Zakaz zawierania umów sprzedaży prądu czy gazu w domach konsumentów
Warto wiedzieć o tym, że duże zmiany, jeśli chodzi o prawa konsumentów, przyniosła wprowadzona w życie 3 lipca 2021 roku nowelizacja ustawy Prawo energetyczne. Ma ona bowiem na celu, nie tylko usprawnienie polskiej energetyki i rozpoczęcie jej stopniowej digitalizacji, ale i jest również bardzo ważna z punktu widzenia ochrony praw odbiorców energii. Ponieważ zakłada ona wprowadzenie zakazu zawierania umów sprzedaży prądu i gazu w gospodarstwach domowych poza lokalem przedsiębiorstwa, czyli tzw. sprzedaży door-to-door, kiedy to konsument na ogół bywa poddany większej presji psychologicznej ze strony jego pracowników. Natomiast wszelkie umowy na prąd i gaz, podpisane po tej dacie w domach konsumentów są z mocy prawa nieważne.
W związku z licznymi przypadkami oszustw i nadużyć, rozwiązanie to było postulowane zarówno przez UOKiK, jak i prezesa URE, którego rolą jest nadzór nad rynkami oraz dbałość o przestrzeganie przez przedsiębiorców warunków udzielonej przez Regulatora koncesji (jego działania mają na celu ochronę interesów odbiorców jako słabszej strony w relacjach z profesjonalnymi uczestnikami rynku). Od wielu lat bowiem agresywna polityka sprzedaży przedsiębiorstw energetycznych prowadziła do występowania licznych nieprawidłowości i poważnego narażania interesu finansowego odbiorców. Do tego czasu nierzadko zdarzało się, że przedstawiciele handlowi, nastawieni na maksymalizację swoich zarobków, wykorzystywali niewiedzę odbiorców (zwłaszcza osób starszych) do zawarcia niekorzystnej umowy.
Na co powinni uważać i jakie prawa przysługują konsumentom zawierającym umowę na odległość?
Co jednak ważne, wprowadzenie zakazu zawierania umowy sprzedaży prądu czy gazu poza lokalem przedsiębiorstwa, nie ogranicza możliwości jej zawarcia na odległość (czy to telefonicznie, czy w punkcie sprzedawcy umiejscowionym np. w galerii handlowej). Dobrze jednak znać wtedy swoje prawa, dotyczące:
- możliwości odstąpienia od umowy zawartej na odległość w terminie 14 dni od jej zawarcia (bez konieczności podawania przyczyn i ponoszenia jakichkolwiek kosztów z tego tytułu);
- obowiązku poinformowania klienta przez przyszłego sprzedawcę na piśmie o prawie odstąpienia od umowy i wręczeniu wzoru tego oświadczenia. Przy czym odstąpienie od umowy może nastąpić poprzez złożenie pisemnego oświadczenia bezpośrednio w lokalu sprzedawcy czy też wysłanie listu poleconego z oświadczeniem.
Przy czym w przypadku zawarcia umowy na odległość, szczególną ostrożność, należy zachować gdy:
- namawiani jesteśmy do jej szybkiego podpisania;
- na dokumentach nie widnieją dane firmy, którą reprezentuje przedstawiciel;
- obiecywana jest nam niższa stawka opłaty za energię/gaz bez zagłębiania się już w temat dotyczący innych dodatkowych opłat i usług oraz kar;
- jesteśmy poproszeni o pokazanie ostatniego rachunku za energię/gaz;
- musimy podpisać kilka lub kilkanaście dokumentów.
Nieuczciwe działania przedsiębiorstw energetycznych
Do oddziałów Federacji Konsumentów na terenie całego kraju już od lat wpływały kolejne zgłoszenia dotyczące przypadków nieuczciwego działania sprzedawców energii elektrycznej i paliwa gazowego (sprawdźcie: jak nie paść ofiarą fałszywych rachunków za prąd i oszustów podszywających pod firmy energetyczne). Warto sobie tutaj przypomnieć o kilku z nich.
Przedstawiciele Fortum Marketing and Sales Polska podszywający się pod dotychczasowego dostawcę prądu i gazu
Głośna w ostatnim czasie była zwłaszcza sprawa spółki Fortum Marketing and Sales Polska (dawniej Duon Marketing and Trading) z Gdańska, sprzedającej energię elektryczną i gaz, na którą docierały do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów liczne skargi od konsumentów. Dotyczyły one prowadzonej przez jej przedstawicieli sprzedaży w domach, czyli poza lokalem przedsiębiorstwa. Niezgodne z prawem praktyki dotyczyły m.in.
