Jaka taryfa przy panelach fotowoltaicznych? Na to zwróć uwagę!
Ustalenie, jaka taryfa będzie najlepsza przy fotowoltaice nie jest prostym zadaniem. Pod uwagę trzeba bowiem wziąć wiele zmiennych, takich jak ceny składowe samej taryfy, sposób rozliczania, ilość energii produkowanej przez instalację czy profil zużycia prądu.
Taryfy to pewnego rodzaju plany cenowe dla sprzedaży prądu. Rodzaj i wariant taryfy uzależniony jest od kilku czynników:
- rodzaju odbiorcy,
- mocy umownej,
- stref czasowych,
- sposobu rozliczania stref czasowych.
W zależności od kombinacji powyższych kryteriów, możecie zatem korzystać z różnych grup taryfowych i taryf - dla przykładu G11 (najprostszej opcji dla gospodarstw domowych), C12a (dla małych przedsiębiorców, z dwoma strefami czasowymi) czy taryfa A23 (dla dużych firm, rozliczanych w trzech strefach).
W każdej z nich znajdują się dwa rodzaje kosztów - stałe, niezależne od ilości zużytej energii (np. opłata abonamentowa, opłata przejściowa) i zmienne, na które wpływa faktyczna konsumpcja prądu (np. opłata za zużytą energię, składnik zmienny stawki sieciowej). W taryfach jednostrefowych rozliczenie jest proste - opłaty stałe i zmienne są takie same, bez względu na porę dnia czy tygodnia. W taryfach dwu lub trzy strefowych, koszt zużytej energii rozliczany jest zgodnie z cennikami obowiązującymi dla danej godziny lub dnia tygodnia.
Korzystając z fotowoltaiki, w istocie mamy wpływ jedynie na obniżenie składników zmiennych. Trzeba jednak pamiętać, że produkcja energii ze słońca nie jest jednolita przez cały czas w ciągu dnia. Ilość generowanej energii uzależniony jest m.in. od godziny, pogody czy ukierunkowania instalacji względem południa. Dla instalacji 1 kW w kujawsko-pomorskim, przy optymalnych warunkach, wyniki na czerwiec wyglądają następująco:
Przy ustalaniu najlepszej taryfy przy fotowoltaice, trzeba jeszcze uwzględnić profil energetyczny, czyli sposób, w jaki zwykle konsumujecie energię. Dla przykładu, wykres zużycia dla domatorów, pracujących zdalnie będzie znacznie różnił się od gospodarstwa, w którym domownicy większość czasu spędzają poza domem.
Przyjrzyjmy się teraz najpopularniejszym energetycznym planom cenowym i sprawdźmy ich opłacalność w kontekście fotowoltaiki.
Taryfa G11 a fotowoltaika
Jeśli chodzi o prąd dla gospodarstw domowych, to oczywiście najpopularniejszą jest taryfa G11. Według szacunków korzysta z niej około 10 mln gospodarstw w kraju.
G11 jest taryfą jednostrefową, co oznacza, że przez cały czas obowiązuje ta sama stawka prądu. To dobre rozwiązanie dla gospodarstw, które aktywnie i mniej więcej w ten sam sposób, korzystają z energii zarówno w ciągu dnia, jak i w godzinach nocnych i wieczornych.
Przejdźmy teraz do kwestii “G11 a fotowoltaika”. Aby lepiej zobrazować Wam zależności między produkcją i konsumpcją energii, posłużmy się wykresem.
Jeśli zainstalowana przez Was fotowoltaika będzie w stanie w całości lub w bardzo zbliżonym stopniu pokrywać Wasze zapotrzebowanie na energię, taryfa G11 może okazać się najlepszym rozwiązaniem. Dlaczego?
W tym przypadku koszty zmienne, związane z konsumpcją energii, zostaną zredukowane do zera, gdyż wykorzystywana przez Was energia będzie pochodzić z Waszej własnej produkcji. Pozostaną opłaty stałe, jednak w taryfie G11 są one zwykle niższe niż w pozostałych taryfach. Oszczędności będą zatem większe.
Taryfa G12 a fotowoltaika
Taryfa G12 jest już dwustrefowa, co oznacza, że różnych porach dnia obowiązują w niej różne stawki - inne dla tzw. szytów (okresów wysokich cen po południu i przed południem) oraz dolin (tańszych okresów w nocy i nad ranem). Choć dokładny harmonogram zależy od sprzedawcy energii, zwykle rozkład kosztów wygląda następująco:
- 22:00-06:00 - niższa stawka (dolina nocna),
- 06:00-13:00 - wyższa stawka (szczyt przedpołudniowy),
- 13:00-15:00 - niższa stawka (dolina dzienna),
- 15:00-22:00 - wyższa stawka (szczyt popołudniowy).
