Decydujący krok w kierunku zielonej transformacji
Za przyjęciem dyrektywy EPBD głosowało 370 posłow Parlamentu Europejskiego, a 199 przeciw. Głosowanie było kluczowym momentem w dążeniu do zredukowania zużycia energii i emisji CO2 przez sektor budowlany w UE. Budynki w Europie odpowiadają za jedną trzecią zużycia energii w Unii i niemal 40% emisji CO2. Nowa dyrektywa ma na celu odwrócenie tych trendów poprzez wprowadzenie bardziej rygorystycznych wymogów dotyczących efektywności energetycznej.
Ograniczenie paliw kopalnych i promowanie odnawialnych źródeł energii
Znaczącym elementem dyrektywy jest zakaz subsydiowania kotłów na paliwa kopalne od 2025 roku oraz całkowite wyeliminowanie ich wykorzystania w ogrzewnictwie do 2040 roku. Dodatkowo, dyrektywa wymaga, aby od końca 2028 roku wszystkie nowo budowane budynki były wyposażone w panele fotowoltaiczne, jeśli jest to ekonomicznie uzasadnione. W przypadku obiektów gruntownie remontowanych, obowiązek montażu paneli fotowoltaicznych ten pojawi się od końca grudnia 2032 roku.
Oprócz tego, między innymi, pojawi się obowiązek przeprowadzenia termomodernizacji w wśród 16% najgoorzej funkcjonujących budynków niemieszkalnych (takich jak biura i szkoły) do 2030 roku. Do 2033 roku prace powinny zostać przeprowadzone wśród minimum 26% budynków z tej kategorii.
Dyrektywa EPBD zakłada też, że wszystkie nowe budynki będą budynkami o zerowej emisji od 2030 roku, a te zajmowane lub posiadane przez organy publiczne - od 2028 roku. Dla budynków mieszkalnych państwa członkowskie mają wprowadzić środki zapewniające redukcję średniego zużycia energii pierwotnej o co najmniej 16% do 2030 roku i o 20-22% do 2035 roku.
W kierunku klimatycznie neutralnej Europy
Dyrektywa EPBD ma nie tylko przyczynić się do zmniejszenia zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych, ale również poprawić jakość życia obywateli Unii poprzez obniżenie rachunków za energię i tworzenie wysokiej jakości miejsc pracy. Raporteur dyrektywy, Ciarán Cuffe, podkreślił, że prawo to będzie miało realne i natychmiastowe korzyści dla mniej zamożnych warstw społeczeństwa, jednocześnie adresując główne przyczyny ubóstwa energetycznego.
Przyjęta dyrektywa jest potężnym sygnałem dla polityków i rynku o konieczności przodowania w transformacji energetycznej, dążąc do realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu. Teraz, gdy Parlament Europejski wyraził swoje poparcie, pozostaje oczekiwanie na formalne zatwierdzenie przez Radę Ministrów, aby dyrektywa stała się obowiązującym prawem.
Głupiej polityki ciąg dalszy…… Jestem coraz bardziej zdania że, twórców tych ustaw należy wysłać z powrotem do Chin- bo dla nich pracują wiec niech się tam wykażą.
Chciałem zauważyć że juz teraz można stwierdzić iż zielona elektromobilność nie wypaliła…… z powodu niedojrzałości technologicznej. Do elektromobilności można wrócić jak systemy magazynowania Ee stana sie bezpieczne i w akceptowalnej użytkowo pojemności (nie wspominając o cenie). Czas skonczyć z propagandą i rewolucjami bo tylko szkodzą we wszystkich aspektach życia.
Po protestach rolników zaczną sie protesty zwykłych użytkowników samochodów. Protestującym proponuje jechać do Brukseli zakorkować ją na 2 tygodnie tak aby urzędniki musieli sami zapychać na piechotę….. Odwidzi im się „zielona rewolucja” ( tak jak przeszły czarne , brunatne i czerwone ).
Widzę diametralna różnicę miedzy „ochrona klimatu” a ochroną środowiska.