- podszywania się pod dotychczasowego sprzedawcę prądu lub gazu w celu podpisania przedkładanych dokumentów dotyczących np. przedłużenia umowy lub aneksu wynikającego z reorganizacji firmy (w rzeczywistości była to jednak umowa z nowym sprzedawcą prądu, jakim był Fortum Marketing and Sales Polska);
- wprowadzania konsumentów w błąd, co do wysokości przyszłych rachunków. Byli oni bowiem kuszeni obietnicą niższych opłat, jednak ich rachunki okazywały się wyższe niż u dotychczasowego sprzedawcy prądu lub gazu;
- zatajania szczegółów promocji. Przedstawiciele Fortum Marketing and Sales Polska nie informowali konsumentów, że skorzystanie z obiecywanych przez siebie rabatów wymagało podjęcia przez nich dodatkowych działań w ściśle określonym czasie i obowiązywało tylko do określonych limitów zużycia;
- niewydawania konsumentom egzemplarzy podpisanych dokumentów. Mogło im to nie tylko utrudniać dokładne zapoznanie się z jej warunkami, ale i odstąpienie od niej czy też dochodzenie roszczeń;
- nie udzielania konsumentom informacji na temat możliwości odstąpienia od umowy. Można tego dokonać w ciągu 14 dni bez ponoszenia konsekwencji z kontraktu zawartego poza lokalem firmy;
- nieuznawania odstąpień od umowy. Miały również miejsce takie przypadki, gdzie mimo złożenia przez konsumenta stosownego oświadczenia w terminie spółka Fortum Marketing and Sales Polska kontynuowała proces zmiany sprzedawcy energii elektrycznej lub gazu i wysyłała swoim klientom rachunki i wezwania do zapłaty.
W lutym 2020 roku Tomasz Chróstny, prezes UOKiK wszczął postępowanie i postawił Fortum Marketing and Sales Polska, zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów. We wrześniu br. natomiast prezes UOKiK wydał decyzję, w której przyjął zobowiązania przedsiębiorcy. Dotyczyły one wypłaty rekompensaty w wysokości 49 zł i umorzenia lub zwrócenia poszkodowanym konsumentom wszelkich opłat związanych z rozwiązaniem przez nich umowy przed terminem. Jak uzasadniał wówczas prezes UOKiK:
Decyzja zobowiązująca wobec Fortum Marketing and Sales Polska umożliwi sprawne usunięcie skutków nieuczciwych praktyk, z korzyścią dla konsumentów.
Nieuczciwe działania przedsiębiorstwa energetycznego Polski Prąd i Gaz Sp. z o.o.
Działanie sprzedawcy prądu i gazu Fortum pokazuje nam, że można poważnie potraktować skargi swoich klientów i w sposób dla nich korzystny rozwiązać spór. Nie zawsze tak jednak jest, co dosadnie pokazuje chociażby przykład przedsiębiorstwa energetycznego Polski Prąd i Gaz Sp. z o.o. (poprzednio: Polska Energetyka Pro Sp. z o.o.), na którą przez długi czas płynęły skargi i wyroki, od których spółka się odwoływała, niezłomnie działając przez wiele kolejnych lat (tylko w marcu 2017 roku Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na spółkę karę w wysokości ponad 10 mln zł, za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów). Wśród przedstawionych wówczas zarzutów znalazło się m.in.
- podrabianie podpisów pod umowami;
- brak rzetelnej informacji o warunkach przedstawianej oferty/umowy;
- wprowadzanie w błąd konsumentów przez przedstawicieli handlowych co do rzeczywistego celu swojej wizyty;
- sugerowanie, że przedstawiciele spółki reprezentują dotychczasowego sprzedawcę;
- wprowadzanie w błąd co do celowości zawarcia umowy i warunków dostarczania im energii;
- sugerowanie obowiązkowej zmiany umów na dostawę energii do lokalu;
- podawanie się przez przedstawicieli handlowych za kontrolerów sprawdzających stan układów pomiarowych;
- niepozostawianie konsumentom egzemplarza zawartej umowy, co uniemożliwiało identyfikację przedsiębiorstwa oraz skuteczne skorzystanie z prawa do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni.
