Energa wysyłała zawyżone rachunki za prąd do klientów
Zawyżone rachunki za prąd od Energi
Sprawa gigantycznych rachunków pewnie nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie reporterzy telewizji TTV, którzy zainteresowali się sytuacją zrozpaczonych mieszkańców Płocka i jego okolic. Od kilku tygodni klienci firmy Energa z tego obszaru, dostawali bardzo zawyżone rachunki za prąd – osoby, które płaciły po 300-400 zł miesięcznie za energię elektryczną, zaczęły otrzymywać faktury nawet na 4000 zł…
Oczywiście była możliwość reklamacji rachunku za prąd, ale TYLKO po opłaceniu zawyżonej faktury! Niestety, kwoty były tak wysokie, że większość odbiorców nie była w stanie uregulować kilkutysięcznej należności. Wszelkie wielotygodniowe próby kontaktu ze sprzedawcą kończyły się odsyłaniem od konsultanta do konsultanta, a także nieugiętą postawą Energi, czyli: zapłać rachunek, a potem złóż reklamację i wtedy otrzymasz wyjaśnienia. Nikt ze strony firmy energetycznej nawet nie zastanowił się, skąd przeciętne gospodarstwo domowe ma wziąć kwotę, która przekraczała jego kilkumiesięczny dochód…
Energa pod presją…
Zrozpaczeni odbiorcy zgłosili się do TTV i na szczęście sprawą zainteresował się reporter, który wraz z pokrzywdzonymi klientami udał się do siedziby firmy. I tutaj początkowo nikt nie chciał rozmawiać przed kamerą. Ale interwencja zakończyła się „sukcesem” i Energa w końcu wyjaśniła, że zawyżone rachunki są efektem… błędu informatycznego! Ponadto, firma zobowiązała się do wysłania poprawnych faktur, a także obiecała, że pokrzywdzeni klienci nie zostaną obciążeni odsetkami za niezapłacone rachunki za prąd.
Najsmutniejsze w całej tej historii jest to, że gdyby nie interwencja mediów, pokrzywdzone rodziny musiałby zapłacić gigantyczne faktury, a z czego? Najprawdopodobniej zarobiłyby na tym chwilówki albo banki… Bardzo rozczarowuje postawa Energi – jedna z największych firm energetycznych w kraju, popełniła błąd i obarczyła go swoimi klientami. Sprzedawca nie tylko przyjął nieugiętą postawę „płać, a potem składaj reklamację”, ale również ignorował odbiorców, którzy chcieli dowiedzieć się, dlaczego otrzymali takie wysokie faktury… Mamy XXI wiek, a Energa chyba z obsługą klienta została parę dekad temu… Smutne…
Energ – OBRÓT – […] – PODSTĘPNIE ostatnio podwyższa […] opłatę handlową i dopisuje na rachunkach kWg, które są zawyżone w stosunku do tych, które wykazują liczniki, Natomiast opracowania druków reklamacyjnych w internecie tak skonstruowali, że po wypisaniu wszystkich danych – druk zanika bez śladu, że faktura została zareklamowana. Infolinia 555 555 555 zadaje rozwlekłe pytania, a po zgłoszeniu się informator Energii wypytuje o nieistotne dane i czegoś wyszykuje w swoich komputerach, a klient czeka nabijany na licznik za telefon i pozostaje z niewyjaśnioną sprawą. Łobuzeria i draństwo charakterystyczne w drapieżnym kapitalizmie.
Treść komentarza edytowany przez Redakcję.
mi przysłała energa 1800 za dwa miesiące, odcięli prąd bo oczywiście nie jestem jeleniem. Ich polityka doprowadziła do zmiany sprzedawcy. Rachunki pozostawię niezapłacone.
Dzień dobry,
Panie Michale proszę pamiętać, ze jeśli nie wniesie Pan reklamacji na rachunek, to Energa może złożyć wniosek o odcięcie Panu prądu (o samym odcięciu prądu pisaliśmy w tym artykule: https://enerad.pl/aktualnosci/niezaplacony-rachunek-za-prad-co-nam-grozi/). Sama zmiana sprzedawcy nie kończy Pana sporu z firmą energetyczną.
