Mój Prąd montaż paneli

“Mój prąd” - sfinansowano budowę instalacji fotowoltaicznych za 4 mln zł!

Nadal trwa pierwszy nabór do rządowego programu Mój prąd. Do tej pory zaakceptowano 772 wnioski na dofinansowanie instalacji fotowoltaicznych, na które wydano już 4 mln zł. Łączny budżet na ten cel to 1 mld zł. Kiedy kończy się pierwszy nabór wniosków i jakie warunki trzeba spełnić, aby ubiegać się o dotację?

“Mój prąd” - dla kogo przeznaczony jest ten rządowy program?

Miesiąc temu ruszyły pierwsze wypłaty z programu dotacji do paneli słonecznych pod nazwą “Mój prąd”. Poprzez jego realizację resort chce zwiększyć dostępność rozwiązań prosumenckich w gospodarstwach domowych, zwłaszcza tych zlokalizowanych na terenach słabiej zurbanizowanych. Jak podkreśla Minister Energii Krzysztof Tchórzewski “program jest dodatkową zachętą dla tych wszystkich, którzy chcą mieć w swoich gospodarstwach domowych energię elektryczną pochodzącą z odnawialnych źródeł”. Budżet programu “Mój prąd” to miliard złotych, a dofinansowanie obejmuje do 50% kosztów kwalifikowanych instalacji (jednak wynosi nie więcej niż 5.000 zł na każdą).

Kto może ubiegać się o dofinansowanie z tego rządowego programu? Otóż mogą robić to wszystkie osoby fizyczne wytwarzające energię elektryczną na własne potrzeby, mające zawartą umowę kompleksową regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji. Przy czym, dofinansowaniem objęte są wyłącznie instalacje fotowoltaiczne (przede wszystkim panele, okablowanie, inwertery urządzenia do montażu, robocizna) od 2 do 10 kW mocy zainstalowanej. Co ważne, dopłaty przyznawane są na inwestycje, które zostały opłacone (liczyć się data potwierdzenia opłacenia, np. przelewu) po 23 lipca 2019 roku, czyli po dniu ogłoszenia programu "Mój prąd". Dofinansowania natomiast nie otrzymają osoby, które mają już instalacje PV, za którą zapłaciły przed 23 lipca br.

“Mój prąd” - wniosek

Jak szacują ministerstwa środowiska i energii, program “Mój prąd”, ma zwiększyć liczbę instalacji fotowoltaicznych na dachach polskich domów o blisko 200 tysięcy. Nabór wniosków rozpoczął się 30 sierpnia 2019 roku i odbywa się w trybie konkursowym. Trwać natomiast będzie do 20 grudnia br. lub do wyczerpania alokacji środków. Kolejny pula dofinansowania planowana jest na początku 2020 roku. Wnioski o dofinansowanie muszą być składane w formie papierowej i trzeba je przesłać pocztą, kurierem lub złożyć osobiście w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

W dostarczonej lub wysłanej kopercie musi znaleźć się oryginał wniosku o dofinansowanie (wypełniony komputerowo lub własnoręcznie) i następujące załączniki:

  • kopia faktury za zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej (oryginał należy zachować u siebie);
  • dowód zapłaty faktury/oświadczenie o dokonanej zapłacie;
  • dokument potwierdzający instalację licznika dwukierunkowego wraz z danymi identyfikacyjnymi konkretnej umowy kompleksowej;
  • podpisana klauzula informacyjna dla wnioskodawców Programu priorytetowego “Mój prąd” w związku RODO.

Pamiętaj! Wnioskodawca, który otrzymał dofinansowanie lub też jest w trakcie realizacji inwestycji fotowoltaicznej w ramach innego programu, nie może ubiegać się o ponowne wsparcie w ramach programu „Mój Prąd”. Również wszyscy jego beneficjenci, którzy złożyli wniosek i otrzymali dofinansowanie zobowiązani są do eksploatacji instalacji przez okres minimum 3 lat oraz wyrażenia zgody na przeprowadzenie w tym czasie jej kontroli.

