnąć w 2027 roku. Do tego czasu ich wysokość reguluje URE.

Przypomnijmy, że wzrost opłaty przejściowej w 2017 roku wynika z ustawy o odnawialnych źródłach energii. Żeby już nie przynudzać, przypominamy tylko, jak będzie wyglądać ten podatek w następnym roku:

Z tytułu opłaty przejściowej przeciętne gospodarstwo miejskie i przeciętne gospodarstwo wiejskie, a także gospodarstwa większe – o wyższym zużyciu, zapłacą za cały 2017 rok taką samą kwotę – 78 zł netto, czyli 96 zł brutto, jest to o 49,56 zł brutto więcej niż 2016 roku.

Stawka wzrasta zatem dość mocno, ale tutaj warto zauważyć, że najwyższa w historii była w 2008 roku, czyli wtedy, kiedy ją wprowadzono. Jej wartość jest zależna od cen energii - im są one niższe, tym opłata wyższa.

Skąd wzrost tej stawki?

Tu musimy wspomnieć o tym, że Komisja Europejska 30 listopada tego roku przedstawiła swoją strategię dotyczącą “czystej energii” na wspólnym rynku. Jej wstępne założenia były znane już wcześniej i miały bezpośredni wpływ na opłatę przejściową. Propozycja KE zakłada między innymi, że do 2030 roku:

• zużycie energii elektrycznej spadnie o 30%,
• 27% konsumowanej energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych,
• wykluczenie państwowej pomocy dla bloków węglowych,
• limit emisji CO2 dla siłowni węglowych na poziomie 550 gramów na kilowatogodzinę.

Bez inwestycji w tym kierunku, nie będziemy w stanie sprostać wymaganiom KE, co wiązać się może z karami finansowymi. Opłata zabezpiecza wiele podjętych i dopiero planowanych działań, nawet tych długoterminowych.

Pozostałe opłaty za prąd - czy wzrosną?

W połowie grudnia URE ogłosi ceny prądu obowiązujące w 2017 roku. Do tego czasu wszystkie doniesienia o podwyżkach za przesył lub samo zużycie energii, są mniej lub bardziej trafnymi prognozami. Wnioski o zmianę tych stawek zgłaszają do URE sami zainteresowani, czyli sprzedawcy i dystrybutorzy. Warto zaznaczyć, że powyższych stawek nie ustala rząd, jak sugerują niektóre publikacje.

W naszej (bardzo ostrożnej oczywiście!) ocenie możliwe jest podniesienie stawek za przesył (choć trudno tu ustalić konkretne stawki), jednak ceny za konsumpcję energii powinny zostać utrzymane lub nawet obniżone.

Jak obniżyć rachunki za prąd?

W odpowiedzi na zapytanie posła Adama Andruszkiewicza o wzrost cen energii elektrycznej podsekretarz stanu w resorcie energii, Andrzej J. Piotrowski, tłumaczy, że:

Ewentualne podwyższenie opłat stałych w perspektywie krótkoterminowej zostanie zrównoważone obniżeniem opłat zmiennych w wyniku wprowadzenia systemu inteligentnego opomiarowania. W sumie przewiduje się, że wprowadzenie powyższych rozwiązań da efekt długofalowego utrzymania możliwie najniższego poziomu kosztów zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii w naszym kraju.

Nie musicie jednak czekać na efekty długofalowe - możecie już dziś zmienić sprzedawcę prądu i zaoszczędzić do 30%. Zajrzyjcie do naszej porównywarki cen prądu i sprawdźcie dostępne na rynku oferty.

Sprawdź też: Podwyżki cen prądu - raport, który aktualizujemy na bieżąco.