Ponadto w toczącym się postępowaniu ustalono również, że przedsiębiorca ten nie udzielał swoim odbiorcom rzetelnych i wyczerpujących informacji dotyczących ich uprawnień i obowiązków. Wszystkie zarzuty wobec przedsiębiorstwa zostały postawione na podstawie ponad 500 zgłoszeń przesłanych do UOKiK oraz kilkuset zawiadomień URE oraz Federacji Konsumentów. Wszystkie wymienione powyżej praktyki naruszały warunki udzielonej spółce koncesji i stanowiły podstawę do jej cofnięcia. Najpierw w listopadzie 2020 roku prezes URE cofnął firmie Polski Prąd i Gaz koncesję na obrót paliwami gazowymi, następnie w marcu 2021 roku prezes URE wydał decyzję cofającą przedsiębiorstwu koncesję na sprzedaż energii elektrycznej.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na firmę Enrex Energy 200.000 zł kary
W ostatnich dniach, prezes UOKiK za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, nałożył na spółkę Enrex Energy z Katowic, która jest sprzedawcą prądu i gazu, karę w wysokości 200.000 zł. Ponadto firma ta musi również:
- poinformować na swojej stronie o decyzji Prezesa Urzędu;
- powiadomić o niej osoby, z którymi zawarła umowy na sprzedaż prądu lub gazu między 1 sierpnia 2019 roku, a 1 marca 2020 roku (czyli w okresie trwania zakwestionowanej praktyki). Z treści tych listów, wszyscy poszkodowani dowiedzą się, że po uprawomocnieniu się decyzji, będą mogli powołać się na nią w sądzie przy dochodzeniu roszczeń od spółki Enrex Energy.
Również w przypadku tej firmy większość umów była zawierana w domach konsumentów, czyli poza siedzibą przedsiębiorstwa. Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpływały w większości skargi dotyczące tego, że przedstawiciele spółki nie zostawiali konsumentom podpisanych przez nich dokumentów:
Nie otrzymałam wówczas swojej kopii umowy, ani formularza odstąpienia. Nie mogłam zatem na spokojnie jej przeczytać po wyjściu przedstawicieli handlowych. Zapewniono mnie, że dokumenty zostaną do mnie przesłane pocztą. O zmianie dostawcy dowiedziałam się w momencie otrzymania blankietów opłat (…)
Zgodnie jednak z przepisami, każdy przedsiębiorca ma obowiązek wydać konsumentowi umowę zawartą poza lokalem przedsiębiorstwa. Musi on mieć bowiem możliwość dokładnego zapoznania się z warunkami umowy. Ponadto niewydawanie tych dokumentów przez spółkę Enrex Energy utrudniało jej klientom skorzystanie z przysługującego im prawa do odstąpienia w ciągu 14 dni od umowy zawartej poza siedzibą firmy (mogli oni nie wiedzieć, z kim ją podpisali i na jaki adres odesłać oświadczenie).
Co zrobić, gdy mamy do czynienia z nieuczciwymi praktykami rynkowymi?
Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, wówczas gdy jest ona sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca zachowanie rynkowe konsumenta przed zawarciem umowy, w trakcie jej zawierania, lub też po jej podpisaniu. Do nieuczciwych praktyk zalicza się m.in.
- praktyki rynkowe wprowadzające w błąd (takie jak np. zatajenie lub nieprzekazanie w sposób jasny lub we właściwym czasie istotnych informacji dotyczących energii elektrycznej lub usługi dystrybucji);
- agresywne praktyki rynkowe, czyli takie, które przez niedopuszczalny nacisk w znaczny sposób ograniczają swobodę wyboru przeciętnego konsumenta (poprzez np. uciążliwe nakłanianie do zawarcia umowy przez telefon, faks, pocztę elektroniczną, czy też wywoływanie wrażenia, że konsument nie może opuścić pomieszczeń przedsiębiorstwa energetycznego bez jej zawarcia);
- stosowanie sprzecznego z prawem kodeksu dobrych praktyk, jeżeli działania te są sprzeczne z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształcają lub też mogą zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta.
W sytuacji, stosowania nieuczciwej praktyki rynkowej konsument, którego interes został zagrożony może żądać:
- zaniechania i usunięcia skutków tej praktyki;
- złożenia oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie;
- naprawienia wyrządzonej szkody (m.in. żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu);
- zasądzenia odpowiedniej kwoty pieniędzy na określony cel społeczny związany z ochroną konsumentów.
W przypadku zaistnienia nieuczciwej praktyki rynkowej, pokrzywdzony konsument może wystąpić bezpośrednio z powództwem do sądu cywilnego. Ponadto ze stosownymi roszczeniami mogą również wystąpić:
- Rzecznik Praw Obywatelskich;
- powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów;
- krajowa lub regionalna organizacja, której celem statutowym jest ochrona interesów konsumentów.