Program “Mój prąd” cieszy się dużym zainteresowaniem

Jak podaje NFOŚiGW, w ciągu czterech tygodni działania programu „Mój Prąd” Ministerstwo Energii zatwierdziło 772 wnioski na dopłaty do budowy instalacji fotowoltaicznych, na które wydano już 4 mln zł (z czego 543 zostały już wypłacone). Zgodnie ze statystykami, które zostały przedstawione przez resort, montaż instalacji fotowoltaicznych z zaakceptowanych wniosków przyniesie redukcję emisji CO2 w granicach 600 - 800 tys. ton, a ilość energii wyprodukowanej ze wszystkich instalacji ma wynieść ok. 1 TWH.

Jak wynika z informacji podanych przez ministerstwo, liczba mikroinstalacji zwiększyła się z ok. 16 tys. w 2016 do ok. 85,6 tys. w I kwartale 2019 roku. Tylko w ubiegłym roku powstało w naszym kraju łącznie 28,36 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy 173 MW (jest to ponad dwukrotnie więcej niż w 2017 roku!). Jeśli wzrost utrzyma się na takim poziomie, to jeszcze w tym roku Polska ma szansę znaleźć się na czwartym miejscu w UE pod względem rocznych przyrostów nowych mocy fotowoltaicznych (raport „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2019” Instytutu Energetyki Odnawialnej).

Rządowy program dofinansowania montażu instalacji fotowoltaicznych odpowiada dyrektywie o odnawialnych źródłach energii wprowadzonej w 2007 roku. Zgodnie, z którą 28 krajów Unii Europejskiej, do 2020 roku musi:

  • osiągnąć 20% udziału energii pochodzącej z OZE w ogólnym zużyciu energii;
  • poprawić efektywność energetyczną o 20%;
  • ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, o co najmniej 20% w stosunku do poziomu z 1990 roku.

Dlaczego montaż paneli słonecznych jest tak opłacalny?

Tak duże zainteresowanie fotowoltaiką w Polsce wynika obecnie nie tylko z możliwości skorzystania z dofinansowania w ramach programu “Mój prąd”, na każdą nową instalację, ale również z odliczenia pozostałej kwoty od podstawy opodatkowania. Co ważne, z roku na rok, panele słoneczne są tańsze, a dodatkowo wizja planowanych podwyżek cen prądu powoduje, że Polacy coraz częściej decydują się na posiadanie własnej elektrowni. Ponieważ największą zaletą jej montażu jest uniezależnienie się od wzrostu cen energii elektrycznej (w 2019 roku rynek przydomowych instalacji fotowoltaicznych wzrósł trzykrotnie). Odpowiednio dobrana i zamontowana mikroinstalacja może znacznie ograniczyć koszty energii elektrycznej (zazwyczaj jest to ok. 95% rocznych kosztów).

Niektórzy również zaczynają traktować instalacje fotowoltaiczne jako dobrą inwestycję na czas emerytury. Szczególnie teraz, gdy niskie stopy procentowe nie bronią oszczędności przed inflacją, a ceny prądu będą z roku na rok coraz wyższe. Szacuje się, że pierwsze zwroty z inwestycji w panele, powinny pojawić się po około 10 latach ich eksploatowania (przy czym, ich żywotność wynosi 25 - 35 lat). W związku z czym, dodatkowe środki do dyspozycji na emeryturze będą o tyle wyższe o ile zmniejszą się rachunki za prąd. Dodatkowo, w przypadku nadwyżek oddawanych do sieci, inwestor może w każdej chwili je odebrać od zakładu energetycznego (o ile zmieści się w jednym roku rozliczeniowym). Wówczas nie są mu naliczane żadne dodatkowe opłaty.

Komentarze dołącz do rozmowy
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments