Najnowsze dane od PTPiREE
Według informacji Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE), we wrześniu przybyło 14 060 prosumentów. Uruchomili oni mikroinstalacje o łącznej mocy 129,8 MW. Choć te liczby są zbliżone do poprzednich miesięcy, to znacznie poniżej rekordowego marca tego roku, kiedy przyłączono niemal 75 tys. prosumentów.
Warto zauważyć, że od momentu wprowadzenia systemu net-billing, liczba przyłączeń ustabilizowała się, w szczególności po marcowym szczycie. Właściciele mikroinstalacji, którzy złożyli wnioski przed końcem marca, mogli skorzystać z poprzedniego systemu rozliczeń (net-meteringu). To właśnie ta zmiana miała znaczący wpływ na ogromne ilości systemów PV przyłączanych do sieci w I kwartale 2022 roku. Wielu inwestorów przyspieszyło decyzję o montażu o kilka, a nawet kilkanaście miesięcy, co przełożyło się na wzrost liczby przyłączeń od stycznia do maja 2022 roku.
Ogólne statystyki do września 2023 r.
Na koniec września 2023 r. liczba prosumentów przekroczyła 1,3 mln, a łączna moc zainstalowanych mikroinstalacji wyniosła 10 416,5 MW. Średnia jednostkowa moc przyłączanych mikroinstalacji we wrześniu wyniosła 9,23 kW, co jest lepszym rezultatem w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Analizując dynamikę od 2015 r., kiedy to liczba prosumentów wynosiła zaledwie 4 tys., do teraźniejszości, gdzie przekroczyła 1,3 mln, widzimy dynamiczny rozwój energetyki prosumenckiej w Polsce.
Dotacje dla prosumentów a prognozy na przyszłość
Mimo dostępności dużej puli dotacji w programie Mój Prąd, tempo przyłączania instalacji fotowoltaicznych nie zbliża się obecnie do rekordów z końca 2021 r. i początku 2022 r. Warto jednak obserwować, czy nowe zmiany w programie przyciągną większą liczbę prosumentów.
Stabilizacja liczby przyłączeń mikroinstalacji to wyraźny znak dojścia do równowagi po burzliwym okresie zmian w systemie rozliczeń. Rynek prosumencki w Polsce, choć nie osiąga już rekordowych wzrostów, nadal rozwija się dynamicznie.
Zobaczymy co będzie jak wejdą rozliczenia godzinowe w net-bilingu….. Będzie wysyp : nie grzybów po deszczu tylko off-grid”ów…..a przynajmniej hybrydowych choć tutaj będzie jeszcze wyższa bariera cenowa. W zasadzie „dobrze” juz było a teraz nie warto zmieniać źródła ogrzewania przez najbliższe 2-3 lata bo naprawdę nie wiadomo co robić i w która stronę potoczy sie to wszystko.