Taryfę G12 sprawdza się przede wszystkim u osób, które więcej energii zużywają w nocy, zatem m.in. w domach korzystających z pompy ciepła czy tam, gdzie część zadań (pranie, zmywanie) zaplanowana jest właśnie na godziny nocne.
Jak zatem wygląda zagadnienie taryfy G12 a fotowoltaiki? Znów spójrzmy na wykres.
Jeśli Wasza instalacja nie jest w stanie w 100% pokryć waszego całkowitego zapotrzebowania na energię, dobrym wyborem może okazać się taryfa G12. Dlaczego?
Za dnia, gdy stawki za prąd są najwyższe, nasze zapotrzebowanie będzie pokrywać energia wyprodukowana przez fotowoltaikę. W nocy będę natomiast naliczane po bardzo niskiej stawce.
Zastanawiasz się, jaka taryfa przy fotowoltaice? Najpierw sprawdź, czy korzystasz z właściwej
Punktem wyjściowym, nie tylko do znalezienia odpowiedzi na pytanie “jaką taryfę wybrać przy panelach fotowoltaicznych”, ale i również do ogólnej optymalizacji rachunków za prąd, powinno być dokładne przeanalizowanie schematu konsumpcji energii w naszym domu. Jak się do tego zabrać, pisaliśmy w naszym artykule “Jaką taryfę wybrać?”
Wielu Polaków wciąż dysponuje niewielką świadomością energetyczną - nie wiedzą dokładnie ile płacą za prąd, mają znikome pojęcie na temat istniejących taryf i ich charakterystyki oraz nie zdają sobie sprawy z przysługujących im praw. Bardzo często jest tak, że choć gospodarstwo domowe większość energii zużywa w nocy, korzysta z uniwersalnej taryfy G11. Dlaczego? Bo to taryfa wyjściowa i mało kto zadaje sobie trud, by sprawdzić czy faktycznie mu się ona opłaca. I w drugą stronę, bywa, że decydujemy się na taryfy strefowe nie dlatego, że tak sugeruje nasz profil energetyczny, lecz dlatego, że do zmiany zachęcił nas sprzedawca prądu.
W obu przypadkach możemy sporo przepłacać, dlatego, o ile to możliwe, warto przygotować do montażu fotowoltaiki, dobierając moc instalacji oraz taryfę energetyczną do naszego schematu konsumpcji energii.
Twoja taryfa przy fotowoltaice Ci nie odpowiada? Możesz to zmienić
Pozostaje jeszcze pytanie, co robić, gdy fotowoltaika jest już zamontowana, a my korzystamy z niewłaściwej taryfy?
Wystarczy po prostu ją zmienić. Cała procedura jest bardzo prosta i co najważniejsze, całkowicie bezpłatna. Poszczególne kroki mogą się różnić, w zależności od sprzedawcy energii, zwykle jednak wystarczy poinformować firmę energetyczną o naszym zamiarze - za pomocą wniosku on-line, dzwoniąc na infolinię czy odwiedzając punkt obsługi klienta. Trzeba jednak pamiętać, aby zmian nie przeprowadzać częściej niż raz na 12 miesięcy.
Podsumowując, to jaka taryfa przy fotowoltaice będzie najlepsza uzależnione jest od kilku czynników - przede wszystkim od ilości wyprodukowanej energii i sposobu jej konsumowania. Jeśli instalacja w całości pokrywa Wasze zapotrzebowanie na prąd, a Wy faktycznie w równym stopniu przez cały dzień użytkujecie energię, warto rozważyć taryfę G11. Jeśli jednak dysponujecie mniejszą instalacją, która kompensuje tylko Wasze dzienne zużycie energii i jednocześnie w nocy konsumujecie najwięcej energii, rozważcie taryfę G12.
Mam taryfę G12W + PV 5kWp. Zużywam więcej niż produkuję. Tauron przy rozliczeniu rocznym wyliczy Wam procentowo zużycie np. 20% szczytowa, 80% pozaszczytowa i użyje tych wartości procentowych do „rozdzielenia” całej energii wyprodukowanej w zestawieniu, bez względu na to ile produkujecie w szczytowej/pozaszczytowej. Także, niestety moja koncepcja z wyzerowaniem taryfy szczytowej panelami PV legła w gruzach. Czy taki sposób rozliczania prosumentów jest zgodny? Nie jestem przekonany. W końcu to co produkujemy w panelami w taryfie szczytowej i wysyłamy do sieci Tauron również sprzedaje w szczytowej.
ja z taką sytuacją – Wczoraj, gdy pan z energetyki zmieniał nam licznik, powiedział mi 'z dobrego serduszka’ że mamy fatalną taryfę przy fotowoltaice – G- 12. No tak, powiedziałam, ale przecież wykorzystamy w nocy, to co wyprodukujemy w dzień, na co Pan, że nie, to tak nie działa. Odebrać w nocy mogę sobie to, co wyprodukowałam w ….nocy. Mam silne latarnie pod domem, ale chyba jednak nie napędzą mi pralki 😉 Pozostaje liczyc na to, co wyprodukuję w ciągu tych 2 godzin dziennych liczonych w G-12 jako noc. Może styknie, może nie.
