Co dokładnie sprzedaje EDF Polska?
Przejęcie ma dotyczyć aktywów spółki zależnej grupy kapitałowej EDF. Są to:
elektrownia w Rybniku;
4 elektrociepłownie (Kraków, Toruń, Gdańsk, Gdynia) i sieć dystrybucyjna w Toruniu;
4 elektrociepłownie (Wrocław, Zawidawie, Zielona Góra i Czechnica);
sieć dystrybucji ciepła w Zawidawiu, Zielonej Górze i Siechnicach.
Jak widać, w ramach transakcji zostaną przejęte zarówno struktury z branże prądowej oraz cieplnej.
Wzrost PGE
Ponieważ moce cieplne PGE zwiększą się o 100% (z 3,55 GWt do 7,57 GWt), to wyniku tej transakcji spółka stanie się największym dostawcą ciepła w naszym kraju. Zainstalowane moce energii elektrycznej wzrosną natomiast o ¼ do poziomu 15,95 GWe.
Oznacza to ogromny wzrost znaczenia PGE. Poza oczywistym znacznym wzrostem liczby klientów i pozycją w branży, ważne jest to, że Polska Grupa Energetyczna będzie strategiczną spółką Skarbu Państwa. Już teraz jest jedną z najbardziej dochodowych.
A czemu wzrośnie strategiczna rola PGE? Ponieważ będzie ona dokonywać olbrzymich zakupów węgla. Jak wiadomo, władze spółki zależne są od władz centralnych. W ten sposób rząd może w dość bezpośredni sposób realizować politykę ochrony polskich kopalni.
Warunki UOKiK wobec sprzedawcy energii
W naszym tekście (UOKiK: zastrzeżenia wobec przejęcia EDF przez PGE) wskazaliśmy, że jednym z problemów tej transakcji, jest spadek obrotów energią elektryczną na Towarowej Giełdzie Energii. Rozważane były dwa rozwiązania: regulator zgodzi się na transakcję, jeśli wykluczona z niej zostanie elektrownia w Rybniku, lub gdy PGE zobowiąże się do przeznaczenia na TGE większego wolumenu wyprodukowanej przez siebie produkcji. Pierwsza propozycja została mocno skrytykowana - ostro na jej temat wypowiadał się wiceminister energii, Grzegorz Tobiaszewski.
Co w takim razie zaproponował UOKiK? W latach 2018-2021 spółka będzie zobowiązana do sprzedaży na TGE 100% energii elektrycznej wyprodukowanej w Rybniku. Ma to złagodzić skutki koncentracji - wszystkie podmioty na TGE będą miały wówczas równe szanse zakupu prądu. Od realizacji warunku będzie można odstąpić wyłącznie, jeśli obowiązek (całej grupy PGE) sprzedaży energii elektrycznej zostanie zwiększony.
Decyzja UOKiK nie jest prawomocna. Teraz strony mogą złożyć ewentualne odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jeśli tego nie zrobią, to postanowienie nabierze mocy prawnej i będzie ważna dwa lata.