Wniosek o wydanie zgody na przejęcie EDF Polska został złożony przez PGE w czerwcu. Nastąpiło to po zawarciu przez strony (PGE oraz EDF International i EDF Investment) warunkowej umowy nabycia aktywów polskiej filii francuskiego giganta. Obie firmy zajmują się produkcją i dystrybucją energii elektrycznej. Na europejskim rynku funkcjonują również w handlu uprawnieniami do emisji CO2, a w Polsce działają również w obrocie certyfikatami energetycznymi.
Obecny udział PGE w sektorze producentów energii to 40%, natomiast w dystrybucji prądu to 26%.
Postępowanie dwuetapowe w UOKiK
Najczęściej postępowanie w sprawie przejęcie jednej firmy przez drugą ma tylko jeden etap, który trwa około miesiąca. Dłuższa procedura uruchamiana jest w przypadku, gdy stroną umowy jest firma wiodąca na rynku. Postępowanie trwa wówczas około 4 miesięcy. Poza sprawdzeniem przedstawionych danych, ma ono na celu określenie, czy dane przedsiębiorstwa nie zyska po przejęciu zbyt dominującej pozycji.
Drugi etap postępowania polega na badaniu rynku w danym sektorze. UOKiK będzie zatem sprawdzał, czy konkurencja PGE nie zostanie na przykład wyeliminowana z rynku przez na przykład ceny dumpingowe (niepokrywające kosztów produkcji). Brak konkurencji oznaczałby dyktowanie cen i warunków przez monopolistę.
Gdyby więc pozycja na rynku innych firm okazała się zbyt słaba, to UOKiK może nie wydać zgody na przeprowadzenie przejęcia. Dotyczy to oczywiście nie tylko branży energetycznej, ale równie farmaceutycznej czy spożywczej. Pozytywna ocena drugiego etapu nie oznacza jednak automatycznego udzielenia zgody na przejęcie. Urząd może zabronić dokonania fuzji lub też udzielić zgody warunkowej (przykładowo w postaci nakazu sprzedaży części majątku).
Co zyska PGE?
Jak już wspomnieliśmy, transakcja szacowana jest na około 4,5 mld złotych. Co zatem dokładnie zyska PGE przejmując aktywa EDF Polska? To przede wszystkim własność EDF Polska, czyli Elektrownia Rybnik i 4 elektrociepłownie (Kraków, Toruń, Gdańsk, Gdynia wraz z siecią dystrybucyjną ciepła w Toruniu. Wspólnymi aktywami EDF Polska oraz EDF Investment są kolejne 4 elektrociepłownie Wrocław, Zawidawie, Zielona Góra i Czechnica) oraz sieć dystrybucji ciepła w Zawidawiu, Zielonej Górze i Siechnicach.
We wskazanych lokalizacjach PGE będzie mogło zatem rozszerzyć swoją ofertę. Klienci będa mogli zatem liczyć na kompleksową usługę dostawy energii (cieplnej i elektrycznej). W pakiecie cena będzie zapewne korzystniejsza. Jeśli dojdzie do przejęcie, to na to właśnie liczymy - na niższe ceny prądu i energii!
Ciekawe, jaką decyzję podejmie UOKIK. Z jednej strony jeśli jest realna szansa na obniżenie naszych rachunków to super, wiadomo, że każdy chce zawsze płacić mniej. Z drugiej po to powstają alternatywy dostawców jak np. edf aby zwiększać konkurencyjność i te ceny obniżać.