Pan zasugerował zmianę na G-11, powiedział jednak, że możliwe, że poczekamy rok (?!) – co mi się skleja z info tutaj przeczytanym, że zmiana taryfy wejdzie w życie 'już przy najbliższym okresie rozliczeniowym’ A nasz okres rozliczeniowy to rok właśnie!!! Dlaczego nic się o tym nie mówi, dlaczego nawet w fachowych artykułach powielana jest informacja, że G-12 się opłaca bo sobie odbierzemy w nocy energię z dnia – tak, ale tylko z dwóch godzin!
Proszę o wyjasnienie. Przeczytałem tutaj ze np taryfa G 12 ma sens przy pompie ciepła. Rozumiem że chodzi o to ze działa ona w nocy i pobiera tańszy prąd .Ale to jest „nasz ” prąd-nadmiar, który nasza fotovoltaika wyprodukowała za dnia i oddała do sieci pomniejszony o 20% .To jak jest róznica czy ten kilowat będzie kosztował 60 gr czy 30 gr?
Z powyższego artukułu w sumie niewiele można się dowiedzieć, oprócz tego, że można zmienić taryfę bezpłatnie.
Dlaczego? Ano dlatego, że nikt w domu nie siedzi i nie spisuje co minutę jakie akurat jest zużycie. Największe zużycie prądu generuje oczywiście pralka, zmywarka, żelazko, czajnik elektryczny piekarnik, kuchenka itp. Ale również przykładowo wentylacja mechaniczna, która pomimo że zużywa przykładowo 100W, to w ciągu miesiąca w sumie zużyje więcej niż 2kW pralka pracująca godzinę dziennie – oczywiście zakładając, że ta pralka faktycznie będzie te 2kW pobierała przez godzinę, co akurat nie jest prawdą, bo zużywa tylko podczas grzania wody, potem zużycie to jakieś 20-60W na obracanie bębnem, ewentualnie odpompowanie wody. Wracając do senda, wątpię żeby ktokolwiek robił sobie kalkulację ile tak naprawdę i w którym momencie zużywa najwięcej prądu. Kolejnym nie rozpatrzonym problemem jest praca instalacji fotowoltaicznej zimą – należałoby zrobić bilans roczny, w końcu czerwiec i lipiec kiedy to instalacja będzie pracowała najwydajniej od 4 rano do 20 wieczorem to tylko dwa miesiące. Zimą moja instalacja fotowoltaiczna 7.5kWp działała tylko od 10 do 18 produkując maksymalnie 1kW energii. Jedynym chyba sposobem na sprawdzenie, którą taryfę wybrać to założyć dwa inteligentne mierniki, które będą zliczać pobór prądu w danych przedziałach czasowych – produkowanego i pobranego, do poźniejszych kalkulacji.
Ciekawostką jest to, że nawet jak panele produkowały maksymalną ilość prądu w ciągu dnia to czasem zdarzało mi się pobrać prąd z sieci kiedy nałozyło się pranie, prasowanie i jeszcze gotowanie obiadu przy okazji, a dzieci siedziały na Xboxie i komputerze.
Pani Emilio ja korzystam z G12 z Taurona . Gdy próbowałem zgłębić tajniki podłączenia G12 i mojej fotowoltaiki 6 KW jak mi się to opłaca doczytałem się , że Tauron rozliczenia taryfowe uwzględnia dopiero gdy ja odbieram więcej energii niż wyprodukowałem – 20 % co trzeba oddać .Jeżeli dochodzi do sytuacji gdy biorę więcej niż produkcja to wtedy od tego przekroczenia jest naliczanie taryfowe (tak to zrozumiałem , jeżeli jestem w błędzie to proszę mnie sprostować ). Jadnak w ostatnim czasie dowiedziałem się , że w G12 Tauron podobno kilowaty z obu taryf sumuje i dzieli przez 2.
Potem jakoś oblicza średnią ? albo coś bardziej zawiłego matematycznie czego normalny Kowalski nie zrozumie .Również cichaczem zmieniono prawo i mając trójfazowe podłączenie licznik rozlicza mnie algebraicznie a nie jak kiedyś (powinno być ) wektorowo , co pociąga dla mnie stratę wysokości 20 % energii pobieranej przy równoczesnym oddawaniu tej samej mocy .
Pozdrawiam AS