Pozdrawiam,
Barbara
zespół enerad.pl
Witam. ja też mam problem z Energą od roku mam zawyzane rachunki, wszystko zmieniam juz co popadnie w domu ze nu było energooszczedne, a rachunki jak byly wysokie tak sa za domek jednorodzinny zawsze placiłem po 500-max600zl z tym ze wtedy mialem wszystkie żarówki w domu zwykle, teaz mam wszystkie ledowe, nowa energooszczedna pralke i dostaje rachunki ponad 700-a nawet 800zł co 2 mies. jeszzce troche to bede musial nocami siedzieć przy swieczkach to moze spadnie rachunek do 500zl. cos jest nie tak, ale z nimi nie iodzie nic zalatwić, był pan sprawdzic licznik i powiedzial ze jest ok. wszyscy sąsiedzi dostaja sporo mniejsze rachunki a maja podobne warunki jak sa u mnie a maja 300-400zł
Byłabym wdzięczna za odpowiedz jak poradził sobie pan z ta sytuacja ponieważ zmagań się z identycznym problemem. Mn20@WP.pól pozdrawiam
U mnie sytuacja jeszcze gorsza. Licznik w ciągu 4 miesięcy nabił ponad 11000 kWh i przyszedł rachunek na ponad 7,5 tys zł. Od momentu spisania stanu licznika minęło 2 tyg i już zostało nabite 1500 kWh. Zgłosiłam sprawę do BOK i czekam aż przyjdą Panowie sprawdzić licznik. Nie mam żadnych nowych urządzeń a te które posiadam to podstawowe sprzęty typu telewizor, pralka, lodówka, zmywarka. Czy mogę coś jeszcze zrobić, czy pozostało tylko cierpliwie czekać aż przyjdą Panowie i sprawdzą licznik, który ciągle nabija nieprawdopodobne zużycie energii? Na poprzednich rachunkach ilość zużytej energii w ciągu roku wynosiła nieco ponad 300 kWh.
Witaj
Proszę poczekać na sprawdzenie stanu technicznego liczników. Jeżeli nie ma nielegalnego przyłącza, to zapewne licznik jest uszkodzony.
Pozdrawiam
Marcin
enerad.pl
Ja jestem z Gdanska i otrzymalam 6.10.2016 r fakture z Energii na kwote 603 zl za okres 20.07 do 30.08.2016 . W tym okresie obliczeniowym licznik byl wylaczony !Na moja zlozona reklamacje mial przyjsc monter i sprawdzic stan licznika.
Monter przybyl ,sprawdzil ,ze ….plomby wisza ,ani jeden kw nie spalony i…..przyszla nastepna faktura…na kwote 670 zl !!
Krotko mowiac : od dn 6.10.2016 do dnia dzisiejszego sprawa nie jest zalatwiona mimo moich 8 krotnych interwencji ,tj.jezdzenie osobiscie do POK Gdansk ,POK Pruszcz ,dzwonienie na info linie ,skladanie pism ,odwolan itd.
Nerwy zszarpane ,poniesione koszty rozmow telef. „wcisnij jeden,wcisnij dwa” ,oplaty parkingowe itd.
Rowniez kazano mi te faktury wpierw oplacic a potem moglabym sie odwolywac. NIE ZAPLACILAM ani nie zaplace.
Na fakturach maja taki oto dopisek :” w sprawie zwrotu nadplaconej kwoty nalezy zlozyc wniosek do Energii”
Czyli wyludzaja pieniadze za nic , zmuszaja do zaplacenia (winien -nie winien placic musi) a o zwrot wlasnych pieniedzy nalezy skladac wniosek.
Zobaczymy jak to sie skonczy.
Ale …co maja zrobic ludzie starsi ,schorowani ,nie posiadajacy auta , nie potrafiacy sie w tym wszystkim odnalezc ?
Witaj Danuto
Nie przejmuj się zbytnio zaistniałą sytuacją. Na podstawie tego co napisałaś widzę, że wina jest ewidentnie po stronie sprzedawcy prądu. Błędy po stronie sprzedawcy wynikają często z niedoskonałości systemy elektronicznego, który m.in. rozlicza odbiorców. W ostatnich miesiącach niektórzy sprzedawcy modernizują te systemu i wiele osób ma podobne problemy.
Pozdrawiam
Marcin
enerad.pl
Mam podobną, a właściwie bliźniacza sytuację w Gdyni. Będę wdzięczna za radę z kim rozmawiać,żeby załatwić tę sprawę.
Witam, Pani Doroto najlepiej będzie, jak uda się Pani do BOK firmy i tam powinna uzyskać Pani pomoc.
Pozdrawiam
Agnieszka
enerad.pl