Po co nam awaryjny sprzedawca gazu?
Dlaczego zmiany nastąpiły właśnie teraz? Zdaniem Ministerstwa Energii spowodowane jest to niepokojącymi informacjami, na temat pogarszającej się sytuacji finansowej prywatnych przedsiębiorstw energetycznych (we wrześniu sprzedaż prądu zakończyła Energia dla Firm oraz Energetyczne Centrum). Niesie to ze sobą realne zagrożenie, zaprzestania dostarczania gazu, do wielu gospodarstw domowych. Dzięki wprowadzonej zmianie, każdy końcowy odbiorca gazu, w takiej sytuacji będzie mógł pobierać go z sieci, nawet jeśli dotychczasowy sprzedawca zaprzestanie wykonywania umowy.
Zgodnie z nową regulacją, która została podpisana 20 września br. przez ministra Krzysztofa Tchórzewskiego, do momentu podpisania umowy z nowo wybranym sprzedawcą, obowiązki takie będą realizowane przez sprzedawcę awaryjnego. Przy czym odbiorca nie będzie musiał podejmować żadnych dodatkowych czynności. Kto będzie pełnił rolę sprzedawcy awaryjnego? Zgodnie z rozporządzeniem, stanie się nim PGNiG Obrót Detaliczny i będzie ono obsługiwało odbiorców końcowych gazu, przyłączonych do sieci dystrybucyjnej Polskiej Spółki Gazownictwa lub sieci przesyłowej Gaz-Systemu.
W jaki sposób będzie zawierana umowa z nowym sprzedawcą gazu?
Dzięki nowemu rozporządzeniu, umowę ze sprzedawcą awaryjnym, w imieniu odbiorcy, będzie zawierał operator systemu dystrybucyjnego. O tym fakcie, każdy odbiorca zostanie poinformowany w terminie 30 dni przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Jest to niezwykle wygodne dla każdego odbiorcy ponieważ nie musi on, specjalnie z tego powodu, odwiedzać Biura Obsługi Klienta, w celu podpisania umowy. Dzięki odpowiednim przepisom PGNiG gwarantuje bezpieczne dostawy dla wszystkich klientów przyłączonych do sieci PSG lub Gaz-Systemu.
Jeśli jednak odbiorca, już sam wcześniej podpisał umowę z innym sprzedawcą, to musi w ciągu dwóch dni od wejścia rozporządzenia w życie, poinformować o tym operatora. Warto tu też zaznaczyć, że odbiorca nadal zachowuje prawo do zmiany sprzedawcy. Czyli, w każdej chwili może wypowiedzieć sprzedawcy awaryjnemu umowę i zdecydować się na innego sprzedawcę, który jego zdaniem będzie oferował lepsze warunki.
Jak z gospodarstwami domowymi będzie rozliczał się sprzedawca awaryjny? Ma to robić zgodnie z cenami wynikającymi z taryfy, która została zatwierdzona przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Natomiast klienci biznesowi będą rozliczani według obowiązującego cennika PGNiG Obrót Detaliczny.
Co jest dla nas szokujące? Otóż to, że dopiero teraz wdrażane są przepisy o awaryjnym sprzedawcy gazu, które powinny obowiązywać od momentu liberalizacji rynku energii. Ktoś zaspał? Jak to możliwe? Z drugiej strony lepiej późno niż wcale...
Nigdzie nie piszecie jak będą rozliczane zobowiązania wobec EC, czy wpłaty za gaz dokonane przed otrzymaniem nowej umowy nie znikną w „chmurze”?. Jak się rozliczą PGNIG i EC?